WYJAŚNIŁA SIĘ KWESTIA CZWARTEJ WALKI BARRERA-MORALES
Erik Morales ogłosił w tym tygodniu, że 16 września po raz czwarty zmierzy się z Marco Antonio Barrerą, czym rozpalił do białości kibiców boksu w Meksyku.
40-letni pięściarz potwierdził, że spotkanie się odbędzie, ale ani on, ani jego starszy rodak nie przywdzieje rękawic. Boksować będą inni, a słynni rywale staną w przeciwnych narożnikach. W planach są turnieje w kategoriach super koguciej, piórkowej i super piórkowej, które będą się odbywać na placach w Meksyku.
- Zorganizujemy też różne inne aktywności, aby pomóc fundacjom, takie jak podpisywanie autografów i wizyty w szpitalach - oświadczył Morales.
Ośmiu najlepszych pięściarzy z każdego turnieju zostanie przydzielonych do zespołu Moralesa lub Barrery. Następnie dostaną półtora miesiąca na przygotowania do fazy finałowej. Zwycięzca otrzyma nagrodę i będzie wspierany przez obu słynnych pięściarze w trakcie kariery zawodowej.
- Czegoś takiego brakuje w Meksyku. Pomaga się tylko bokserom, którzy są już gwiazdami, a powinno się wspierać zawodników od początku kariery - podkreślił Morales.
Barrera i Morales stoczyli jedną z najlepszych trylogii w historii pięściarstwa. Morales wygrał raz, Barrera natomiast dwukrotnie. Dwa z tych pojedynków zostały uznane za walkę roku przez magazyn The Ring.