CRAWFORD WĄTPI W WALKĘ Z ŁOMACZENKĄ
Kibice lubią spekulować o tej walce, ale Terence Crawford (30-0, 21 KO) wątpi, aby kiedykolwiek zmierzył się z Wasylem Łomaczenką (7-1, 5 KO).
Między Amerykaninem a Ukraińcem są dwie kategorie wagowe różnicy. Łomaczenko wprawdzie myśli o przenosinach z super piórkowej do lekkiej, ale tak samo Crawford, obecnie pięściarz dywizji super lekkiej, rozważa już występy w półśredniej.
- Ludzie widzą, jak dobrzy i uzdolnieni technicznie obaj jesteśmy, szukają więc dla nas wielkich rywali. Ale nie wydaje mi się, aby ta walka była realistyczna - przyznał Amerykanin.
Niektórzy sądzą, że Łomaczenko, mimo że mniejszy, zdołałby pokonać Crawforda. - To wielki talent. Ale boksuje w limicie 130, a ja 140 funtów. Gość jest malutki - skomentował pięściarz z Omaha.
Łomaczenko stoczy kolejną walkę już w nocy z soboty na niedzielę na przedmieściach Waszyngtonu, gdzie skrzyżuje rękawice z Jasonem Sosą (20-1-4, 15 KO).
Crawford wróci na ring 20 maja. Jego rywalem w Nowym Jorku będzie Felix Diaz (19-1, 9 KO).