WILDER: JOSHUA NIE MA ELASTYCZNOŚCI
Deontay Wilder (38-0, 37 KO) od tygodni powtarza, że jego serce jest za Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO), ale rozum podpowiada mu, że wygra Władimir Kliczko (64-4, 53 KO). Na kilka dni przed hitowym pojedynkiem zdania nie zmienia.
Niektórzy zwracają uwagę, że po 41-letnim Ukraińcu widać już zaawansowany wiek, a szczególnie dało się to zauważyć w pojedynku z Tysonem Furym i wcześniej z Bryantem Jenningsem. Wilder zwraca jednak uwagę, że obaj ci zawodnicy odznaczają się dużą zwinnością. - Joshua nie ma natomiast elastyczności i nie balansuje głową - ocenił "Brązowy Bombardier", dodając, że "ten dzieciak" nie jest jeszcze gotowy na kogoś takiego jak Kliczko.
Amerykanin, mistrz WBC w wadze ciężkiej, będzie w sobotę obecny na stadionie Wembley, gdzie wcieli się w rolę eksperta brytyjskiej telewizji Sky Sports. W przyszłości chętnie zmierzy się ze zwycięzcą, aby udowodnić, że to on jest numerem jeden w królewskiej kategorii.
- Sparowałem z Kliczką, Adamkiem, Haye'em i wieloma innymi. Dodajcie sobie do tego moje doświadczenie olimpijskie i wszystkie walki zawodowe. Mimo to i tak byli tacy, co mówili, że przegram ze Stiverne'em. Jestem najlepszym na świecie bokserem wagi ciężkiej. Nawet jak teraz tego nie widzą, mój czas jeszcze nadejdzie - grzmi Wilder.
A że Wilder nagle się obudził i taki chętny się zrobił do udowadniania że jest najlepszy... Cóż musi go boleć jak widzi jak się zarabia na najwyższym poziomie i jakie się wzbudza zainteresowanie. Ba niepotrzebne są do tego krzyki, ryki i odwalanie/
Wielki cios władzi ? ubijał wacha, jenningsa, heja i nie wiem kogo tam jeszcze przez 12 rund, choc moge sie mylić, jak męczył się niby zabijaka lepszy z braci z Kevinem Johnsonem a jak się z nim rozprawił AJ, aczkolwiek pare lat pozniej i nie ma co za bardzo jako wyznacznik stawiać takich porównań
Pszcie dalej ze AJ jest młokos żółtodziub,i stary wyga go zaczaruje, omami podłozy gąbki poprzecina wiezadła w butach oponenta i przy pomocy sędziów wygra, nie odbieram mu szans, bo wiem jak sie wraca po porażkach , jakas jest motywacja, koncentracja, ale nie po to AJ zasuwa żeby poddać się byle zachowawczemu czarodziejowi, aczkolwiek wszystko może się wydarzyć wyrocznią przewidującą przebieg przyszlosci nie jestem Pozdrawiam :)
I podkreślam ze z whytem AJ chciał się bawić pouczyć walki przyjąć coś, na pewno wział poprawke na to ze sie troche wystrzelał i spompował tym razem taryfy ulgowej nie będzie Takie triki jak ten z matą przed furym mógł tylko zastosować ktoś malutki mentalnie, i ta małość zostanie ukazana i tego weekendu Pozdrawiam jeszcze raz kibiców wielkiego mędrca z dyplomami vel asekurant :)
Nie ma takiego wyczucia dystansu,pracy nóg,lewego prostego ale zadaje więcej ciosów w wielu płaszczyznach. Jeśli posłałby 2-3 razy Włada na deski to i na punkty ma szanse.
Akurat Wład ma bardzo dobrą defensywę.Czy klincz, czy odejście nogami,czy odchylenie. Jest bardzo śliski jak na swoje rozmiary.
Dlatego ze to walka prawdopodobnie ustawiona,w tym sesie ze zwyciezca jest juz uzgodniony I bedzie to Joshua.
Nawet gdyby wszystko bylo fair,to widzielismy jak Kliczko meczyl sie z Jenningsem na obcym terenie. A Joshua to nie jakis tam ciec z banku. Walka Kliczko z Furrym tez pokazala ze Kliczko juz nie ma.
Wilder walczy coraz to defensywniej - oczywiscie uzywa cepow kraulowych gdy wyczai,ze jest mozliwosc i czesto nabierze na to takich amatorow-sedziow jak ostatnio.. Ta jego defensywa i giboksc o ktorej sie udziela wcale nie stoi na tak dobrym poziomie jak sie niektorym wydaje. Koles przyjmuje praktycznie w kazdej walce i dobrze,ze nie ma szczeki Price'a bo by nie uciiul tylu taksowkarzy... Przyjmowal ze Stivernem,ktory zapomnial zabrac do hali w vegas swoich nog, i to wylapal kilka czysciochow,a raz nawet lekko zatancowal. Z Molina to samo,tylko tam break dance byl bardziej efktowny.. Z Duhaupasem pod okiem mial pilke tenisowa, Szpilka to zajac maly skakal i robil szum,ale swoje tez ulokowl,tyle,ze bez wymowy. Arreola to wrak i nawet nie probowal walic na gore kiedy mial okazje..Dziwne to bylo... A Washington - tak jak @BlackDog wspomnial - uczyl go boksu do pierwszego kraula. Ten czlowiek to wieczna wymowka.. To nawet taki Bellew - pompowany cruiser,wzial na debiut w HW Haye'a.. Eeaa tam nie chce sie nawet pisac...
https://www.youtube.com/watch?v=lIxsjxr8cQQ
Nie wpadajmy w skrajność. Chodzi mi o mobilność, elastyczność, improwizowanie i umiejętność kontry. Nie twierdzę że AJ nie ma szans bo ma i to wielki. Prawdę mowiąć im bliżej walki tym co chwilę zmieniam zdanie co do jej przebiegu.
Pisałem kiedyś, że nokaut to nagły niespodziewany czyścioch od którego Wlad raczej na pewno zaliczy dechy albo dobra kombinacja, która wytrąci Kliczkę z rytmu co pozwoli Antkowi dokończyć dzieła. Zmierzam do tego, że obie te opcje wymagają czegoś więcej niż tylko czystej siły (no chyba, ze mowa o lucky punch). I wydaje mi się, że w sztabie Kliczki dobrze wiedzą o sile AJ'a. Bo trzeba zauważyć, że mówimy o słabych punktach Wlada czyli o jego schematyczności oraz wieku, porażce z Fury, słabej walce z Jenningse etc. Ale tak na dobrą sprawę nie wiadomo na ile jest przygotowany Antek poza tym, że jest silny i młody. Historia boksu zna przypadki jak to starzy wyjadacze wygrywali z młodzikami.
Ciekawe, że nikt nie obstawia nudnej wyrównanej walki, w której jeden bądź drugi zwycięży na punkty. A dlaczego niby nie. Kliczko raczej nie da rady znokautować AJ', ale może da radę przytrzymać go na dystans, a ten styl walki Antkowi nie leży. Zobaczymy.
Pewnie za ileś tam lat jak redaktor Biłuński dalej będzie na swoim miejscu ta walka na bank pojawi się w małych pięściach:)
Czemu sądzisz, że mu nie leży taki styl walki?
Nie dam Ci dowodu Majkel34 po prostu mam takie przeczucie, które nie ma żadnego wpływu na kurs u buka:) Konkurs na scenariusz walki jak widać dalej trwa
Pozdr
Breazeale ma większy zasięg niż Kliczko i nie widziałem aby AJ miał z tym jakikolwiek problem, ośmieszał go swoim timingiem, tak samo będzie w sobotę.
Kliczko też demonem szybkości nie jest, szczególnie teraz po 40-stce.
oczywiście, może to być rowniez nudna wyrównana walka z wynikiem punktowym, obaj mysle rowniez nie uwazamy ze AJ to tylko siła, obawiam sie wlasnie też takiej walki jaką dał AJ z whytem czy brezilem, czyli nudnej, niby AJ silny a nie mógł lub nie chciał szybko skonczyc przeciwników, wykazywał siłe ale raczej tą statyczną, mysle ze z klinczko walka może nie byc aż tak nudna jak tamte, bo AJ bedzie chciał sie zapisać w kartach historii i pokazać z dobrej strony więc pewnie bedzie chciał błyszczec i pokazać sie jak kiedyś adamek przy debiutowaniu za wielka woda w królewskiej kategorii
Szkoda tylko, że taka podła jakość :/
Tu chyba lepsza
I w tle na początku leci Johny Cash :D
to koksiarz ?
Lewis tez był potezny, pewnie wszyscy brali i dzis biorą..
https://www.youtube.com/watch?v=Ta_TgXXWSiQ
idealne odwzorowanie budowy ciala, sposobu walki, etc
Kliczko przegra te walke. Dostrzegam u niego coraz wolniejsza zmiana wzroku z jednego obiektu na drugi, takie typowo postepujace zwolnienie refleksu. Szybkie i kasliwe ciosy Joshuy, niebezpieczne, wraz z zagrozeniem bicia na cialo (nie tylko jaby), jego dobry refleks, duza sila ciosu i walki w poldystansie i slabnacy refleks Kliczki zrobia robote.
Wlad dobrze tanczyl i balansowal z wysokim zawodnikiem na sparingu podanym na wideo powyzej, jednak niektore ciosy przesmykaly sie po jego ciele, ponadto Joshua bije duzo silniej od tego kolezki tam i bije na cialo, bije odbierajace kondycje mocne ciegi na brzuch. Przy tej szybkosci i dobrym zasiegu uda mu sie co nieco tam trafic.
Wraz z kolejnymi rundami Wlad bedzie latwiejszy do trafienia i powinien posypac sie w odpowiednim momencie i nie przetrwac tego