TRENER KLICZKI: TO BĘDZIE MOJE RUMBLE IN THE JUNGLE
Thrilla in Manila i Rumble in the Jungle w jednym - taka może być walka Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), twierdzi trener Ukraińca Jonathon Banks.
- Nie było mnie wtedy na świecie, więc to moja Thrilla in Manila. To też mój Rumble in the Jungle. Najwyższa góra, na jaką można się wspiąć. Mój cel to zwycięstwo - podkreśla szkoleniowiec.
Wtóruje przy tym swojemu podopiecznemu, który powtarza, że mięśnie - a tych jego rywalowi nie brakuje - nie będą grały kluczowej roli w ringu.
- Tutaj będzie chodzić o wolę zwycięstwa. Siła nie ma nic do rzeczy, obaj ją posiadają. Wszystko sprowadzi się do tego, kto bardziej będzie chciał wygrać - oznajmił.
KLICZKO: JOSHUA TO MISTRZ CROSSFITU >>>
Walka Joshua-Kliczko odbędzie się 29 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Anglik położy na szali pas IBF, w stawce znajdą się także wakujące tytuły WBA Super oraz IBO w kategorii ciężkiej.
Będą jajca zobaczysz :) jak AJ nie będzie wiedział jak sobie poradzić z tym wystającym dyszlem starego Kliczki:) na Bóg wie jaką agresję Włada to nie liczę ale większość przeciwników AJ to chowali się za podwójną gardą a tu będzie ten wystający dyszel i zacznie się frustracja :)
Zobaczymy.
Forma jest, eksplosywność jakiej nie widziałem u WK, jestem ciekaw tej walki jeszcze bardziej. Zwycięstwo Ukrainca da większę zainteresowanie wagą ciężką. Wygrana Władka powykręca kiszki tym którzy spisują go na straty.