DOMINACJA SULĘCKIEGO! SZYBKIE ZWYCIĘSTWO PRZED CZASEM
W głównym pojedynku wieczoru gali Sferis Knockout Promotions w Zakopanem jeden z najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie, Maciej Sulęcki (24-0, 9 KO) zmierzył się z doświadczonym Meksykaninem Michi Munozem (25-7, 16 KO). Zdecydowanym faworytem starcia był popularny "Striczu", a jedyną niewiadomą miał być tylko efekt końcowy - zwycięstwo Sulęckiego na punkty lub efektowne przed czasem.
Pięściarz z Warszawy już po pierwszym gongu ruszył i skutecznie obijał broniącego się Munoza, a kiedy Meksykanin próbował odpowiedzieć został "podłączony" po ciosach "Stricza".
W drugiej odsłonie Sulęcki podkręcił tempo. Pierwszy nokdaun nastąpił tuż po rozpoczęciu tej rundy. Krótki lewy sierpowy pięściarza Andrzeja Wasilewskiego położył na deski "El Matadora", by później po kolejnej akcji i kończącym lewym podbródkowym jego rywal ponownie zapoznał się z deskami.
Munoz dotrwał do końca rundy drugiej, ale już w trzeciej czekał na niego kolejny grad ciosów polskiego pięściarza. Po jednej z tych kombinacji Meksykanin padł po raz trzeci i tym sposobem Maciej Sulęcki odniósł efektowne zwycięstwo przed czasem. Trzeba przyznać, że był to świetny debiut w nowej kategorii wagowej dla "Stricza". Ogromne brawa!
Dobry lewy prosty bity z biodra, ciosy na pełną długość, kombinacje.
Oczywiście żeby ocenić możliwości trzeba zobaczyć go z kimś mocniejszym.
Czy Carlos Molina nim jest?
Zobaczymy...
Carlos Molina jest po prime ale to w końcu po Proksie poważny mocny przeciwnik dla Polaka by był