GMITRUK: MATEUSZ MUSI BOKSOWAĆ NA PRESSINGU Z SILLACHEM

Mateusz Masternak (38-4, 26 KO) zna się z Ismailem Sillachem (25-3, 19 KO) z sali treningowej. Był nawet pomysł, by zatrudnić Ukraińca na sparingi, ale ostatecznie obaj skrzyżują rękawice 24 czerwca podczas gali Polsat Boxing Night w Gdańsku.

- Trudny, bardzo ruchliwy zawodnik, z mocną prawą ręką i dobrymi nogami. Potrzebny będzie więc pressing i pojedyncze uderzenia z bloku. Sillach potrafi też dobrze zmieniać pozycję z normalnej na mańkuta. Na pewno poza lewym prostym ważne będą również ciosy na korpus. Musimy dokładnie dobrać sparingpartnerów pod kątem tego zawodnika - analizuje najbliższą przeszkodę trener Andrzej Gmitruk.

- Dobry technicznie pięściarz, który wyjdzie do ringu po wygraną, w przeciwieństwie do mojego poprzedniego rywala - wtrącił sam Masternak.

- Mam marzenie i cel, chcę zostać mistrzem świata. Masternak to znany w świecie boksu zawodnik. Wygrana nad nim da mi większe pieniądze w kolejnych walkach oraz polepszy moją pozycję w rankingach. Tak więc to dla mnie bardzo ważny pojedynek - nie ukrywa Sillach, który był wielka gwiazdą na ringach olimpijskich, lecz dotąd na ringach zawodowych pozostaje zawodnikiem niespełnionym.

Poniżej przypominamy Wam zaklepaną na ten moment rozpiskę PBN VII:
ciężka: Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) vs Solomon Haumono (24-3-2, 21 KO)
junior ciężka: Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) vs
junior ciężka: Mateusz Masternak (38-4, 26 KO) vs Ismail Sillach (25-3, 19 KO)
junior ciężka: Adam Balski (8-0, 6 KO) vs Vikapita Meroro (28-6, 14 KO)
junior półśrednia: Łukasz Wierzbicki (11-0, 6 KO) vs Robert Tlatlik (20-0, 14 KO)
super piórkowa: Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) vs

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 24-04-2017 23:54:56 
Uników mógłby się nauczyć od Głowackiego.

Bez obicia dołów Sillach będzie biegał wokół Mastera.
Bez kombinacji nie złapie Sillacha.

Bardzo trudny rywal dla Mastera.
Master powinien zrzucić mięśnie, zrobić szybkie nogi, gibkość.
Stojący w miejscu, z kijem zamiast kręgosłupa, z pojedynczymi dość sygnalizowanymi ciosami małe szanse na wygraną.

Chciałbym aby Master wygrał tą walkę ale słabo to widzę.

Głowacki dorwałby Sillacha i go usadził.
Master ma na to bardzo małe szanse.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 24-04-2017 23:59:42 
A gdzie tam trudny, przecież niektórzy chcą Sillacha z Balskim ;)
A już tak na poważniej @Clevland - jakoś nie wzbudza ta walka we mnie wielkich emocji, ponieważ... Moim zdaniem Mateusz zastopuje Sillacha w drugiej połowie walki. Ismail rzeczywiście jest groźny na początku, ale Mateusz ma od czasów niemieckich bardzo twardy i szczelny blok (pas EBU i blok to jedyne korzyści z tej przygody), będzie siedział na rywalu, podmęczał go, a w końcówce zastopuje. Tak ja to widzę.
 Autor komentarza: TRM
Data: 25-04-2017 00:21:43 
jak Master nie skończy przed czasem Sillaha to w sumie będzie źle o nim świadczyć. jeśli marzy o pasie to powinien sillaha znokautować, może nie na początku walki ale w ogólnym rozrachunku powinno być przed czasem.

po Masterze niektórzy jadą, ale tak naprawdę to on poza porażką ze skoksowanym Drozdem (co nikt wtedy nie wiedział że to chodzący czarnobyl i że pozbawi pasa naszego Diablo) to porażki z kalengą i bellew a więc czołówką crusier były na styku i gdyby miał lepszy narożnik i walczył na swojej gali to nie przegrałby tych walk. walka z mullerem to wiadomo wał, ale jego błędem było branie tej potyczki i wyjazd do RPA.

wg mnie Masternak to przykład braku farta w kariere i paru błędnych decyzji. gdy podpisywal kontrakt z sauerlandem to na tamten czas lepszej opcji nie było bo hearn jeszcze nie istniał jak teraz, rabinski dopiero zaczynał, haymona nie było w boksie. a że crusier to waga typowo europejska to tamten ruch wydawał się jak najbardziej wporządku. później wyszło jak wyszło, błędem było roztanie się z Gmitrukiem po porażce z Drozdem (która jak pisałem wyżej została źle odebrana przez mastera, jego team i kibiców). kolejnym błędem był wyjazd na walkę z kalengą z wilczewskim w narożniku. tam zabrakło niewiele i gdyby był lepiej przygotowany/miał lepszego trenera to wygrałby i może jego kariera potoczyłaby się inaczej.
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-04-2017 00:35:31 
Furmi akurat Balski to jest potencjał i ma charakter Szpilkowy czego Masternakowi brakuje. Na Sillaha wystarczy mocna presja i cios, to wszystko co posiada w swoich umiejętnościach Adam.
Masternak lada moment będzie stopowany przez Balskiego. Jeszcze te 2 lata
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-04-2017 00:37:22 
TRM
Masternak we wszystkim jest bardzo solidny, w niczym bardzo dobry. Dlatego nigdy mistrzem nie będzie, jedyne na co go stać to paski EBU z bezpiecznymi rywalami.
Każdy kto ma czym uderzyć to Masternaka w ringu tłamsi.
 Autor komentarza: TRM
Data: 25-04-2017 00:42:20 
CELko

kalenga miał mocny cios, nawet bardzo mocny bo lebiedev z nim leżał mimo to master uważam że miał potencjał aby tamtą walkę wygrać. zabrakło dobrego trenera i dobrych przygotowań z odpowiednim człowiekiem. to samo z bellew, gość poskładał makabu a master dał mu dużą trudniejszą walkę, którą przegrał 1-2 rundami. jemu wiele nie brakuje, takije kropki nad "i" którą można z niego wykrzesać. btw z drozdem też dawał dobrą walkę, tylko kiepskie rozcięcie załatwiła sprawę i mocno utrudniło poczynania.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 25-04-2017 00:52:17 
@CELko - zgadzam się, że Adam "ma charakter Szpilkowy", i właśnie dlatego trzeba go stopować. Bo inaczej Sillach będzie "Szpilkowym Jenningsem". Dziś Artur spokojnie mógłby rywalizować z Bryantem - wtedy po prostu nie miał szans. W Adamie też jest wielki potencjał, ale jak chce Sillacha, to najpierw musi potwierdzić to walkami z takimi rywalami jak ci dwa następni. A wtedy kolejny schodek w górę, i kolejny, i kolejny... Ale nie z trzeciego schodka od razu na ósmy, bo wtedy można spaść i się połamać. Przypomnę wam tylko, że Gmitruk nie chciał nawet słyszeć o Sillachu dla Cieślaka jakiś czas temu. Więc na spokojnie, teraz Meroro, potem może Askin/Battelo/Haapoja, a za rok niech będzie Sillach.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 25-04-2017 01:03:28 
śmieszy mnie podejście na zasadzie: "... jeżeli chce myśleć o pasie to tego rywala powinien znokautować."
Dużo zależy od nastawienia przeciwnika, ja tylko przypomnę że główka nie mógł znokautować średniego Seferiego, a zafundował czasówkę twardemu przecież Huckowi.
Może to truizm ale walczy się tak jak przeciwnik pozwala
 Autor komentarza: Clevland
Data: 25-04-2017 09:31:03 
Master popełnił błąd rozstając się z Gmitrukiem po Drozdzie.
Walka była pechowa przez rozcięcie a Drozd nakoksowany że kicał przez cały czas trwania walki.
Przy takiej muskulaturze wiadome jest to że musiał być nakoksowany.

Treningi w Saurelandzie to pójście w siłownię i spowolnienie się.

Master powinien szukać szybkości, dynamiki. On myśli że masa jest najważniejsza.
Tyle że przez swoje wielkie rozmiary rusza się jak czołg. Głowa w miejscu.

Aby wygrać z Sillachem będzie musiał chodzić na boki, odskakiwać.
Bo jak Sillach będzie zadawał uderzenia To Master albo będzie się cofał albo robił żółwia.
A to wygląda kiepsko.
Bez zbijania i kontr będzie kiepsko.

Balski niech upora się z tym przeciwnikiem którego ma na PBN. Jako bokser jest zajebisty, ale... brak doświadczenia i gorąca głowa nie są dobrym doradcą.
 Autor komentarza: astarte
Data: 25-04-2017 11:12:18 
balski jesli kiedykolwiek siegnie po EBU (biorac pod uwage to, ze jego przeciwnik bedzie jakims wegrem) to maks.

o ebu to szpilka moglby walczyc w HW, przynajmniej cos by zdobyl w tej HW.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 25-04-2017 18:32:39 
Master to przegra w cuglach bo w decydujących mistrzowskich walkach i zagrożeniu nawala mu psychika jak naszemu ,,bohaterowi narodowemu" słynnemu ,,sekundowe naliczanie" Endrju
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.