POLSKO-ANGIELSKIE STARCIA W TORUNIU

W sobotę, 13 maja o godzinie 16:00 po raz 13. działacze sekcji bokserskiej toruńskiego Ringu Wolnego będą organizatorem memoriału Witolda Makacewicza. Toruńskiego lekarza, który przez wiele lat opiekował się pięściarzami z tego miasta, ale nie tylko. Udzielał opieki medycznej również żużlowcom miejscowego Apatora, a także hokeistom Pomorzanina. - Był bardzo zaangażowany w sprawy toruńskiego sportu. Poświęcał wiele uwagi zdrowiu naszych sportowców, a przede wszystkim był bliski pięściarstwu – podkreśla Czesław Dromowicz, główny organizator, wieloletni szkoleniowiec toruńskich pięściarzy, obecnie trener Ringu Wolnego.

Główne dania wieczoru

W bocznej hali, Widowiskowo-Sportowej Areny przy ulicy Bema 73-89, w międzynarodowej obsadzie kibicom zaprezentuje się sześciu Białorusinów, dziesięciu Anglików (Manchester) oraz juniorzy i kadeci polskich klubów m.in. Beniaminka Starogard Gdański, Startu Włocławek, Cuiavii Inowrocław, Bombardiera Gdynia, Wdy Świecie i gospodarzy Ringu Wolnego. - Przewiduję rozegranie około 25 walk. Boksować będą też kobiety – informuje Dromowicz. W dwóch najciekawszych pojedynkach, będą one spotkaniami wieczoru, wystąpią pięściarze miejscowi – w wadze półciężkiej Marcin Kowalski i ciężkiej Paweł Durbacz. Rywalami torunian będą zawodnicy z Anglii. - Bardziej rutynowanym jest Kowalski, który stoczone ma nieco więcej walk i posiada większe osiągnięcia z ringu – kończy Czesław Dromowicz, którego jest już to piata dekada związku z boksem. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.

Większa determinacja i zadał więcej ciosów

W ub. roku podczas 12. memoriału toruńskiego lekarza najlepszym zawodnikiem uznano Dominika Śmigielskiego. W pojedynku wagi 50 kg, w gronie kadetów, pokonał jednogłośnie na punkty Piotra Kowalczyka (Włókiennik Łódź). - Wygrałem walkę dzięki większej determinacji, zaangażowaniu, lepszemu przygotowaniu kondycyjnemu i wyprzedzaniu przeciwnika większą liczbą ciosów – powiedział wówczas po zakończonym pojedynku Dominik Śmigielski. Z dobrej strony zaprezentował się inny toruński pięściarz. Był nim (w grupie młodzieżowej) Marcin Kowalski (waga półciężka), który niespodziewanie zwyciężył na punkty 3:0 faworyzowanego Anglika Matheva Walsha. – Na końcówkę zachowałem nieco więcej sił. Ta walka dodała mi chęci do większej aktywności na treningach – zakomunikował Marcin Kowalski. Na wyróżnienie również zasłużyli: Ferdinand Sztojka (Manchester), Marcin Hejosz(Copacabana Konin), Sebastian Kowalski (Start Włocławek), Michał Jarliński (Champion Włocławek), Kewin Kokoszka (Korona Wałcz), wicemistrz Polski juniorów Adrian Spoździał (Start Włocławek) i Taylor Soshna (Manchester). Najmłodszym zawodnikiem został wybrany Adrian Gołębiewski (Ring Wolny Toruń). Ogółem na toruńskim ringu odbyło się 21 pojedynków punktowanych (oprócz tego rozegrano też walki niepunktowane, czyli kwalifikacyjne adeptów), a najwięcej razy triumfowali gospodarze. Pięściarze Ringu Wolnego Toruń (wystąpiło ich 13) wygrywali 5-krotnie. Po 3-razy zwyciężali wychowankowie Copacabany Konin i Championa Włocławek.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.