EFEKTOWNY NOKAUT PODOPIECZNEGO MAYWEATHERA (WIDEO)
Niepokonany pięściarz stajni Mayweather Promotions zaliczył w sobotę na gali w Las Vegas kolejne efektowne zwycięstwo.
Niepokonany pięściarz stajni Mayweather Promotions zaliczył w sobotę na gali w Las Vegas kolejne efektowne zwycięstwo.
- To nie tak, że sztucznie buduję napięcie na czyimś nazwisku. Ja naprawdę chciałbym teraz spotkać się z Furym - mówił w rozmowach z dziennikarzami po wielkim zwycięstwie nad Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO) zunifikowany mistrz IBF/WBA wagi ciężkiej, Anthony Joshua (19-0, 19 KO). Teraz na celownik wziął sobie równie sławnego rodaka, Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO).
Prezydent federacji WBC potwierdził, że we wrześniu dojdzie do walki rewanżowej pomiędzy Romanem Gonzalezem (46-1, 38 KO) a Wisaksilem Wangekiem (34-4-1, 39 KO), który niespodziewanie pokonał Nikaraguańczyka 18 marca na gali w Nowym Jorku.
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) potwierdził, że czynione są starania, by wrócił do gry 24 czerwca. Wspaniały Meksykanin pozostaje nieaktywny od czasu wygranej nad Mike'em Alvarado trzy lata temu.
- Mamy potwierdzenie. Joshua musi teraz spotkać się z Pulewem, bo inaczej straci pas - mówi Kalle Sauerland, promotor Kubrata Pulewa (25-1, 13 KO), oficjalnego pretendenta do tronu International Boxing Federation wagi ciężkiej.
Po wielkim sobotnim zwycięstwie Anthony Joshua (19-0, 19 KO) wymienił nazwisko Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) jako tego, z którym teraz najchętniej by się spotkał. Były już król wagi ciężkiej takie wyzwanie przyjął.
Na tydzień przed wyczekiwanym przez meksykańskich kibiców starciem Canelo z Chavezem Juniorem doszło na rozgrzewkę do rewanżu ich braci. Omar Chavez (36-3-1, 24 KO) dał przykład swojemu bratu i zwyciężył Ramona Alvareza (24-6-2, 16 KO).
Tuż po zakończeniu walki Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) potwierdził, że prawdopodobnie będzie chciał rewanżu z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), którego w końcu miał na deskach i kilka razy "podłączonego". Ale jaką podejmie decyzję, gdy emocje opadną, a on przemyśli sobie to wszystko na spokojnie?
Prawdopodobnie dopiero jesienią ponownie zobaczymy w ringu Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO), który będzie teraz przez kilka tygodni odpoczywać od treningów.
Cały pięściarski świat, a także Polska, żyje jeszcze sobotnim starciem na szczycie - ogromne i pełne napięcia widowisko z dramaturgicznymi zwrotami akcji - zapewne nie raz powrócimy do tego cudownego pokazu na stadionie Wembley. Teraz powróćmy do tego co działo się w Nowej Dębie, małej i urokliwej miejscowości na południu Polski, gdzie młodzi zawodnicy walczyli o tytuł Mistrza Polski Juniorów za rok 2017.
- Nie będę podejmował teraz żadnych wiążących decyzji na temat swojej przyszłości. Dam sobie czas na przemyślenia i wyznaczę jakiś termin, w jakim podejmę ostateczną decyzję - mówi Władimir Kliczko (64-5, 53 KO), który co prawda przegrał dwie ostatnie walki, ale prawdopodobnie każdy z ekspertów na swojej liście najlepszych "ciężkich" świata wystawiłby go nadal na podium.
Problemy, jakie pojawiły się podczas kontroli antydopingowej, były przyczyną dużego spóźnienia Władimira Kliczki (64-5, 53 KO) na konferencję prasową po sobotniej walce z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO).
Anthony Joshua (19-0, 19 KO) zachwyca bokserski świat nokautami na kolejnych rywalach, ale nie wszyscy się go boją. Są i tacy, którzy są nawet święcie przekonani, że to oni znokautują championa WBA i IBF wagi ciężkiej. Jednym z nich jest Luis Ortiz (27-0, 23 KO).
Jeff Powell - znany brytyjski dziennikarz sportowy, sporządził swoją listę wszech czasów sześciu największych i najwspanialszych zawodników wagi ciężkiej z Wielkiej Brytanii. I choć Anthony Joshua (19-0, 19 KO) ma jeszcze wiele lat przed sobą, już teraz Powell umieścił go na drugim miejscu.
Rosja może być kolejnym po Australii kierunkiem, w którym uda się jedyny bokserski mistrz ośmiu kategorii wagowych Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO).