PIĄTKOWSKA ZŁAPAŁA KONTUZJĘ, WALKA Z LAUREN W INNYM TERMINIE
Przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na pojedynek o pas mistrzyni świata federacji WBC w wadze super półśredniej pomiędzy Ewą Piątkowską (10-1, 4 KO) a Mikaelą Lauren (28-4, 13 KO). Obie panie miały spotkać się w ringu za nieco ponad dwa tygodnie w szwedzkim Sundsvall, jednak dziś "Tygrysica" zgłosiła kontuzję.
Przypomnijmy, że Polka dzierży pas pełnoprawnej mistrzyni świata od września ubiegłego roku. Starcie z reprezentantką Szwecji ma status obowiązkowej obrony tytułu, zatem zgodnie z przepisami wkrótce powinniśmy poznać nowy termin tej walki.
- Naciągnęłam mięsień grzbietu, przez co nie mogę trenować na 100%. Jest to dla mnie zbyt ważny pojedynek, bym przystąpiła do niego z kontuzją. Rozpoczynam rehabilitację i czekam na wyznaczenie nowego terminu - poinformowała Piątkowska.
Co do odwołania walki czułem, że tak się skończy już dużo wcześniej. Piątkowska miała problemy ze znalezieniem trenera, dopiero niedawno podjęła współpracę z Robertem Złotkowskim.
Przecież wcześniej mówiła, że to jest tak ważny pojedynek dlatego czeka z operacją ręki. Naciągnięcie mięśnia grzbietu jest "bezpieczną" kontuzją jeśli wiecie o co chodzi.
To może zobacz jakies pasy były dostępne i kto był wtedy a topie i gdzie była Rylik i Guzowska.
WBC dla kobiet było już w 2005 roku tak samo reszta tytułów
Agnieszka Rylik gdy walczyła to już były tytuły poważnych federacji do wygrania, jedyne jej wartościowe skalpy w karierze czyli Weston zawsze przegrywała w ważnych bojach, jedynie Eliza Olson potem dała rade ugrać pas i to od razu WBC. Mało jednak płacili to i boks porzuciła(powróciła po dekadzie w 2016 przegrywając walke).
Zresztą boks kobiet to niestety słaby biznes, bez poważnego nazwiska
Guzowska 4 lata kariery(tytuł IBO wtedy raczkował), przegrała w UK z Galina Gumliiska która miała ujemny rekord i z ujemnym zakończyła kariere. W ostatniej walce broniła tytuły i walczyła o nowy z rywalką o rekordzie 1-6.
Żeby nie było Guzowska to była dobra pięściarka i to potwierdziła pokonując wyraźnie Kelsey Jeffries(czołówka kategorii wagowej, nic jednak nie zdobyła później)
Piątkowska jak dołoży dwie obrony tytułu WBC lub chociaż pokona Lauren to już przebije osiągnięcia poprzedniczek.