TRENER WYRÓŻNIONY PRZEZ PREZYDENTA TORUNIA
Czesław Dromowicz wyróżniony przez prezydenta
Duże wyróżnienie spotkało szkoleniowca toruńskiego Ringu Wolnego Czesława Dromowicza. Znany wychowawca wielu pokoleń pięściarskiej młodzieży z tego regionu otrzymał specjalną nagrodę, którą wręczył mu prezydent Torunia, Michał Zaleski. - W najśmielszych marzeniach nie spodziewałem się, że spotka mnie taki zaszczyt – powiedział Czesław Dromowicz. - To największe wyróżnienie jakie otrzymałem w swojej trenerskiej karierze. Cieszy mnie, że moją działalność ktoś zauważa. Motywuje mnie to do jeszcze większej pracy.
Na wyróżnieniu widnieje napis - „Podziękowanie dla trenera Pana Czesława Dromowicza za szczególny wkład i zaangażowanie w rozwój toruńskiego sportu” - Prezydent Torunia, Michał Zaleski.
A w tym roku 66-letni Czesław Dromowicz obchodzi 50-lecie kontaktu z boksem. Od 16 roku życia (1967 rok) był czynnym pięściarzem miejscowego Gryfu. Najwięcej walk stoczył w wadze półciężkiej, a pierwszym trenerem był Jan Niewczas. Bronił też barw Legii Chełmża, natomiast w czasie zasadniczej służby wojskowej Floty Świnoujście. - Po powrocie do Torunia nieżyjący już niestety, Zygmunt Krygier namówił mnie, abym zajął się bokserską działalnością w Pomorzaninie – wspomina Czesław Dromowicz. I tak też się stało. Nasz tegoroczny jubilat długo się nie zastanawiał.
Ponad 60 medali
Był rok 1975. Początkowo był spikerem, następnie kierownikiem drużyny i później zdobył szlify instruktora boksu. W 1984 roku uzyskał stopień instruktora klasy I. - Kurs ten ukończyły takie postaci polskiego pięściarstwa jak: reprezentant Polski Jan Walczak czy sędzia międzynarodowy bydgoszczanin, Czesław Kujawa – dodaje.
Najbardziej znanym podopiecznym Czesława Dromowicza jest Janusz Zdziarski. Rywalizował o reprezentacyjną koszulkę z brązowymi medalistami olimpijskimi: Kazimierzem Adachem i Krzysztofem Kosedowskim. Drugim takim wychowankiem jest Paweł Pyra, który zaliczył start w mistrzostwach Europy. Oprócz nich spod ręki toruńskiego szkoleniowca wyszli: Adam Roguszka, Mariusz Welc, Piotr Olejniczak, Jacek Piotrowski. - Przez te lata pracy gro moich podopiecznych w mistrzostwach Polski wywalczyło, w różnych kategoriach wiekowych, ponad 60 medali – zaznacza Czesław Dromowicz.
W 1999 roku z grupą entuzjastów boksu założył w Toruniu Stowarzyszenie Sportów Walki Ring Wolny. Z ulubionego Pomorzanina przeniósł się do konkurencji. Kilkakrotnie pięściarze, pod kierunkiem Czesława Dromowicza, wygrali ranking w województwie kujawsko-pomorskim. Startowali też na ringach zagranicznych m.in. w Getyndze i Manchesterze. - Ale to nie wszystko. Chciałbym powrócić do kontaktów z rosyjskim Nowosybirskiem, które utrzymywaliśmy w latach 80. i 90. ubiegłego stulecia. Co prawda, podróż do Nowosybirska była długa, wyczerpująca, ale kontakty z tym odległym miastem moim podopiecznym wyszły na dobre. Przecież wysokiego poziomu i świetnych umiejętności rosyjskich pięściarzy przedstawiać nie trzeba – mówi Dromowicz.
Kres pięściarskich karier
Od wielu już lat toruński trener systematycznie organizuje w Łysomicach Galo-Biesiadę, a także memoriał dra Witolda Makacewicza. Wcześniej był organizatorem turnieju gwiazdkowego, tymczasem na tę imprezę zabrakło środków. - Galo-Biesiada ma mniejszy wymiar sportowy. Tu bardziej chodzi o integrację naszego środowiska. Zapraszam gości i na wolnym powietrzu odbywają się walki, a tych jest niewiele. Jednak więcej jest muzyki, nawet można sobie potańczyć i pogawędzić o różnych sprawach. Oczywiście dominują rozmowy o boksie – stwierdza z uśmiechem na ustach. Wybrany został Przewodniczącym Rady Trenerów Kujawsko-Pomorskiego OZB i prowadził drużynę, która na początku obecnego stulecia rywalizowała w rozgrywkach centralnej ligi młodzieżowej. - W tabeli zajęliśmy pierwsze miejsce. Jednak na tym, niestety zakończyliśmy swoją obecność. Nikt się nami nie interesował. W efekcie zawodnicy nie mieli motywacji i postanowili zakończyć bokserskie kariery, lub zasilić inne kluby – do dziś ubolewa Dromowicz. Był też jednym z współpracowników redakcyjnego zespołu, która wydała książkę „Twarze Pomorsko-Kujawskiego Boksu”. I do dziś pełni funkcję wiceprezesa Pomorsko-Kujawskiego Klubu Seniora Boksu. - Dopóki dopisze zdrowie będę blisko mojej ukochanej sportowej dyscypliny – podsumował Czesław Dromowicz.
Najbliższe imprezy w Toruniu
Już niebawem na toruńskim ringu odbędzie się młodzieżowy memoriał dra Witolda Makacewicza. Termin – sobota, 14 maja, a dwa tygodnie później zaplanowano uroczystości z okazji 50-lecia kontaktu z boksem toruńskiego szkoleniowca.