JOSEPH PARKER CHĘTNY NA UNIFIKACJĘ Z JOSHUĄ
Joseph Parker (22-0, 18 KO) w najbliższą sobotę starciem z Razvanem Cojanu (16-2, 9 KO) podejdzie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO wagi ciężkiej. Ale na moment przerwał treningi, by obejrzeć w akcji potencjalnych rywali - Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO) i Władimira Kliczkę (64-5, 53 KO).
Po świetnym, dramatycznym boju Joshua powstał z desek i zastopował Ukraińca w końcówce jedenastej rundy. Tym samym zunifikował pasy IBF i WBA. Nowozelandczyk nie wyklucza konfrontacji z Anglikiem. Ewentualny tryumfator zagarnąłby aż trzy trofea.
- To była ekscytująca walka i fajnie było popatrzeć na nią przez pryzmat mojego ewentualnego spotkania z jednym z nich. Joshua pokazał wielkie serce, lecz można go na pewno pobić. Muszę najpierw zrobić swoje, przejść najbliższy pojedynek, a wtedy usiądziemy i zaplanujemy potyczkę z Joshuą w niedalekiej przyszłości. On nadal ma jeszcze sporo pracy przed sobą, zresztą podobnie jak ja. Dodajmy jednak, że 41-letni Kliczko wyglądał w tej walce naprawdę świetnie - stwierdził Nowozelandczyk.
Kliczko był świetnie przygotowany a przegrał
Owszem Joshua to nie jest kosior na miarę tych najlpszych z przeszłości, bo brakuje mu trochę pracy nóg, bywa sztywny ale dziś mimo wszystko to nr 1.
Sama walka z kliczką była jednak mega efektowna
kazdy chce jechac do AJ bo wie ze tez zlapie taka wyplate a nie u siebie w nz albo usa po mln $. i to nie 20krotnosc jak ktoś napisac
bo 20mln funtow to 100mln zl a 1 mln $ to 3.87mln zl wiec 20mln$ to 77mln zl na samej walucie jest roznica 6mln$ czyli z 8-9 walk Parkera a 4-5 Wildera. Kto by nie dal sobie dac obic pysk za ta kase?
Waluta boksu stal sie funt. nie mniej jednak i walka z jozkiem i deontayem sprzeda 90tys na wembley ale pewnie duzo mniej ppv, bo wlad to wlad to marka sama w sobie a nie parker zdobywajacy pas po rownej walce z grubaskiem, albo wilder z grubym ale odwodnionym (heh) bwarem, aczkolwiek amerykanin potencjal ma tylko jak go AJ raz trafi to i podlaczy bo o ile szczeke ma solidna to nie super mocna.
Parker to może sobie toczyć wojny z Nascimento a nie Dżoszułą. Za słabe warunki
Mysle, ze Wilder pokonalby AJa w potencjalnej walce. Mlody tak jak mowi - wciaz sie uczy. Wczoraj podcaas tej nauki mial sporo szczescia. Mysle, ze jakby Bumobij odpalil swoje furiackie wiatraki mogloby byc roznie, a na pewno groznie gdyby AJ mial podobny kryzys jak wczoraj.
Jeszcze raz podkreslam - emocja wczoraj byly nieprawdopodobne.