CHAVEZ JR CHCE WALCZYĆ Z JACOBSEM. 'ON POKONAŁ GOŁOWKINA'
Julio Cesar Chavez Jr (50-3-1, 32 KO), który po porażce z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) zamierza powrócić do wagi super średniej, zdradził, że jego kolejnym rywalem może być Amerykanin Daniel Jacobs (32-2, 29 KO).
- Uważam, że Jacobs pokonał Giennadija Gołowkina, mielibyśmy więc świetną walkę. Zwycięzca mógłby się zmierzyć z lepszym z dwójki Canelo-Gołowkin. Wiem, że przy innych warunkach mogłoby to wyglądać lepiej - oznajmił 31-letni Meksykanin.
Mówiąc o warunkach, Chavez Jr odniósł się do kwestii umownego limitu 164,5 funta, który obowiązywał w jego niedzielnym pojedynku z Alvarezem. Syn słynnego "Cesarza" twierdzi, że przegrał właśnie przez to, że musiał zbijać wagę. - Byłem w formie, ale nie miałem siły. Nigdy nie czułem się w ten sposób - oznajmił.
W walce z Jacobsem Meksykanin chciałby pokazać, że z "Canelo" miał po prostu "zły wieczór". Pojedynek nie powinien być trudny w realizacji, jako że obaj zawodnicy współpracują z menedżerem Alem Haymonem. Nie wiadomo na razie jednak, czy Jacobs jest w ogóle zainteresowany. Amerykanin musiałby opuścić wagę średnią i przejść do wyższego limitu. Chavez Jr proponuje, by do ich starcia doszło we wrześniu lub październiku.
hahaha,dokładnie,coś mu sie w główce poprzestawiało niestety