POWRÓT 45-LETNIEGO MOSLEYA PRZESUNIĘTY NA WRZESIEŃ
Słynny Shane Mosley (49-10-1, 41 KO) wróci na ring dopiero we wrześniu, a nie w maju, jak pierwotnie planowano.
45-letni Amerykanin miał boksować 5 maja w Jekaterynburgu z Magomedem Kurbanowem (10-0, 8 KO), ale musiał zrezygnować ze startu z powodu kontuzji ręki. Jego rywal się nie zmieni, podobnie jak i miejsce walki, konieczne było natomiast wyznaczenie nowej daty. Z 21-letnim Rosjaninem weteran ze Stanów Zjednoczonych zmierzy się 9 września, w dwa dni po swoich czterdziestych szóstych urodzinach.
Pomimo zaawansowanego wieku Mosley, niegdyś jeden z najlepszych pięściarzy świata, wciąż nie myśli o zakończeniu kariery. Po raz ostatni "Słodki" Shane walczył pod koniec maja ubiegłego roku, kiedy przegrał na punkty z Dawidem Awanesjanem.
W stawce potyczki z Kurbanowem znajdzie się wakujący pas WBO Inter-Continental w kategorii junior średniej.