NOWY RYWAL DLA ADAMA BALSKIEGO
Na tydzień przed galą w Ełku nastąpiła zmiana rywala dla głównego bohatera tej imprezy, Adama Balskiego (8-0, 6 KO). Ale jeden z najciekawszych pięściarzy w naszym kraju kategorii junior ciężkiej wcale nie będzie miał łatwego zadania.
Anonsowany wcześniej Ricards Bolotniks (10-3-1, 4 KO) na ostatniej prostej, w przedostatnim sparingu, nabawił się kontuzji lewej ręki, która uniemożliwi mu potyczkę z naszym prospektem.
- Przepraszam, naprawdę chciałem tej walki i z chęcią znów przyjmę zaproszenie, ale na ten termin nie będę gotowy. To przykra informacja dla was, ale i dla mnie, bo przygotowywałem się do tego występu od dwóch miesięcy - mówi Łotysz.
W jego miejsce wskoczy mocno bijący Taras Oleksiyenko (8-2, 7 KO), który ma na rozkładzie między innymi Łukasza Rusiewicza. Ukrainiec mieszkający na stałe w Niemczech pokonał "Ruska" w dwie minuty na skutek kontuzji, choć przegrał też z Łukaszem drugą walkę. Co ciekawe podczas marcowej walki z niepokonanym Arturem Mannem, nieznacznie przegranej na punkty, komentatorzy Polsatu stwierdzili, iż byłby on... dobrym testem dla Balskiego. Minął miesiąc i przez kontuzję Bolotniksa nadarzy się okazja do takiej walki.
Reszta bez zmian - czyli walka wieczoru gali w Ełku, zakontraktowana na osiem rund. Jeśli Adam pokona najbliższą przeszkodę, już 24 czerwca podczas PBN w Gdańsku skrzyżuje rękawice z jeszcze bardziej wymagającym i niewygodnym Vikapitą Meroro (28-6, 14 KO).