TRENER WARDA: DLA GOŁOWKINA WRÓCIMY DO WAGI SUPER ŚREDNIEJ
Trener Andre Warda (31-0, 15 KO) stwierdził, że Amerykanin będzie w stanie wrócić do wagi super średniej, aby spotkać się w swoim dawnym limicie z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO).
Kazach, posiadacz trzech z czterech najważniejszych pasów w wadze średniej, ma przejść do wyższej kategorii po zdobyciu kolejnego tytułu. Być może nastąpi to już 10 czerwca, na kiedy planowana jest jego potyczka z Billym Joe Saundersem (24-0, 12 KO).
Ward boksuje wprawdzie jeszcze o wagę wyżej - w półciężkiej - ale na walkę z "GGG" mógłby zbić kilka funtów.
- Jeśli Gołowkin przejdzie do wyższej wagi, to się tam spotkamy. Może zejdziemy do jego kategorii. Wtedy nie powinien już mieć żadnych wymówek - powiedział Virgil Hunter, szkoleniowiec Warda.
Dodał, że powrót do limitu 168 funtów nie będzie dla jego podopiecznego żadnym problemem.
- Jasne, że może zrobić ten limit. O ile pieniądze będą się zgadzać. To nadal zawodnik wagi super średniej - stwierdził.
Ward w kolejnym pojedynku ma się zmierzyć po raz drugi z Siergiejem Kowaliowem (30-1-1, 26 KO), którego pokonał w listopadzie ubiegłego roku. Walka planowana jest na czerwiec, ale - podobnie jak pojedynek Gołowkin-Saunders - nie została jeszcze potwierdzona.
Niech on juz konczy kariere, "mistrz" P4P bez zadnej wartosci, faularz i oszust na ktorego nikt nawet nie chce spojrzec. O czyms to swiadczy. Jeszcze niech stchorzy na koniec przed Kovalev'em i mamy piekne ukoronwanie jego "cudownej" kariery.....
Gówna się nie tyka.
Psychofani Golowkina w natarciu xDDD
Limit średniej to 160 lbs a ty mówisz o 190?! co za brednie... Przecież rzadko któremu pięściarzowi udaje się nawodnić o 20 lbs więcej w ciągu około doby.... po 30 pewnie ledwo mógłby się ruszać o ile to wgl byłoby możliwe fizycznie. Jacobs w ringu wyglądał na niecałe 180 lbs nie więcej...
Jacobs wazyl grubo ponad 180...
Jacobs nawadnial sie ponad 36 godzin, to wiecej niz zazwyczaj dostaja zawodnicy.
Hhah następny który wierzy w cudowne nawadnianie o kilkanaście kilo...
Oni robią to dla kasy.
To ile wazyl w ostatnim pojedynku Jacobs?
Nie tlumacz tego tutaj tym cymbalom... oni mysla ze najlepsi atleci w swiecie boksu to pija wode z kranu zeby sie nawodnic i wcinaja kebaba.
Wg mnie nie ważył więcej niż 180. Jacobs jest jak wiadomo wyższy od GGG o te 3-4 cm ale nie wydawał się jakoś mocniej zbudowany/nawodniony. Zakładając że kazach wniósł jakieś 170-174 do ringu to uważam że jacobs mógł ważyć na oko te 6-7 funtów więcej.. gdyby faktycznie ważył więcej o te 12-15 funtów to mógłby wyglądać jak Canelo przy Khanie.
z tego co pamiętam to na youtubie przy jacobsie widoczny był "?" w tale of tape.
Zdajesz sobie zprawe ze Jacobs wiekszosc kariery spedzil w super sredniej? Tylko dzieki zrzucaniu duej ilosci wagi robi limit? Moze byl nawet zapis ze musi odpowiednio wczesnie byc wazenie bo zazwyczaj jest duzo pozniej?
i nie nazywaj mnie cymbałem.... tylko podejmij merytoryczną dyskusję.
Nie znalazłem inf. o tym by jacobs boksował w superśredniej. Jako młodziak brał udział w turniejach NGG walter, NGG middleweight i USA middle. Ok. na amatorstwie waga średnia ma trochę wyższy limit niż w zawodostwie ale to jeszcze nie superśrednia, chyba że o czymś nie wiem...
Mnie zastanawia czy wyjdzie na jaw czym się faszerował? Czy usłyszę w kwietniu że był nawodniony nie tylko wodą i suplementami ale czymś więcej...
Tak zmordowanego Gienka i niezmęczonego Jacobsa w końcówce walki to jeszcze nigdy nie widziałem. Nie mówię o facjacie bo Gołowkin wcale dużo nie przyjął, ale ile to go wysiłku kosztowało...
I tak czapki z głów że usadził na dechy "puchnącego steryda".
Stawiam na kwiecień, może maj że wyjdą wspomagacze tego "twardziela z kondycją robota" Jacobsa której nie zauważyłem nigdy wcześniej w poprzednich walkach... Drugi Armstrong kolarstwa bokserskiego? A może jeszcze bardziej zaawansowany i kosmiczny doping? Ciekawe kiedy dowiemy się...
nic nie wyjdzie ,bo amerykany sa naturalnie mocniejsi i maja wrodzone bohaterstwo
Wysuszajac sie do suchego miesnia w dobe mozna i 15-20kg przybic
20+ funtów w 36 godzin, to nie problem, taki Margarito zrobił tyle w walce z Pacmanem, Maidana zrobił 18 funtów z FMJ, Quillin standardowo w średniej wnosi ponad 180 funtów, za każdym razem wrzucając ponad 20 funtów, a oni wszyscy mieli +/-24 godziny na nabieranie masy, Jacobs miał 12 godzin więcej.
Moim zdaniem 180 funtów wniósł spokojnie, podejrzewam, że nawet więcej.
"Nie tlumacz tego tutaj tym cymbalom... oni mysla ze najlepsi atleci w swiecie boksu to pija wode z kranu zeby sie nawodnic i wcinaja kebaba."
No to trzeba ich troszkę przeszkolić. Nie tak dawno tamu była walka Garcii ze Zlaticaninem. Garcia szedł w górę i miał rzekomo być mniejszym zawodnikiem. Zaś w ringu różnica była kolosalna na jego korzyść. Dziedzina robienia wagi odgrywa coraz większą rolę. Jeśli jako zdrowy atleta możesz walczyć w ringu z mniejszymi rywalami, to jest to chyba największa przewaga, o jakiej można marzyć. Żaden doping nie da ci tyle, ile 5-7 kg przewagi nad rywalem.
Granat:
"Nie znalazłem inf. o tym by jacobs boksował w superśredniej."
Kolego, wchodzisz na BoxReca i wszystko staje się jasne. Jacobs nie zrobił limitu 160 funtów dla WIĘKSZOŚCI swoich walk. A jak robił, to przewracał go Mora, kołysał Truax i znokautował Pirog. Jacobs jest dużym super średnim. Tak się nawet zastanawiam, czy 12 rund Gołowkina z Jacobsem faktycznie przerywa jego passę nokautów w kategorji średniej... W końcu Jacobs nie przyszedł nawet na ważenie kontrolne.
Granat:
"Wg mnie nie ważył więcej niż 180."
Przecież ci właśnie napisałem, że ważył 184 jeszcze na kilka godzin przed walką.
Obaj (Armstrong, Jacobs) walczyli walczą z nowotworem,jeden na jądra drugi na kości.
Oglądając wtedy Tour de France nie dowierzałem że kolarz wygrywa walkę z chorobą jednocześnie zaczyna odnosić sukcesy miażdżąc konkurencję w najważniejszym wyścigu kolarskim, a jak były kontrole w trakcie Tour de France to u Lanca nic nie wykryli...
Dopiero po paru latach wyszła afera dopingowa na największą niespotykaną skale w świecie - EPO uznawana do tej pory za najbardziej zaawansowaną technologicznie aferę dopingową.
Podejrzewam że w przypadku Jacobsa jest podobnie, pytanie kiedy to wyjdzie...
Być może że "amerykany" to zatuszują bo nie tylko mają wszystko pod kontrolą w boksie łącznie z wynikiem walki ale też z badaniami antydopingowymi...
Uwazam ze kazdy na czym jedzie ,tylko jednym wolno ,a drugim nie ,sa wylapywanie dala celow politycznych lub propagandowych ,aby stworzyc pozory walki z dopingiem ,ktory z kolei jest wielkim biznesem ,
kolarze to juz weterani sterydow .
Ostatnio wiecej przypadkow zejsc smiertelnych wsrod mlodych sportowcow ,moze sterydy ? ale tu juz by trzeba bylo szukac w statystykach jak to wyglada przez ostatnie lata
@
Przypominam też, że bokserzy, którzy walczą o każdy gram na wadze robią sobie przed ważeniem głeboką lewatywę.
Pozbycie się gówna z kiszek daje im minus 3-4 kg.
Potem jedzą (po ważeniu) i na samym nowym gównie w kiszkach przybywają ok 4 kg !!!
@
No i co w tym dziwnego? Czy to jest niedozwolone? Wiele szumu o nic...
Napisz co masz jeszcze fajnego na kwadracie.. nie zapomnij podać adresu :)
dziwnego nic, tylko wiadomo, że robią tak wszyscy tchórzliwi pięściarze nie licząc boskiego Kazacha, ktory nie musi jeść i nie sra. Chodzi na powietrze, dlatego na 30 dni przed walką waży zaledwie parę funtów ponad wagę średnią a w ringu jeszcze mniej
Nie wiem co chcesz wnieść do dyskusji, ale mam wrażenie że kompletnie nic nie zrozumiałeś.
To że pięściarze się odwadniają przed ważeniem i stosują różne techniki łącznie z lewatywą to ameryki nie odkryłeś.Jak wyglądał Jacobs w walce to chyba każdy zauważył... "żel-betonowy" kloc z wagą 185-190 funtów i z refleksem boksera w wadze koguciej! O wytrzymałości nie wspomnę, bo przecież on był chory na raka i wszystkie chwyty są dozwolone... może jeszcze będzie sprzedawał żółte opaski na rękę jak Armstrong i zostanie legendą...
Człowiek który był chory, stosował EPO i wytrzymał 12 rund z Gołowkinem...
"Amerykański wojownik"....
Niech on juz konczy kariere, "mistrz" P4P bez zadnej wartosci, faularz i oszust na ktorego nikt nawet nie chce spojrzec. O czyms to swiadczy. Jeszcze niech stchorzy na koniec przed Kovalev'em i mamy piekne ukoronwanie jego "cudownej" kariery.....
Mi sie rowniez nie podoba obecne zachowanie Warda choc licze ze ten rewanz bedzie ALE pozatym co zaczal ostatnio wygadywac to kariere ma zajebista wyczyscil swoja mocna kategorie poszedl wyzej i zmierzyl sie z 1 czolowym zawodnikiem a drugim dominatorem Mozna Warda nie lubic za to co teraz gada czy nie lubic jego boksu ale mowienie o jego "cudownej" karierze jest niedorzeczne Samo to ze wyszedl do Sergieja szacunek a przypomne ze walke (mimo ze przegral) tez dal b. dobra Wstal z desek i w drugiej czesci byl lepszy
I racja bo ta walka jest duża tylko na papierze. GGG dostaje gładkie UD, wyglądałby jak dziecko we mgle.
Ward to nadal spory superśredni, a nie półciężki, wystarczy zobaczyć jak wyglądał w ringu obok Kowala, a i tak zabrał mu pasy ze zwycięstwem u WSZYSTKICH sędziów.
I te teksty "idź do kowala!", "znowu fika do mniejszego", "oho pewnie by mial 190 funtów wagi". Beka :D:D
Kowala już porobił to musi słuchać teraz płaczy jego i internetowych fanboiów.
DO Gienka nie warto się katować, gość nie umie sprzedać 200 tys PPV w dodatku missmatchm, Gienek zrobiłby co najwyżej kupkę w gacie niż jakkolwiek zagroził Wardowi.
Ogólnie szanse na zwycięstwo Warda 70 do 30
ale
przy uczciwych sędziach to 50 na 50
Jeśli byłaby to natomiast walka mistrzowska i GGG wniósłby wszystkie pasy to przy ważeniu w dniu walki faworytem jest GGG 80 do 20. Ale wątpię żeby Ward zgodził by się na dodatkowe ważenie