MATEUSZ MASTERNAK: TO JEST MÓJ CZAS

Mateusz Masternak (38-4, 26 KO) podczas kolejnej gali Polsat Boxing Night w gdańskiej Ergo Arenie spotka się z Ismailem Sillachem (25-3, 19 KO). Z "Masterem" porozmawialiśmy o najbliższej walce, jego przyszłości, wróciliśmy też jednak do poprzednich lat. Długa, blisko 40-minutowa i ciekawa rozmowa. Zapraszamy!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 19-04-2017 21:27:02 
Pan Masternak to bardzo dobry bokser . Potrafi się wypowiedzieć i nie bierze udziału we wpadkach antydopingowych. Jako kibic łatwo jest się wypowiadać , niestety wydaje mi się że master wszedł na swój maksymalny poziom umiejętności ... coś koło mistrza europy ... Wydaje mi się również że nie będzie w stanie utrzymać tytułu zbyt długo .... I choć Master potrafi przegrać walkę , to widać że nie traci wiary ... i nie walczy z przeciwnikami 2 czy 3 rzędu ... aa na dzień dzisiejszy ... kolejna gala w Legionowie czy Częstochowie czy jakakolwiek gala polsatu przypomina cyrk... Jako kibic zawsze będę mial szacunek do mastera że spróbował swoich sił pod banderą niemiecką ... i zostawił na choć trochę cała naszą bandę mistrzów tysiąclecia , którzy niewiadomo czemu ciągle jeden po drugim wpadają na aferze antydopingowej.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 19-04-2017 23:47:07 
czy ja wiem czy Master to poziom max mistrza Europy?
Bellew wcale nie jest lepszy i gdyby ich walkę oceniali obiektywni sędziowie to Masternak mógłby śmiało wyjść zwycięsko.
Jego problem polega na tym że nie ma zbyt dużego zaplecza marketingowego, i nawet u Sauerlanda walczył na wyjazdach. Biorąc pod uwagę umiejętności Master to jednak poziom w pewnym sensie mistrzowski, chociaż wiadomo że bez nokautu albo wyraźnej wygranej pasa nie dostanie
 Autor komentarza: zombi
Data: 20-04-2017 09:17:53 
Dobry wywiad i bardzo fajne rozwiązanie z tymi fragmentami ze sparingów i treningów. Przez to dużo lepiej się słucha wywiadu. No i dość spore te fragmenty, fajnie na nie popatrzeć.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-04-2017 12:02:54 
Mam nadzieję że to są stare materiały pokazujące treningi Mastera.
Głowa w miejscu, prawy prosty jak młotek, ręce na dole jak robi uniki co kończy się zebraniem ciosu bo stoi w miejscu i nie używa nóg. Refleks średni.
Cofanie się bez zadania ciosu. Pieknie pokazał to Okolie w walce z Rusiewiczem gdy cofał się i jak tylko Rusiewczi zadał lewy to on uderzył swój prawy.
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 20-04-2017 12:36:29 
twojego czasu to nigdy nie było i juz nie będzie
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 20-04-2017 14:14:06 
@StewRoid
O czym Ty piszesz? Bellew wygrał jak najbardziej zasłużenie. W 11 czy 12 rundzie (już dokładnie nie pamiętam) Master pływał i był na skraju nokautu. Nie wiem jak można pisać, że Masternaka tam przekręcili... W RPA go zwałowali OK, ale na Wyspach z Bellew wygrał jak najbardziej zasłużenie.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 20-04-2017 14:15:32 
*ale na Wyspach z Bellew PRZEGRAŁ jak najbardziej zasłużenie. (miało być :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-04-2017 15:24:13 
Walka z Bellew była wyrównana.
Master nie zadawał kombinacji. Fajnie trafiał prawym overhandem ale nie zadał np. lewego na wątrobę.
Generalnie brakło komibnacji ciosów.

Poza tym Master jak przeciwnik zadaje ciosy, cofa się przez cały ring a to wygląda kiepsko u sędziów.
Gdyby zadał cios w tempo, zrobił rotację itd.

Master teraz na pewno lepiej wygląda bo pod Sauerlandem to było kiepsko.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 20-04-2017 20:08:39 
Lukaszz,
piszę o tym, że ta walka mogła śmiało iść na konto Mastera, i Bellew wcale wyraźnie nie wygrał, a biorąc pod uwagę jego późniejsze sukcesy to deprecjonowanie Mastera jest głupie.
Owszem nadział się w jednej rundzie na mocno cios (chąc samemu znokautować rywala, bo zdawał sobie sprawę że walczy w Anglii) ale to tylko jedna runda. Chyba nie muszę Ci przypominać systemu punktowania walk bokserskich?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.