HUGHIE FURY: NAJPIERW PARKER, POTEM WILDER
Redakcja, World Boxing News
2017-04-14
Już za trzy tygodnie Hughie Fury (20-0, 10 KO) zaatakuje Josepha Parkera (22-0, 18 KO) i należący do niego pas federacji WBO wagi ciężkiej. Młodziutki Anglik wydaje się pewny swego i już opowiada o tym, jakie następne kroki podejmie po zdetronizowaniu Nowozelandczyka.
Na radarze młodszego kuzyna Tysona (25-0, 18 KO) od jakiegoś czasu znajduje się Deontay Wilder (38-0, 37 KO), champion organizacji WBC. Bo właśnie unifikacja ma być głównym celem Brytyjczyka po zdobyciu tytułu.
- Już wcześniej chciałem zmierzyć się z Wilderem, lecz z różnych powodów do tej walki nie dochodziło. Na sto procent chcę jednak tego spotkania i chcę, by doszło do niego jeszcze w tym roku. Najpierw Parker, potem Wilder - zapowiada Fury.
Data: 14-04-2017 18:46:10
Samoańczycy to urodzeni puncherzy. Fury z tą swoją dziecinną masą, ani nie przepcha Parkera, ani go nie znokautuje, na punkty tym bardziej nie wygra. Szczerze to myślę że Izu też by go zrobił, nawet KO.
- Izu jakby do 4 rundy go nie znokautował to by raczej przegrał
Izu by go skończył w 2 rundy.
Parker powinien bez większych problemów sobie poradzić.
Ale koorva talent że ja pierdole...
spotkajmy się pod gimnazjum jak po świętach będziesz wracał do szkoły:) a wróć koniecznie patrząc na pisownię hehe