MENEDŻER GWOZDYKA: LICZĘ, ŻE STEVENSON NIE BĘDZIE UCIEKAĆ
Menedżer Aleksandra Gwozdyka (13-0, 11 KO) ma nadzieję, że Ukrainiec zmierzy się wkrótce z Adonisem Stevensonem (28-1, 23 KO). Nie jest jednak pewien, czy mistrzowi WBC w wadze półciężkiej starczy odwagi.
- Stevenson uciekał przed Kowaliowem. Liczę, że nie będzie uciekać przed Gwozdykiem. Chcemy tej walki. Zobaczymy, co z tego wyjdzie - mówi Egis Klimas.
Plany może pokrzyżować ukraińskiemu obozowi Andrzej Fonfara (29-4, 17 KO), który 3 czerwca po raz drugi zaboksuje z czempionem z Kanady. W 2014 r. pierwszą walkę Polak przegrał na punkty, choć miał Stevensona na deskach.
W miniony weekend na przedmieściach Waszyngtonu Gwozdyk pokonał w trzeciej rundzie Kubańczyka Yunieski Gonzaleza (18-3, 14 KO).
- Myślałem, że to będzie najtrudniejsza walka, a była najłatwiejsza. Pokazał, jak mądry jest w ringu i jak mocno potrafi uderzać. Pokazał wszystko - skomentował Klimas.