HEARN WIERZY, ŻE CROLLA WEŹMIE REWANŻ NA LINARESIE
Eddie Hearn nie ukrywa, że wiąże duże nadzieje z sobotnim pojedynkiem pomiędzy Jorge Linaresem (41-3, 27 KO) a Anthonym Crollą (31-5-3, 13 KO). Najpotężniejszy obecnie promotor w Europie oczekuje, że obaj panowie po raz kolejny stworzą wspaniałe widowisko, ale tym razem górą będzie jego pięściarz.
- Myślę, że tym razem Linares będzie musiał być dużo lepszy aby pokonać Crollę. Po pierwszej walce moglibyśmy powiedzieć, że to on jest faworytem rewanżu, ale Anthony jako pretendent jest dużo bardziej niebezpieczny, a ponadto jego współpraca z trenerem Joe Gallagherem układa się bardzo dobrze. Crolla ma w oczach coś co mi mówi, że to on zostanie w sobotę zwycięzcą - oznajmił Hearn.
W sobotę w Manchesterze kibicom pokaże się również rewelacyjna Katie Taylor (3-0, 2 KO), która na dystansie 8 rund podejmie byłą pretendentkę do mistrzostwa świata, Milenę Kolewą (9-7, 3 KO) z Bułgarii. Hearn deklaruje, że Irlandka za maksymalnie trzy walki również stoczy pojedynek o światowy czempionat.
- Myślę, że ona jest prawdopodobnie dwie albo trzy walki od pojedynku o tytuł mistrzyni świata. Katie jest fenomenalna. To prawdziwa zawodniczka, ludzie kochają oglądać jej walki. Kobiecy boks w końcu staje się naprawdę profesjonalny, a ona wznosi go na jeszcze wyższy poziom - powiedział Eddie Hearn.
Transmisja z gali w Manchesterze w sobotę od godz. 19:00 w Polsacie Sport Fight.