50 MILIONÓW WIDZÓW OBEJRZY WALKĘ CANELO-CHAVEZ JR?
Walka Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-2-1, 32 KO) może pobić rekordy oglądalności, jeśli chodzi o transmisje walk bokserskich w meksykańskiej telewizji.
Hitowy pojedynek najpopularniejszego pięściarza w kraju i syna uwielbianego "Cesarza" będą wspólnie transmitować dwie potężne stacje TV Azteca i Televisa. Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC i rodak obu zawodników, sądzi, że walka może przyciągnąć przed telewizory nawet 50 milionów widzów.
- Nie będzie Meksykanina, który nie będzie tego dnia przyklejony do telewizora. Na to starcie czekano od 5 czy 6 lat, atmosfera była podgrzewana od dawna, aż w końcu udało się do tego doprowadzić. Myślę, że to będzie historyczny moment dla całego boksu - oznajmił.
Akcje Chaveza Jr w ostatnich latach wprawdzie spadły, szczególnie po porażce z Andrzejem Fonfarą, jednak według wszelkich doniesień z Meksyku 31-latek jest zmotywowany jak nigdy i wylewa siódme poty na treningach. Wraz z jego formą rośnie też zainteresowanie majową konfrontacją.
- Chavez Jr jeszcze nigdy nie przygotowywał się w taki sposób. "Canelo" jest profesjonalistą i zawsze jest w formie. Teraz ma zresztą większy komfort, bo nie musi trzymać wagi. Czuję, że ich walka będzie czymś historycznym - podkreślił szef WBC.
Gdyby przepowiednia Sulaimana o 50 milionach widzów się sprawdziła, w cieniu tej potyczki znalazłaby się nawet walka Alvareza z Floydem Mayweatherem Jr z września 2013 roku. Pojedynek z Amerykaninem, przegrany przez "Canelo" na punkty, oglądało w meksykańskiej telewizji 22,1 miliona kibiców.
Do konfrontacji Canelo-Chavez Jr w umownym limicie 164,5 funta dojdzie 6 maja w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.
A jak walczy 2 znanych meksykanów to oglądających będzie o wiele więcej niż 50 mln.
Niedoszacowanie w jego wykonaniu...
a potem dostanie łomot od SUPER GGG...amen