REAKCJE Z SOCIAL MEDIA: JOSHUA TO ZBAWCA, WAGA CIĘŻKA POWRÓCIŁA
Świat boksu jest zachwycony walką Joshua-Kliczko. W mediach społecznościowych od kilku godzin mnożą się zachwyty nad spektaklem, jaki stworzyli na Wembley w obecności 90 tys. kibiców Anglik i Ukrainiec. Prezentujemy wybrane opinie z Twittera i Instagrama.
WŁADIMIR KLICZKO: Naprawdę podobała mi się ta walka, mam nadzieję, że wam również. Dziękuję za wspaniałe wsparcie. Czułem je. Szacunek i gratulacje dla Joshuy.
LENNOX LEWIS: Ileż serca pokazał Kliczko w tej walce. To trzeba szanować. Głowa do góry, bracie!
GEORGE FOREMAN: Wspaniała walka, ileż dramatu. Jestem dumny.
OSCAR DE LA HOYA: Gratulacje dla Joshuy. Będziesz zbawcą wagi ciężkiej. Kliczko był i zawsze będzie wielkim mistrzem.
MICHAEL BUFFER: Władimir Kliczko to jeden z największych w historii. Ali, Louis, Dempsey i wielu innych było już skończonych w wieku 41 lat. Władimir był wspaniały w porażce. Klasa i godność.
TONY BELLEW: Nie mógłbym bardziej cieszyć się jego sukcesem! Każdy brytyjski bokser powinien być mu wdzięczny. Prawdziwy wzór dla dzieciaków i naszego wspaniałego sportu.
DAN RAFAEL, dziennikarz ESPN: CO ZA WALKA!!! CO ZA ATMOSFERA!!! To zaszczyt, że mogłem być przy ringu na takim klasyku. Przez ponad 17 lat piszę o boksie, a to najlepsza walka, przy jakiej pracowałem.
BRIAN CAMPBELL, dziennikarz CBS Sports: Narodziny gwiazdy. Kliczko to wojownik, jego postawa w porażce była lepsza dla jego reputacji od postawy w wielu wygranych walkach.
DOUGLASS FISCHER, dziennikarz The Ring: Każdy człowiek na tym stadionie będzie dozgonnym fanem boksu i Joshuy. I będzie szanować Kliczkę.
PAUL MALIGNAGGI: Waga ciężka powróciła. Nigdy nie zapomnę, że byłem przy ringu na tej walce. Wspaniały dzień dla sportu!!
KEITH IDEC, dziennikarz boxingscene.com: Joshua odpowiedział na wszystkie pytania, które co do niego mieliśmy, ale chcielibyśmy zobaczyć rewanż.
TOM LOEFFLER: Kliczko i Joshua pokazali olbrzymie serce i dali wspaniałe show. Gratulacje dla AJ-a i Eddie'ego Hearna.
DANA WHITE, prezydent UFC: Boks umierał, czekając na ekscytującego mistrza wagi ciężkiej. Teraz go ma w osobie Anthony'ego Joshuy!
JOE ROGAN, komentator UFC: Cholera jasna, ta walka jest szalona! Kliczko-Joshua przejdzie do historii!
Można poczytać w moich wpisach przed walka, gdzie pisałem o tym że AJ może zachować się w tej walce jak nasz główka, i w 6 rundzie to miało właściwie miejsce gdzie AJ wstał po bombie
Jednak muszę przyznać iż bardzo dobrze prognozuje walki nie po raz pierwszy, tak samo obstawiałem wygrana furego, po samym jego podejściu mentalnym do walki, dwa to jego warunki fizyczne, aczkolwiek na forum miałem przestoj i powracam pod innym loginem po zbanowaniu poprzedniego takze mozecie mnie nie kojarzyć
Co do samej walki, epicki podbródek w wykonaniu AJ, musze sobie go w formie gifa wrzucić na telefon aby sobie go odtwarzać w wolnych chwilach, walka to kunszt dla kibica i spełnienie jego pragnień i ambicji kibicowskich, Ktoś pisze wyżej ze walka była nudna, oglądał ją chyba na telefonie w jakości 144p na przycinajacym strimie, rozumiem, na poczatku walka była badawcza, ale to nie taniej na lodzie, tym bardziej zdziwiło zaskoczenie, po nudnym ospałbym badaniu knockdauny itp Miłej niedzieli pozdrawiam
tak, za 50 lat też, a mawet po 100 letniej emeryturze, idz pisac bajki, i swoje obwieszczone i niepodważalne prawdy z rzodkiewki wyssane na forum onet
Kto tchórz i dlaczego ? Ty byś wyszedł do 100tys kibiców i rozwalił kliczke samym spojrzeniem, potem byś tylko przetrzepał niestrudzone ręce i finito, pare baniek do kieszeni i idziesz na event po walce i stawiasz wszystkim dżaki w klubie, goscie lokalu cie wielbia a ty wstajesz rano po imprezie i budzisz sie z ciezkiego nierealnego snu
Na pendrivie pewnie były jakieś motywacyjne pierdolety w stylu: To ty jesteś zwycięzcą albo najważniejsze to szanować bliźniego. A może jakieś straszne zdjęcia z braćmi topless:)
Możliwe, że były dwa szlafroki z dwoma pendrivami. W zależności od wyniku, właściwy pójdzie na licytację:)
Zobaczymy kto dla AJ nastepny i jaka decyzje podejmie Ukrainiec ,ale na dzien dzisiejszy dobrze przygotowany Fury wygrywa z Antkiem ,natomiast Wilder wygrywa z AJ werbalnie krzyczac jaki to on jest swietny,bo do walki nie wyjdzie ,bo on bedzie wolal powazne wyzwania
Typku, ile lat ma wilder i fury ? I powiedz mi ile to jest rok zasuwania w danej dyscyplinie kazdego dnia, teraz poczekaj aż AJ bedzie w prime i stawiaj go obok wildera czy furego którzy są pare lat starsi a to robi duza roznice, uchybienia widzisz ? nie kazdy musi bazować na tlenie i technice, tyson bazował na balansie i sile, agresji, twoim tokiem rozumowania nasz główka powinien przegrac tez z hukiem bo lezał wiec powinien przegrac walke, bo wywrotka to koniec wszystkiego, idz te swoje czary pisac gdzie indziej czlowieku, AJ ogrywa wszystkich, a taki fury cpun jak bedzie szczekal do AJ na konferencjach to dostanie spasieniec w czajnik i pojdzie przed walka spać Kogo ty przyrownujesz, wilder fury ida spać z AJ zadna technika im nie pomoze, bo koleś z siła nie dam im nawet uzyc tej techniki nawet jakby dał to takie pacanie packa na muchy po pupie babci to moze stosować u siebie na wsi w odwiedzinach familii
Zgadz am sie z Toba ,stara bokserska madrosc mowi ze silny wygrywa zawsze,a przykladow mozna podawac podac sporo np
Ali typowy miesniak ,bez techinki
Floyd straszny fizol
Lomaczenko
Rigo
i sporo innych
Ali nie przegrywał ?
floyd, łomaczenko to sa nizsze kategorie, tam nikt nie bedzie polował na jedno uderzenie bo to nic nie da w tej wadze, w ciezkiej jedno uderzenie ciezkiego i idziesz spać, jak nie wierzysz to stanij na przeciwko jakiegos zawodnika z topu 110kg i niech cie jebnie w rekawicy na morde
Taki Donaire, to pewnie przybierał na ćwierć sekundy do ciężkiej, nokautował, a potem wracał do swojej piórkowej.
Oczywiscie ze nie tylko w ciezkiej sa nokauty wkoncu w lzejszych kategoriach jest wieksza predkosc a predkosc plus masa = siła, I wodą ludzie tną jesli nadadza jej szybki bieg, ja tez wrozka nie jestem, ale bumobijca nie ma szans z AJ, nawet jakby trafił aj to on wstanie i wymiecie poza ring bumobija, fury ? Nie wiem od kiedy sa nad nim zachwyty, chyba od czasu jak kliczko ani razu go nie trafił a ten tanczył i uciekał, AJ go trafi i to skutecznie
W teorii tak, Tyson by wygrał, pod warunkiem ze AJ by stał i ani razu go nie dosięgł, tanczenie i taktyka furego działałabys dopóki brakłoby mu sił i rozumu po zebranych ciosach
Pamietaj ze Nacierajacy oraz rozbijany prostymi AJ tez by tracil sily ,a Fury to tez wielkie chlopisko i ciosy sie kumuluja a pod koniec walki moga zrobic swoje ,wiadomo tez ze blad ze stony Furego i moze byc koniec ,ale przy koncentracji jest w stanie przyjac obcierki i wygrac na punkty ,nogi Furego wygrywaja ta walke
Vit byl x razy lepszy od Wlada, metodyczny, twardy, zimny wyrachowany wytrzymaly, ale moze akurat tami antek by go tafil i jako jedyny skonczyl? A moze nie. Skonczy kompkikacje bokserow z roznych epok. Tak samo jak porownuje sie pilkarzy. Boski maradona czy pele dzisiejszym ronaldo, messi lewy neymar i dziesiatka innym mogli by tylko sznurowadla wiazac. Inne czasy, wiedza technologia utrzymanie zdrowia. Wszelkie porownania sa z dupy. Posluchajcie piosenki Kombii "pokolenie" - kazde pokolenie ma wlasnh czas
Vitalij tez w swoim resume ma fajnych tylko 8-10nazwiskale po nim widac jaki to kozak i jak sie z wszystkimi rozprawial a walka , lennoxiem na zawsze zostawila go na szczycie hw
tak jest.
Walka jak na dzisiejsze standardy była świetna (biorąc pod uwagę jej poziom), jednak do prawdziwych, topowych, często 15 rundowych, niewiarygodnie intensywnych wojen z przeszłości to jej duuuuuuuużo brakuje.
Boks się niestety zmienił - wielki i cięzki AJ nie będzie nigdy walczył z intensywnością Fraziera (zarówno jeżeli chodzi o sam pojedynek, jak i częstotliwość walk).
Niezależnie od tego, nie ma na co narzekać - to była b. dobra reklama boksu.
frazier 183cm
foreman 192
ali 191
moorer 188
morrison 188
holy 188
spink 185
holmes 190
norton 191
liston 185
tyson 185
lewis 196
golota 193
wiec chlopaki mogli i kicac 15 rund i sie naparzac w ostrych wojnach nie robiac sobie ogromnych krzywd, padac wstawac
Zwłaszcza Lewis i Gołota "to byli jak dzisiejsi cruiserzy".
"Nie robili sobie ogromnych krzywd".
Zdecydowanie.
Taki Liston mógłby przewrócić Szpilkę lewym prostym.
Zobacz jak w ciężki worek walił 100 kg Foreman.
Po lewym sierpie Fraziera Zimnoch szukałby głowy na trybunach.
W latach 90. gdzie zawodnicy byli już konkretnie skoksowani było wiele walk toczonych w lepszym tempie niż ta wczorajsza.
Wiec porownywanie ich z tamtym topem i mowie co kto komu zrobil by jest slabe. Napisalem wzgledem parametrow. Ciezko byc jak holy warzacy lekko onad ruiser jak sie jest prawdziwym wielkim chlopek jak aj 10cm wyzszym i 15kg ciezszym. Takie czasy, taki boks
O tym, że AJ z powodu gabarytów nie będzie walczył tak intensywnie jak np. Frazier pisałem już wyżej (z resztą to dość oczywiste).
I dlaczego porównanie jest niby słabe?
Szpilka i Zimnoch to tylko przykłady.
Gruby, ważący ("ż" @Maniek, "ż"!!! Też masz zespsutą klawiaturę?) w prime ca. 100 kg Foreman, który po powrocie raczej nie nabrał zbyt wielu (o ile w ogóle) mięśni, walczył ostrożniej, był wolniejszy i agresywny, ale dalej siał postrach wśród "współczesnych" sterydów.
Po cholerę piszesz, że " dawni" kicali 15 rund i wymieniasz LL i Andrew, Moorera i Morrisona?
Ci "dawni", mniejsi ciężcy robili sobie krzywdę nie mniejszą niż obecni. Nie pisz głupot.