WŁADIMIR KLICZKO WSPOMINA WSPÓLNE SPARINGI Z JOSHUĄ
Za siedemnaście dni Anthony Joshua (18-0, 18 KO) skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Obaj panowie znają się doskonale, bo przecież kiedyś Anglik - mający wówczas tylko siedem walk zawodowych na koncie, gościł na obozie Ukraińca w austriackich górach w ośrodku Going jako sparingpartner.
- Na każdym moim obozie jest około piętnastu czołowych zawodników wagi ciężkiej, którzy pełnią tam rolę sparingpartnerów. Nie pamiętam wszystkich, ale niektórych już tak. Jednym z tych, których zapamiętałem, był właśnie Anthony. Spodobał mi się wtedy swoim nastawieniem do treningów. Bo choć był mistrzem olimpijskim, to ostro zasuwał, wyciągał wnioski i uczył się. Był cichy, obserwował innych i wyciągał wnioski. Nie ścigał się z nikim, nie chciał nikomu nic udowadniać, był wręcz wycofany, ale zadawał pytania, słuchał wskazówek i uczył się. Zachowywał się inaczej niż większość zawodników goszczących na moich obozach - wspomina Kliczko.
- Obaj dzięki tym sparingom trochę zyskaliśmy. On był wewnątrz mojej drużyny, wie mniej więcej jak to wszystko funkcjonuje, choć na pewno nie widział wszystkiego. Ja z kolei poznałem go jako pięściarza. Nie chcę brzmieć arogancko, ale będę dla niego Mount Everestem, najwyższą górą do zdobycia. Wielu ludziom na tej górze podwinęła się noga i zginęli. Po porażce z Furym teraz znów jest we mnie ten głód, jaki był wcześniej - dodał Ukrainiec, który przez dekadę całkowicie zdominował królewską kategorię.
WSZYSTKO O WALCE KLICZKO vs JOSHUA >>>
Zwycięzca tej potyczki zunifikuje pasy IBF i WBA. Spotkanie odbędzie się 29 kwietnia na stadionie Wembley w obecności dziewięćdziesięciu tysięcy kibiców.
tak tak,wielki zły władek wciąż tylko gada i gada a taki Aj to juz nie chociaż nie tak dawno młodziak piał z samozadowolenia ze będzie miliarderem heh....jak kliczko coś gada to chociaż z sensem a ten pseudomistrz buja w obłokach i pierdoli farmazony
"Na każdym moim obozie jest około piętnastu czołowych zawodników wagi ciężkiej, którzy pełnią tam rolę sparingpartnerów. Nie pamiętam wszystkich, ale niektórych już tak."
Nie pamiętasz wszystkich, bo połowa grzeje ławę, wykupujesz ich po to by przeciwnik nie miał dojścia do dobrych sparingpartnerów o twoich gabarytach. Klasyczny "fair play" u Władka.
xD Jest co wspominać :D
to będzie mega walka nie było takiej walki od czasu Lennox Lewis - Vitalij Kliczko
Moim zdaniem nie można tego porównywać do Lewis - Kliczko.
Joshua jest zupełnie zielony i niesprawdzony, nie wyobrażam sobie żeby mógł walczyć na równi z Władkiem jak Lenox z Witkiem, i w dodatku w takiej masakrze jaką oni zrobili.
Odnoszę wrażenie że Anthony nie jest twardy, nie widzę go w wojnie, przyciśniętego, faulowanego bez przerwy i stopowanego silnymi prostymi. Masakrować słabszych przeciwników potrafi, ale nie uważam żeby potrafił złamać, zdominować kliczkę, tak jak to zrobił Fury.
Jeśli się mylę - odszczekam po walce. Ale będę robił to szczęśliwy bo życzę Anglikowi wygranej :)