CZTERY KOBIETY W ŁÓŻKU. TAK ODPOCZYWAŁ CHAVEZ PO PORAŻCE (WIDEO)
Po sromotnej porażce na ringu w Las Vegas Julio Cesar Chavez Jr (50-3-1, 32 KO) znalazł pocieszenie w ramionach atrakcyjnych kobiet.
W niedzielny poranek 31-letni Meksykanin przegrał każdą z dwunastu rund i uległ na punkty swojemu rodakowi Saulowi Alvarezowi (49-1-1, 34 KO). Swoją fatalną postawę tłumaczył potem m.in. tym, że prawie nic nie jadł przed walką, ponieważ musiał osiągnąć limit wagowy zakontraktowany na 164,5 funta. Stawka była duża, bo za każdy funt nadwagi zapłaciłby milion dolarów.
Podczas gdy świat boksu krytykował Julio za kolejny kiepski występ, ten odpoczywał otoczony przez kobiety, które według jednego ze źródeł pracują jako prostytutki. Na zamieszczonym w sieci nagraniu widać, jak poobijany pięściarz leży w łóżku, na którym wraz z nim przebywają cztery panie. Rejestrujący wszystko telefonem mężczyzna zdejmuje jednej z nich spodnie, a druga chwali się po chwili, że sama ma "ładny tyłek", który za moment pokazuje.
Komentując nagranie, meksykańskie media żartują, że znane powiedzenie o tym, że co się wydarzy w Las Vegas, zostaje w Las Vegas, traci aktualność w dobie mediów społecznościowych.
Chavez Jr zarobił za porażkę z "Canelo" gwarantowane 3 miliony dolarów.
A! pomyliłem się. On jest zwycięzcą. Zarobił kasę, obrażeń nie doznał. Poszedł uczcić wydymanie kibiców wydymaniem jeszcze kogoś.
"Nie lubię kurwów"
koniec cytatu.
"do jakiego stopnia mozna sie ponizyc dla kasy ???"
Zapytaj tych, co biorą 500+
"4 kobiety w lozku" - redaktor mial na mysli "4 kurwy"......Za darmo "kobiety" sie tak nie zachowuja.
A ja lubię boks za dobre walki. Kulisy interesują mnie w stopniu minimalnym a takie kuluary to już w ogóle. Swoją drogę chyba pomyliłeś portale z pudelek.pl...