MENADŻER KLICZKI: NIE CHCEMY MIEĆ JUŻ NIC WSPÓLNEGO Z FURYM
- To wciąż ja jestem numerem jeden wagi ciężkiej - przekonuje Tyson Fury (25-0, 18 KO). Innego zdanie jest jednak obóz Władimira Kliczki (64-4, 53 KO), którego Anglik zrzucił z tronu organizacji WBA/WBO/IBF pod koniec listopada 2015 roku.
Przed Ukraińcem bardzo trudne zadanie. Już 29 kwietnia spotka się w Londynie na stadionie Wembley z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) i jeśli wygra - choć faworytem bukmacherów nie jest, to odzyska dwa z trzech utraconych tytułów. Bo w stawce będą leżały pasy International Boxing Federation oraz World Boxing Association.
Jeśli Kliczko wygra, znów to on będzie rozdawał karty i wybierał rywali. Czy będzie dążył do rewanżu z Furym, który powoli układa sobie życie prywatne i wraca na salę treningową? Z tego co mówi Bernd Boente, wieloletni menadżer Władimira, raczej taka opcja nie będzie brana pod uwagę.
- Nie chcemy mieć z tymi ludźmi już nic wspólnego i nie chodzi o samego Fury'ego, ale całą grupę wokół niego. Władimir nie ma już osiemnastu lat i nie jest na początku kariery, a przez nich stracił półtora roku - mówi Boente.
- Być może Władimir jeszcze byłby na tak, bo on chce rewanżu, by udowodnić wszystkim, że jest lepszym pięściarzem. Za drugim razem wszystko wyglądałoby już inaczej. Fury jednak nie wyszedł do walki, zbywał nas, a my mamy już nowego rywala, w dodatku znacznie lepszego niż on - dodał menadżer Kliczki.
duże prawdopodobieństwo że
Fury nie był po prostu na koksie cały czas na nim ciażą zarzuty o doping wraz z kuzynem.
może ta cała depresja to wymysł żeby wymigać się od rewanż z Władem i wypłukać się i przeczekać .
Zoabaczymy jak wruci jeśli wróci Fury w jakiej będzie formie ciężko mu będzie taką osiągnąć jak z Władem
Może się okazać że Fury to jest zawodnik jednej walki
"Ile razy Kliczko przekładało walki"
No ile? Błyśnij wiedzą. Czy tylko powtarzasz wyświechtane schematy po innych? Dodatkowo to zawsze jednak do walk później dochodziło (jedynie Chisora zamiast z Władem został doceniony i wzięty do walki z Vitalijem tyle że wtedy Wład "uciekł" w znacznie ciekawsze starcie więc nikt płakać nie powinien)
Zabral jedne z ostatnich lat w ringu wlada, sciemniali jak sie dalo a i kokaina i sterydy pewnie byly grane.
No z Furym przełożył np.
Doceniam klasę Kliczki, ale czasami przekładał walkę (jakby specjalnie).