PROMOTORKA KOWALIOWA: WARD NIE CHCIAŁ SĘDZIÓW SPOZA USA
Promotorka Siergieja Kowala (30-1-1, 26 KO) twierdzi, że Andre Ward (31-0, 15 KO) nie chce, aby walkę rewanżową z Rosjaninem, do której dojdzie 17 czerwca w Las Vegas, punktowali neutralni sędziowie.
Pierwszą potyczkę oceniała trójka sędziów ze Stanów Zjednoczonych. Część obserwatorów zarzucił im później punktowanie pod swojego rodaka, którego zwycięstwo wzbudziło liczne dyskusje wśród kibiców i ekspertów.
Kathy Duva, szefowa promującej "Krushera" stajni Main Events, chciała się tym razem zabezpieczyć i nalegała, żeby nie wszyscy sędziowie byli z tego samego kraju.
- Pytałam obóz Warda o to, czy moglibyśmy razem zwrócić się do komisji sportowej z prośbą o wyznaczenie sędziów spoza USA. Sądziłam, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla wszystkich, bo dzięki temu nie będzie potem żadnych pytań. Ward stanowczo odmówił - powiedziała.
- Zaufamy komisji, wierzymy, że nie będzie chciała żadnych kontrowersji - dodała.
W pierwszej walce Ward odebrał Kowaliowowi pasy WBA Super, IBF oraz WBO w kategorii półciężkiej. Wszyscy sędziowie punktowali 114-113.
LoDuva i kokainowo-alkoholowy Koval powinni w końcu wytrzeźwieć, zejść na ziemie i pogodzić się z porażką.
0 klasy w rewanżu, dalej tylko płakanie i gadanie że Ward zostanie skończony.
I wiecie co ? Nie zostanie, wygra wyraźniej a gadka w wałku będzie dalej trwać.
Osiągnięcia takich sportowców Jak Whitaker, Floyd, Andre czy choćby Hopkins i RJJ nigdy nie są i nie były należycie doceniane.
Niedługo dowiemy się że Andre podpisał kontrakt na rewanż tylko pod warunkiem że Sergiej będzie walczył w jaśkach przywiązanych do pięści i w dodatku będzie miał wyznaczoną dopuszczalną ilość ciosów zadanych na rundę (10) żeby czasem i poduszkami krzywdy S.O.R-owi nie zrobić xD
Jakim cudem Ward dyktuje warunki skoro kontrakt na walkę rewanżową musiał zaakceptować jeszcze przed I potyczką. To albo tragiczne niedopatrzenie promotorów Kowaliowa albo po prostu są masakrycznie zdesperowani co może im na zdrowie nie wyjść...
Za nieznacznego faworyta rewanżu biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności stawiam Warda ale będę mocno ściskał kciuki by Sergiej ostro go w tej walce poturbował i zmasakrował. Należy im się solidny wpierdziel za te wszystkie błazenady i wał z I starcia.
Duva raczej tego nie zrobi.
Oczywiscie ze tak. Katy jest znana z ciasnej kieszeni. To nie chodzi o kraj, kolor skory czy orientacje seksualna. Kasa! Sa pieniadze sa sedziowie. Federacje tluka gruba kase na walkach o tytuly. Chytra baba z Radomia nie wylozy kasy i tyle.
Kovalev musi znokautować Warda to nie będzie łatwe ale jak najbardziej możliwe
Ward ma za zadanie nie dac sie znokautowac w tej walce. Przetrwa w ringu 12 rund - na bank wygra. Rzeczywisty rzebieg pojedynku bedzie mial marginalne znaczenie przy oglaszaniu werdyktu.
Kompromitacji ciag dalszy...lol Kompromitujesz sie od czasu samego pojedynku, daj juz na luz bo nie wiadomo czy plakac czy sie smiac. Kovalev wygral pierwsza walke, widzial to caly swiat oprocz sedziow. Nie walcz.
nic dodać nic ująć
Ja na prawdę nie wielbię Warda aby go bronić, wręcz nie lubię jego stylu, ale moim zdaniem wygrał
zasłużenie i tyle. Nie dlatego, że był lepszy, ale dlatego, że Kowaliow był tragiczny w tej walce, wystraszony, nieskuteczny, niecelny. Powtarzam, 10% tych jego wiatraków i uderzeń w gardę a wygrał by bardzo wyraźnie.
Nie przekonasz mnie, że nie ale ja też nie próbuję przekonywać ciebie, twoje zdanie twoja sprawa.