LINARES CHCE WALCZYĆ Z ŁOMACZENKĄ I GARCIĄ
Jorge Linares (41-3, 27 KO), który w weekend powróci na ring, przyznał, że jest gotowy na wielkie walki, m.in. na pojedynek z dwukrotnym mistrzem olimpijskim Wasylem Łomaczenką (7-1, 5 KO).
Ukrainiec musiałby przejść z kategorii super piórkowej do lekkiej. Zanim to zrobi, Linares może się zmierzyć z boksującym już w tym limicie Miguelem Angelem Garcią (36-0, 30 KO). Amerykanin jest mistrzem świata WBC, podczas gdy Linares posiada diamentowy pas tej federacji.
- Czy stać mnie na pokonanie Garcii i Łomaczenko? W tej chwili mogę pokonać ich obu, ale najpierw muszę zrobić swoje w sobotę - oznajmił Linares.
Rywalem "Złotego Chłopca" będzie tego dnia w Manchesterze Anthony Crolla (31-5-3, 13 KO). Linares ma już nad Anglikiem jedno zwycięstwo - we wrześniu ubiegłego roku pokonał go jednogłośną decyzją sędziów.
W stawce sobotniej potyczki znajdzie się tytuł mistrza świata WBA.
Co do samej istoty zagadnienia. Linaresa uwielbiam, ale z Wasylem i Mikeyem raczej skończyłoby się przed czasem. Technik, ale zbiera, a oni są precyzyjni i potrafią wystrzelać rywali.