PROMOTOR LINARESA: TYM RAZEM CROLLA ZOSTANIE ZNOKAUTOWANY
Już w najbliższą sobotę w Manchesterze dojdzie do intrygująco zapowiadającego się rewanżu pomiędzy Jorge Linaresem (41-3, 27 KO) a Anthonym Crollą (31-5-3, 13 KO). Odpowiadający za karierę tego pierwszego Roberto Diaz jest przekonany, że tym razem Wenezuelczyk pokona reprezentanta gospodarzy przed czasem.
Stawką walki Linares-Crolla będzie mistrzowski pas federacji WBA w wadze lekkiej. Przypomnijmy, że w pierwszej walce obu panów górą był "Złoty chłopiec", który po bardzo emocjonującym pojedynku wygrał jednogłośnie na punkty.
- Mamy ogromny szacunek do Anthony'ego Crolli za wszystko, co osiągnął w swojej karierze. Czy spodziewam się lepszego Crolli niż w pierwszej walce? Jeśli wrócimy do tego, co wydarzyło się we wrześniu zeszłego roku to zobaczymy, że ten dzieciak dał wtedy z siebie wszystko, został w ringu serce, kondycję i wszystkie atuty. Czy on może pokazać jeszcze więcej serca, skoro dał już z siebie wszystko? Czy może być jeszcze lepszy kondycyjnie, skoro zobaczyliśmy kres jego możliwości? Nie ma takiej możliwości - przekonuje Diaz.
- Tym razem Jorge wyjdzie do ringu w pełni sprawny i z wiedzą, że jest w stanie zranić swojego rywala. Z całym szacunkiem do Anthony'ego ale myślę, że zostanie znokautowany. Przepowiadam to na podstawie przygotowania ich obu do tej walki - zapowiedział Diaz.