WŁODARCZYK vs GEVOR: GRA O PODWÓJNĄ STAWKĘ I WIELKIE PIENIĄDZE

W najbliższą sobotę Krzysztofa Włodarczyka (52-3-1, 37 KO) czeka starcie z Noelem Gevorem (22-0, 10 KO), będące jednocześnie ostatecznym eliminatorem do tronu federacji IBF wagi junior ciężkiej. Ale stawka jest podwójna, bo zwycięstwo zapewni Polakowi udział w bardzo atrakcyjnym turnieju World Boxing Super Series, o którym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Ostateczny skład turnieju poznamy dopiero w lipcu, jednak Andrzej Wasilewski - promotor Krzyśka, już teraz potwierdza, że sobotnia wygrana zapewni Włodarczykowi udział w WBSS. A pieniądze będą olbrzymie, nawet dla tych, którzy odpadną już po pierwszej serii ćwierćfinałowej.

Zawodnicy dostaną po 400 tysięcy dolarów za samo wyjście do ringu, a dodatkowe 400 tysięcy bonusu za ewentualną wygraną. W razie zwycięstwa w pierwszym pojedynku oraz porażki w drugim, łączna gaża wyniesie około półtora miliona dolarów. Suma nagród w limicie kategorii junior ciężkiej, bo przecież będzie też turniej w dywizji super średniej, wyniesie 23,5 miliona dolarów. Z docelowej ósemki wykrystalizowała się szóstka najbardziej prawdopodobnych uczestników WBSS - Murat Gasijew, Yunier Dorticos, Mairis Briedis, Ilunga Makabu, Andrew Tabiti i właśnie zwycięzca walki "Diablo" z naturalizowanym Niemcem. Niestety udział Włodarczyka raczej uniemożliwi włączenie do takiego projektu Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO), o co jego promotorzy również zabiegali.

- Takie mam informacje, że zwycięzca walki Krzyśka z Gevorem zostanie uczestnikiem turnieju. Bardzo chcielibyśmy tam również Krzyśka Głowackiego, ale póki co nie mogę potwierdzić jego udziału w tym projekcie. Będzie ciężko, ponieważ organizatorzy chcą dotrzeć do różnych krajów i dwaj reprezentanci Polski nie są im na rękę - tłumaczy Wasilewski.

- Nie obchodzą mnie atuty Gevora, dla mnie ważne jest tylko to, żebym to ja dobrze zaboksował. Z pewnością muszę rozpocząć ostrzej niż zazwyczaj i nie przespać początku. Niech on poczuje pierwsze ciosy, to później będzie już łatwiejsza robota - stwierdził były dwukrotny mistrz świata.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 16-05-2017 04:54:05 
Andrew Tabiti, super.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 16-05-2017 08:26:49 
I CO Z TEGO ? Jak zamiast walczyć to Diablo przyklęknie i będzie się modlił o ten turniej ???
 Autor komentarza: Clevland
Data: 16-05-2017 09:02:45 
Diablo swoją postawą (chociażby w ostatnim pojedynku) pokazał, że nie zasługuje na taką szansę.
Ze swoim stylem "walki" nie ma niestety szans z Gevorem.

Gevor zrobi Diablo na unikach i nogach.
Do tego kombinacje ciosów, które zadaje stłamszą Diablo.

Gevor boksersko jest wszechstronniejszy od Drozda.

Tylko Krzysztof Głowacki daje gwarancje pokonania Gevora.
Ze względu na swoją ambicję, umiejętności i postawę w ringu.
 Autor komentarza: tyler
Data: 16-05-2017 10:21:28 
Jak to mu nie wyjdzie, to pozostaje mu hit z Masternakiem/Szpilkowskim na PBN i to chyba wsio. Ewentualnie zostaną mu występy u chalturnika Grabowskiego przed walką wieczoru "wspaniałej i pociągającej" jak Renata Begger, czeszki Ewci Pontonowej. Na zwieńczenie kariery występy do kiełbaski z ogniska u legendarnego snary 😝
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 16-05-2017 10:36:46 
@CELko

Spokojnie,Tabiti może z nikim wartościowym nie walczył,ale ma czym przyłożyć i technicznie też nie jest najgorszy,w końcu to zawodnik MayweatherPromotions :)
 Autor komentarza: selik
Data: 16-05-2017 11:22:07 
A ja mam cichą nadzieję, że Diablo należy do zawodników, którzy po wielu latach popadli w swego rodzaju monotonie, rutyne, nude uniemożliwiającą ponowne wspięcie się na szczyt swoich możliwości. Mam nadzieje, ze wizja konkretnej gotówki i zdobywania coraz wiekszej z kazdym kolejnym zwyciestwem pomoze mu zmobilizowac sie i osiągnąć formę, podobnie jak 41-letni Kliczko.
Jesli teraz nie - to zdaje sie, ze koledzy powyzej maja dla kKrzyska godne propozycje ....
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 16-05-2017 11:42:40 
W tym turnieju powinien wystąpić Głowacki a nie Diablo który mimo porażki z najlepszych Cruserem Świata jakim jest Usyk pokazał się z dobrej strony fakt Diablo ma mocny cios ale szybkość dynamika pozostawia wiele do życzenia ale z żadnym mistrzem Cruser go nie widzę ani Bredis go robi na punkty , Lebiedev to samo Gassijev z swoją siła to myśle ze by znokutował Diablo a Usyk zdeklasował na punkty
.
zGevorem pewnie po meczarniach wygrywa ale co potem mimo całej symapti do Diablo nie widzę go
 Autor komentarza: werus
Data: 16-05-2017 12:47:02 
Oczywiście Włodarczykowi trzeba podziękować za wiele lat dobrych występów, ale NIE UWIERZĘ, że jest w stanie wygrać z Gevorem. Uważam, że będzie wypykany jak dziecko we mgle. Nie widzę w nim nawet specjalnej motywacji. Porzućcie wszelką nadzieję...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 16-05-2017 13:20:36 
Mi najbardziej szkoda Wasilewskiego.
Facet musi mieć nerwy ze stali.
W swojej grupie to poza Głowackim i może kimś tam jeszcze, byli sami problematyczni bokserzy.
Problemy z wagą, prawem, psychą..


Inwestować tyle pieniędzy w walkę z Gevorem, wiedząc że Diablo przed ostatnią walkę olał dietę (zbijał tuż przed walką), do tego nie wiadomo jakie fochy strzeli w ringu...
No i sędziowie wyznaczeni przez SauerLanda dają minimalną nadzieję.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.