JOSHUA vs KLICZKO: Z POMOCĄ BRATA PO ZWYCIĘSTWO
Witalij Kliczko - jak na starszego brata przystało, będzie wspierał w sobotni wieczór Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) przed, w trakcie i po spotkaniu z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO). Lepszy z tej dwójki zagarnie pasy IBF i WBA wagi ciężkiej, a wszystko obejrzy dziewięćdziesiąt tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie Wembley.
- Kiedy ja toczyłem najważniejsze walki, on również mnie wspierał. Oczywiście Władimir ma wokół siebie wspaniały zespół ludzi, ale moralne wsparcie ze strony brata jest również bardzo ważne. Jestem przekonany, że odniesiemy w sobotę wielkie zwycięstwo - mówi mer Kijowa, w przeszłości trzykrotny mistrz królewskiej kategorii.
Po raz pierwszy od ponad dekady Ukraiński gladiator wyjdzie do ringu skazywany przez bukmacherów na porażkę. Ale przecież w przeszłości wygrywał te najważniejsze i teoretycznie najtrudniejsze potyczki.
WSZYSTKO O WALCE JOSHUA vs KLICZKO >>>
- To dwaj mistrzowie olimpijscy. Joshua nie przegrał dotąd walki, w dodatku wszystkich rywali ponokautował. Jest młodszy od Władimira o dwanaście lat, ale mój brat zrobi wszystko, żeby to on schodził z ringu jako zwycięzca. Znam Władimira jak nikt inny i wiem, że żaden inny pięściarz nie ma takiego doświadczenia oraz umiejętności wygrywania walk. Jestem pewny jego wygranej - dodał Witalij.
Z pierwszego rzędu potyczkę Kliczki z Joshuą będzie również śledził Deontay Wilder (38-0, 37 KO), panujący mistrz organizacji WBC, który chętnie spotkałby się potem ze zwycięzcą w unifikacji trzech pasów.