JOSHUA I KLICZKO WSPOMINAJĄ SPARINGI. 'PADŁO WIELE CIOSÓW'

Wiele plotek krąży na temat sparingów, które kilka lat temu toczyli Anthony Joshua (18-0, 18 KO) i Władimir Kliczko (64-4, 53 KO). Część świadków mówi, że Anglik imponował, inni twierdzą, że "Dr Stalowy Młot" wskazał młodemu zawodnikowi miejsce w szeregu. A co na to sami zainteresowani?

- Przesparowaliśmy wiele rund, około dwudziestu. Podczas tego obozu przesparowałem łącznie jakieś 115. Dało się wyczuć, że to wysportowany, bardzo atletyczny pięściarz. Padło wiele ciosów i obaj wiemy, czego się możemy spodziewać w ringu - powiedział Kliczko, który zaprosił Joshuę na swój obóz przed starciem z Kubratem Pulewem w 2014 roku.

- To był tylko sparing, niczego nie próbowałem udowodnić. Kliczko to utalentowany bokser, ma olimpijski styl, który zachował na zawodowstwie. Ja na sparingach wolę, żeby to rywal bił, abym mógł popracować nad obroną. Ciosy wyprowadzać może każdy, ja wolałem skupić się wtedy na defensywnie - podkreślił z kolei AJ.

Ponownie Joshua i Kliczko staną naprzeciw siebie w ringu już 29 kwietnia, aby tym razem zmierzyć się na poważnie. W stawce hitowej walki w obecności 90 tys. kibiców na stadionie Wembley znajdą się tytuły IBF, WBA Super oraz IBO w wadze ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 19-04-2017 15:14:01 
AJ dał do zrozumienia że przegrał te sparingi.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 19-04-2017 16:44:02 
Wiadomo ze czasem pracuje sie nad obrona ale jak wychdozisz jako w sumei zoltodziob do najlepszego zawdonika na swiecie to mysle ze jednak chcesz cos tam pokazac takze chyba musialo byc w jedna strone
 Autor komentarza: teanshin
Data: 19-04-2017 17:02:43 
Jeżeli AJ rzeczywiście powiedział tak jak jest napisane to ja się zastanawiam kto był czyim sparing partnerem? Zapraszając kogoś na sparingi zawodnik chce przetestować wszystkie możliwe scenariusze a nie uczyć obrony swojego sparing partnera, ale skoro Kliczko niemiłosiernie go obijał to widocznie Jaszuła ograniczył się tylko do obrony.
 Autor komentarza: MONTE
Data: 19-04-2017 18:21:28 
A mnie zastanawia nieustanne przytaczanie historii owych sparingów. Dlaczego ma to takie znaczenie, że Antek niby wtedy "poległ" z Kliczką? Wyobraźmy sobie sytuację, oto żółtodziób który nawet nie wybiega myślą tak daleko w przyszłość dostaje szansę sparingu z mistrzem. To naturalne, że odczuwa respekt, jest pasywny, boi się no i co tu dużo mówić, nie ma wielkiego doświadczenia w walce z takimi kolosami. Cieszy się, że będzie miał trochę kasy no i zdjęcie pamiątkowe.
Przecież sparing to nie prawdziwa walka. Wach sparował z Powietkinem kiedy ten miał szansę walczyć z Władem. Kto wie, może nawet sobie nieźle radził, a miesiące później Powietkin pokazał mu kim naprawdę jest. Haye wrzucił kiedyś filmik przed walką z Furym, a potem nagle okazało się że mu któryś tam rozciął łuk brwiowy. O czym to świadczy? O niczym. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach, zwłaszcza w HW nie chodzi o sparing jako o część treningu tylko o to, kto z kim.
Więc jeszcze raz, nie wiem dlaczego ciągle się wraca do tej sytuacji, przecież zarówno Wład jak i AJ to dzisiaj dwie różne osoby.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 19-04-2017 20:02:06 
Monte ogarnij się. Joshua jest złotym medalistą olimpijskim, o którym w zasadzie było głośno od kiedy zdecydował się przejść na pro. Już podczas tych sparingów chłop miał hype, był na fali i niezwykle popularny.
Oczywiście to skromny chłopak więc się nie woził, ale pisanie o zarobieniu paru euro na sparingach i fotce to skrajny debilizm.
Joshua nie był wtedy jakimś Talarkiem czy innym chłopakiem, który po pracy dostał szanse zajrzenia do kuchni wielkiego boksu
 Autor komentarza: MONTE
Data: 19-04-2017 20:17:08 
Może być jak piszesz co nie zmienia faktu, że porównywanie kondycji obydwu zawodników wtedy i teraz to też skrajny debilizm. Wtedy Kliczko uchodził za absolutnego dominatora HV a dziś Kliczko to wiekowy facet. Nie twierdzę, że Joshua był wtedy całkowitym leszczem ale wtedy jego kariera w boksie zawodowym dopiero się zaczynała. No ale nawet przyjmując Twój punkt widzenia (żeby nie wchodzić w zbędną dyskusję o wyższosci boksu olimpijskiego nad zawodowym) Wład wybrał Joshue zapewne ze względu na jego siłę niż podobieństwo do Puleva. Tak myślę, nie wiem. No chyba, że w grę wchodzi słynne "podkradanie spraringpartnerów".
 Autor komentarza: MONTE
Data: 19-04-2017 20:26:05 
"[..]Dało się wyczuć, że to wysportowany, bardzo atletyczny pięściarz".

Opinia Kliczki o mistrzu olimpijskim AJ, która pasuje w sumie nawet do Alberta Sosnowskiego. Tyle te wypowiedzi o sparingach. Masło maślane. Serio wierzysz że te gadki mają znaczenie?
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 19-04-2017 23:53:06 
Bynajmniej. Czysta kurtuazja ze strony obozu Ukraińca. O prawie wszystkich popularnych, młodych zawodnikach tak się wypowiadali. Jak nie on to Banks albo Steward. Nawet Pianeta się chwalił że Banks mu wróżył mistrzostwo.
Przecież nawet naszemu Szpilce sam Lennox przewidywał najwyższe laury.
A co do porównywania sytuacji z tamtego obozu do obecnej to się zgadzam, że nie ma to większego znaczenia, i dlatego sam się na tym nie koncentruję.
Po prostu razi mnie takie przejaskrawianie sytuacji :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.