MAYWEATHER: GGG? RACZEJ LLL. WIECIE, CO BYM Z NIM ZROBIŁ

Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) nie zaimponował swoim ostatnim występem Floydowi Mayweatherowi Jr. Najlepszy bokser ostatnich lat przekonuje, że bez trudu poradziłby sobie z Kazachem w ringu.

"GGG" zwyciężył przed tygodniem na gali w Nowym Jorku Daniela Jacobsa (32-2, 29 KO), ale miał wyjątkowo trudne zadanie i po raz pierwszy w karierze przeboksował pełny dystans dwunastu rund.

- To raczej "LLL" (od ang. loser), bo ze mną trzy razy by przegrał. Gołowkin ma mocny cios, to dobry puncher. Chyba muszę wziąć się za trenowanie Jacobsa. Stać go było na dużo więcej w tym pojedynku. Ale dał dobrą walkę, to świetny zawodnik. "GGG" również jest świetny. To było dobre zestawienie - skomentował Mayweather.

FLOYD MAYWEATHER JR: SERWIS SPECJALNY >>>

Mistrz wagi średniej w przeszłości wielokrotnie podkreślał, że na walkę z Mayweather zgodziłby się zejść do kategorii junior średniej. 40-letni Amerykanin nie jest jednak zainteresowany takim pojedynkiem.

- Tak jak mówiłem, przerwę emeryturę tylko dla jednego zawodnika - Conora McGregora. Nie muszę kibicom mówić, co bym zrobił z "LLL", gdybym nadal był czynnym zawodnikiem - oświadczył.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 26-03-2017 11:09:36 
Floyd ze względu na różnicę wagi i rozmiarów mógłby dostać niespodziewane KO, ale prawdopodobniejsze jest , że ta walka skończyłaby się podobnie do walki z Alvarezem.
12 rund człapania za Floydem czyli gładkie UD dla niego.
Gienek mógłby urwać nawet jakąś line co prawie się stało po kilku cepach zza Śląska w walce w Jacobsem.
 Autor komentarza: bolos
Data: 26-03-2017 11:17:43 
Gó.................o by zrobił. Golovkin by go bez problemu pokonał, z Jacobsem miał problem bo ten był dużo większy a do tego szybki.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 26-03-2017 11:20:27 
A ja pokonałbym bez trudu Alego bez trudu rok temu jak żył.
Floydowi się nudzi i na pewno wróci pokonać rekord .
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 26-03-2017 11:44:40 
"Autor komentarza: hayaboozaData: 26-03-2017 11:09:36
Floyd ze względu na różnicę wagi i rozmiarów mógłby dostać niespodziewane KO, ale prawdopodobniejsze jest , że ta walka skończyłaby się podobnie do walki z Alvarezem.
12 rund człapania za Floydem czyli gładkie UD dla niego."

Zalezy kto by sedziowal, jesliby bylo obiektywne sedziowanie, to Floyd przy wstecznym, spychany do lin i obrywajacy ciosy raz po raz (Gienek za dobrze skraca ring, ma za dlugie rece, za dobry jab, jest niemal pewne ze by trafial tymi prostymi) zostalby zdeklasowany do zera.

Zreszta nawet przy jego sedziach byloby bardzo ciezko z tego wykrecic wygrana Floyda aby nie wzbudzic skandalu w swiecie bokserskim
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-03-2017 11:46:31 
GGG rozstrzelałby Floyda przez jego gardę.
 Autor komentarza: Putin
Data: 26-03-2017 12:04:54 
Majdana już pokazał jak walczyć Mayweatherem..Gołowkin jest na pewno lepszym pięściarzem również cały czas idzie do przodu do tego ma twardy łeb i i dynamit w rękawicach.Gdyby popracował nad szybkością obawiam się że zatłukł by Floyda.
 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 26-03-2017 12:10:10 
Monroe jr parę razy ośmieszył żółtego, to taki geniusz jak Floyd zrobiłby z niego kompletnego głupka w ringu.
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 26-03-2017 12:17:32 
GGG nie musialby w Floyda wchodzic, po prostu skracalby ring i trzymal go na dystans swoim ostrym prostym. Do tego warunki fizyczne i duza roznica sily zrobilyby swoje. Mayweather dostalby do zera w takiej walce
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-03-2017 12:28:01 
Floyd skończyłby podobnie jak Brook. Golovkin by go uszkodził i trzeba byłoby to przerwać..
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 26-03-2017 13:01:45 
bym, gdyby, jeśli
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 13:38:58 
Ta walka była by zwykłym świniobiciem. Już Maidana nieżle tłamsił Floyda. Badzmy poważni GGG jest 100 razy silniejszym, lepszym i twardszym bokserem niż Maidana.
 Autor komentarza: rondobry
Data: 26-03-2017 14:24:03 
Dwoch pro sportowcow.Bardzo cenie obu panow min za forme miedzy walkami i lekkos robienia limitow wagowych.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 26-03-2017 14:28:43 
Jeden czysty cios GGG i pozamiatane....
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 26-03-2017 14:37:01 




GGG by go strasznie obil. Bilby po gardzie, rekach, barkach, gdzie popadnie. Floyd non stop na wsteku uciekajacy na nogach i goniacy go duzo wiekszy i silniejszy Kazach. Tylko ze uciekac, malo kto skraca ring tak jak Golovkin.



 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 26-03-2017 14:37:58 
Gołowkin pokonuje analfabetę samym jabem. Mistrz Las Vegas nie wyszedłby do GGG nawet za 300 baniek. Jacobs ważył 185-190 funtów i miał czym przyłożyć. Gayweather ze swoją watą i 160 funtami... to by była epicka demolka.
 Autor komentarza: gluton
Data: 26-03-2017 15:00:39 
FFF vs GGG . Jestem przekonany że ten analfabeta może zrobić ten błąd i wrócić na GGG bo walka z Gregorem nie jest pewna a latka lecą...
Chcialbym żeby tak było.
Floyd zostalby stłuczony na kwaśne jabłko.
Jest za mały, za slaby i ucieczka tym razem nie da zwycięstwa. Po kilku prostych uciekalby całą walkę.W rewanżu powtórka i ciężkie KO
 Autor komentarza: jimmyF
Data: 26-03-2017 17:07:41 
Chyba trochę nie doceniacie Mayweathera, to nie jest jakiś tam solidny brook.

Gadanie, że ggg jest silniejszy i ma mocniejszy cios i jest dużo większy nie jest jakimś miażdżącym argumentem,
zobaczcie na canelo, też był dużo silniejszy, niepokonany, większy, cięższy etc.

Wiadomo, że ggg jest lepszy do alvareza, ale mayweather jednak ze swoją defensywą mógłby sprawić, że kazach by za nim latał strzelał w powietrze i byłoby UD dla moneya.

w formie z 2013 z walki z alvarezem dla mnie wygrywa mayweater
 Autor komentarza: Arabian
Data: 26-03-2017 17:58:53 
Ludzie myslą że GGG może wyboksować i wygrać UD z Floydem ahahhahahahahahahahaha ,nie no boksu panowie nie komentujcie ,GGG ma solidny ale wolny Jab i nie będzie za bardzo nim trafiał Alvareza(którego szybszy Cotto nie mógł nim pykać) a co dopiero Floyda,Argument Z maidaną tez słaby ,Maidana zlalazł jakiś sposób na walke ale przegrał dość wyraznie i rzadko trafiał celnie,a to że Maidana dał dobrą walke to co ,faworyzowalibyscie go przeciwko Cotto albo Alvarezowi? chyba nie.GGG to inny zawodnik od Maidany stylem.

nie bym był taki pewny że GGG jest lepszy od Alvareza ,to że Canelo obrał złą taktyke na Floyda nie wiele znaczy ,bo wiele razy pokazał że boksować potrafi bardzo dobrze nawet przeciw zawodnikom z większym zasięgiem.

GGG nigdy by nie wypykał Floyda,miałby szanse na KO ,ale GGG to bardziej kumulator niż 1 punch KO
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 19:46:01 
Arabian
Nie ma za bardzo sensu dyskutowanie z kimś kto twierdzi że Maidana rzadko coś trafiał w walce z Floydem(I), ale spróbuję. Zacznijmy od najważniejszego otóż sam Mayweather twierdził że ,,timing to wszystko" . Jab GGG nie jest moze wybitnie szybki ale powiedz mi użytkowniku Arabian jak to się dzieję ze tak często wyłapują go przeciwnicy GGG. No właśnie timing plus technika. Porównywanie GGG do Alvareza w kontekście walki z Floydem jest bez sensu. Czemu? Otóż Alvarez podjął wyzwanie Floyda i dał się wyboksować na środku ringu jak dziecko. Nogi to słowo klucz. GGG jest lepszym technikiem niż Alvarez i lepiej skraca ring. Ma dużo lepsze ciosy proste. Nie róbcie z Floyda boga którego nie da się trafić bo da się. Zresztą zakładając nawet najgorszy scenariusz dla GGG to dochodzi jeszcze jeden aspekt tego starcia. Różnica siły byłaby gigantyczna. Co z tego że Floyd przyjąłby kilka ciosów na barki czy przedramię jak po kilu rundach te ręce same by mu opadały.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 19:52:01 
I nie chodzi o to że nie doceniam kunsztu Floyda. Dla mnie osobiście ta walka nie ma sensu sportowego bo GGG jest zawodnikiem naturalnie sporo większym i wynik walki byłby łatwy do przewidzenia. To tak jak Kowal vs GGG niektórzy sie podniecają ale co z tego skoro największą rolę odegrałyby warunki fizyczne.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 26-03-2017 20:02:30 
Rolan powiedziałem celnie,obcierki i w barki trafiał bardzo dużo to prawda,

Floyd to twardy zawodnik ,czy Hagler który też był mocno bijący rozbił Durana alo Leonarda przez Garde???
Walka byłaby w 154 watpie że GGG roztrzełał by go przez Garde ,GGG nie bije takich cepów jak Wilder ,a musiał by tak bic aby rozbić floyda przez Garde,tylko Floyd by ich unikał z łatwością ,GGG nie walczył nigdy z kimś tak szybkim jak Floyd ,zasięg mnie więcej taki sam ,nie ma szans aby GGG wyboksował floyda.

Bokserzy jak Cotto ,Canelo,Floyd,Pac sa level wyzej niz tacy ja GGG,Jacobs,albo Garcia,mówienie że GGG jest lepszym technikiem od Alvareza jest smieszne ,GGG ma skuteczny prosty styl i jest zawodnikiem z umiejętnościami ale Alvarez ma głebie w stylu ,oglądni walke Alvarez-Cotto a Jacobs-GGG i zobaczysz że w walce Alvarez-Cotto poziom jest dużo wyższy.GGG bazuje na jabie i dystansie ,Canelo zakłada płapki ,umiejętnie wchodzi w wymiany ,ustawia rywali pod pewne ciosy ,bardzo dobrze niweluje Jab oponenta.

Róznica siły mogłaby być spora ale ale ten aspekt ma mniejsze znaczenie niż starasz się to pokazać

jeśli ktoś ogląda w akcji Cotto albo Alvareza a potem GGG ,i powie że Kazach jest lepszym technikiem to musi być ślepy.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 26-03-2017 20:04:44 
Rolan

Alvarez jest takich samych rozmiarów jak GGG a newet "grubszy" ,jest troche niższy od GGG o 1cm albo 2 z tymi warunkami fizycznymi to przesada straszna z twojej strony ,Między GGG a Kovalem to już sie zgadzam jest spora różnica
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 20:10:43 
Arabian
Po pierwsze nie stawiaj Canelo w jednym szeregu z Pacmanem bo to się po prostu nie godzi. Po 2 Warunki fizycznie to nie tylko zasięg ramion. Różnica siły powtarzam byłaby przeogromna. Po 3 GGG nie dałby się tak wyboksowac jak Alvarez bo cały czas byłby pressing na Floydzie, a nie stanie na środku. Po 4 powtarzam po raz kolejny ze GGG jest naturalnie większym zawodnikiem. Naturalne jest więc że jego styl jest inny niż w niższych wagach, jest też wolnieszy.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 20:14:12 
No i jest jeszcze jeden piekielnie ważny czynnik . Ostatnio nawet nieśmiertelny Kat sie zestarzał więc jak widać nie ma wyjątków.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 26-03-2017 20:27:26 
wiec przy walce w 154lbs cały argument GGG to naturalna siła ? niema szans aby GGG wyboksował Floyda ,lepsi od niego próbowali.Floyd wie jak radzić sobie z presją ,Floyd to nie zawodnik jednowy,miarowy ,GGG byłby odczytany i zabrany do szkoły ,jeśli Floyd przeczytał Mosleya czy Judah ,albo Cotto to GGG który ma prostszy styl niczym nie zaskoczy

czemu niby Canelo nie jednym szeregu z Paciem ,Cotto ,Canelo,Pac i Floyd to wielka czwórka

Niekoniecznie,byli zawodnicy w MW z bardzo szybkimi rękami

jesli kogoś nie stawiać w szeregu z Paciem to GGG
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-03-2017 20:59:25 
Arabian
Resume Canelo jest w porównaniu do dorobku Paca niczym. Ba jeśli spojrzymy na realne przebiegi walk a nie oficjalne wyniki ciągniętego za uszy Canelo to nawet GGG nie ma się czego wstydzić.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 26-03-2017 21:55:08 
GGG nie alvarez. Nie czlapie, swietnie skraca a,Floyd swietnie z tego whchodzi. Nie wiadomo jak tam nadalotnosc jego nog. Floyd zbiera bardzo malo ale i on jest trafiany, tylmo co sie stanie jak trafi GGG? Z Moneyem zas Gienek cala walke pewnie moglby miec opuszczone rece bo i Floyd nie ma takiej sily razenia w tej wadze jak i kontuzje piesci i styl. To nie puncher tylko bokser techniczny.
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 26-03-2017 22:09:41 
Do tej walki nigdy nie dojdzie (i dobrze), także Floyd może sobie tam pierdolić co tylko zechce. Potencjalnie ten pojedynek mógłby być strasznie słaby. Floyd uciekający całą walkę, bo co innego mógłby robić? Golovkin tak jak pisze Maniek z opuszczonymi rękami, bo co mu taki maluch może zrobić. To mógłby być żałosny spektakl niczym jego walka z Pacmanem.
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 26-03-2017 23:55:05 
Z Joshuą też by wygrał, ale wiadomo, że na chwilę obecną priorytetem jest McGregor.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 27-03-2017 23:06:57 
W 154 GGG spuchłby w drugiej połowie walki, i już nikt by o nim nie pamiętał i o PPV już by mógł pomarzyć. W pierwszej połowie walki by człapał i pruł w liny. Nie róbcie Boga z kogoś, kto nikogo nie pokonał tak na prawdę. Floyd już widział wszystko w ringu, i GGG to byłaby na prawdę łatwa robota, bo oprócz skracania dystansu jak taran i jako takiego jabu nie ma on nic do zaoferowania.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.