MAYWEATHER vs McGREGOR: WIELKIE PIENIĄDZE DLA OBU?
Po co Floydowi Mayweatherowi Jr (49-0, 26 KO) powrót ze sportowej emerytury na walkę bokserską z gwiazdą MMA? Chodzi oczywiście o pieniądze. Wielkie pieniądze.
Wrześniowym rywalem "Pięknisia" miałby zostać mistrz organizacji UFC w dwóch kategoriach, charyzmatyczny i niepodrabialny Conor McGregor. Na jakie stawki mogliby liczyć obaj?
Zdaniem Dana White'a - prezydenta UFC, na konto Irlandczyka mogłoby wpłynąć po podliczeniu wszystkich zysków około 75 milionów dolarów. Jeszcze więcej dostałby oczywiście niepokonany amerykański pięściarz, który zdobywał tytuły mistrza świata w pięciu limitach - od wagi super piórkowej, aż po junior średnią.
- Wszystko zależałoby oczywiście od sprzedaży PPV. Jeśli walka sprzedałaby się tak dobrze, jak ja twierdzę, że się sprzeda, wówczas na konto Mayweathera wpłynęłoby nieznacznie powyżej stu milionów dolarów. Conor dostałby w granicach siedemdziesięciu pięciu milionów. Obiecałem mu, że zrobię co w mojej mocy, żeby doprowadzić do tej potyczki. Ludzie naprawdę chcą zobaczyć tę walkę i nieustannie dostaję o nią zapytania. Nie mogę obiecać, że do niej doprowadzę, ale na pewno zrobię w tym kierunku wszystko - mówi White.
a niby dlaczego maja nie walczy skoroa chca i ktos wyklada na to kase ,krzywdy nikomu nie robia .Przeciez nikt z tylu nie stoi z pistoletem i nie zusza do ogladania
Mnie już nic nie zdziwi po tym jak Adaś Małysz został kierowcą. Tylko żeby nie było, że z niecierpliwością wyczekuję ich walki :)
Widzisz na youtubie walki meneli maja wiecej wyswietlen niz np walki adamka.
"Panem et circenses"
mowi sie wtedy wow profesjonaly bokser to profesjonalny bokser, fajne doswiadczenie ale wracam do swojej dziedziny w ktorej jestem najlepszy-powiedzial connor chowajacy czek do kieszeni