PETER FURY: JOSHUA TO NIE TYSON, MUSI IŚĆ PO NOKAUT
Peter Fury poprowadził Tysona do zwycięstwa nad Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), ale podkreśla, że Anthony Joshua (18-0, 18 KO) musi zaboksować inaczej, jeśli chce pokonać Ukraińca.
- Tyson jest bardzo niewygodnym pięściarzem. Nie było tak, że Kliczko nie chciał wyprowadzać ciosów w tej walce, on po prostu nie był w stanie ich wyprowadzać. Ale tak walczy Tyson, a Joshua Tysonem nie jest - mówi wujek i szkoleniowiec byłego mistrza świata wagi ciężkiej.
- Joshua musi mieć swoją własną taktykę. Nikt nie ma takiego stylu jak Tyson. Nie wiem, jak Joshua miałby wdrożyć tego typu plan w życie. Jeśli spróbuje to zrobić, zwycięzca będzie mógł być tylko jeden i będzie nim Kliczko. Joshua musi iść po nokaut, i to szybko. Musi zaszokować Kliczkę, zbić go z tropu i sponiewierać. Moim zdaniem to jedyny sposób, aby wygrał - dodaje.
WSZYSTKO O WALCE JOSHUA-KLICZKO >>>
Świat boksu odlicza już dni do wielkiego pojedynku. Dojdzie do niego w sobotę w obecności 90 tys. kibiców na stadionie Wembley w Londynie. Zdaniem Petera Fury'ego AJ musi boksować agresywnie i dążyć do kolejnego, dziewiętnastego już w zawodowej karierze nokautu.
- Jak Joshua ma go znokautować, to w ciągu pierwszych czterech rund. Po tym czasie nokautować będzie Kliczko. Ze względu na doświadczenie muszę wskazać Kliczkę, ale nie postawiłbym na niego pieniędzy, bo nie wiem, w jakiej będzie formie - stwierdził trener.
Bukmacherzy stawiają młodość, tj. Joshuę, choć zdecydowanego faworyta nie ma. Opinie są podzielone także wśród czytelników BOKSER.ORG.
ROZKŁAD GALI - za darmo w POLSAT SPORT 29.04. godzina 20:00 ****
Wembley Stadium, Wembley, London, United Kingdom
- Heavyweight Anthony Joshua (18-0-0) vs. Wladimir Klitschko (64-4-0)
- Featherweight Scott Quigg ( 32-1-2 ) vs. Viorel Simion ( 21-1- 0 )
- Lightweight Luke Campbell ( 16-1-0 ) vs. Darleys Perez ( 33-2-2)
- Lightweight Katie Taylor ( 4-0-0 ) vs. Nina Meinke ( 5-0-0 )
- Cruiserweight Lawrence Okolie ( 2-0-0 ) vs. Russ Henshaw ( 7-4-0 )
- Super Featherweight Joe Cordina ( 1-0-0 ) vs. Jay Carney ( 5-2-2 )
- Welterweight Josh Kelly (1-0-0 ) vs. TBA
Według mnie wygra Kliczko bo ma większe doświadczenie i spokojnie wytrzyma presję 90.000 ludzi na stadionie.
Joshua ma za mało doświadczenia i potrzebuje jeszcze 2-3 walk na poziomie mistrzowskim żeby niepodzielnie królować w wadze ciężkiej.
Przecież walka była w Niemczech, organizowana przez jego grupę, z jego sędziami.
A tu taki werdykt...
Fury nie dowierzał...
Jest mało prawdopodobne, aby AJ wygrał to na punkty bez żadnego kd. Kliczko lepiej boksuje/boksował. O ile AJ znajdzie jednak sposób i będzie wygrywał poszczególne rundy prawdopodobnie (biorąc pod uwagę jego siłę ciosu, co najwyżej solidną szczękę KoksoPrzyulaska i jego podejrzaną psychikę) w końcu przełamie/zmusi do poddania niemieckiego Ukraińca.
Po obu stronach jest sporo poważnych niewiadomych: w przypadku nie-do-końca-sprawdzonego Angola - szczęka, kondycja, psychika, w przypadku Ukraińca - głównie forma po 40, porażce i przerwie.
AJ do tej pory dostawał przeciwników (Whyte, Martin, Breazeale, Molina) dość silnych, sluggerowatych a przy tym ograniczonych boksersko, wolnych na nogach, dziurawych. Nie musiał ich szukać w ringu. Kliczko to raz że wyższa klasa, dwa że inny styl.
Stawiam na niego, tylko obawiam się, że może być wałek - jak myślicie?
Podniecanie się, że AJ potrafi miotać ciosy po całym ringu kiedy ma wolniejszego lub słabszego fizycznie rywala jest dziecinne. AJ nie ma dorobku, żeby tak spokojnie pokonać Kliczkę. Można w to wierzyć, ale bardziej z obawy o formę Ukraińca, niż z powodu niewątpliwej wyższości Anglika.
Może młodość i żywioł zwycięży, ale wątpię - Kliczko nie jest jeszcze stary. Z resztą przegrywał jak był znacznie młodszy, wygrywał jeszcze nie dawno, nie ma powodu stawiać na nim krzyżyka.