DE LA HOYA GRATULUJE, SAUNDERS GOTOWY NA WALKĘ Z GGG
Billy Joe Saunders (24-0, 12 KO), właściciel tytułu WBO w wadze średniej - jedynego, którego w swoim dorobku nie ma jeszcze Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO), po kolejnym zwycięstwie Kazacha zgłosił akces do walki unifikacyjnej z mistrzem z Karagandy.
Nad ranem na gali w Nowym Jorku Gołowkin pokonał na punkty Daniela Jacobsa (32-2, 29 KO) i obronił pasy WBC, WBA Super, IBF oraz mniej znaczący IBO.
- Nie oglądałem tej walki, ale jestem gotowy - zwrócił się Saunders na Twitterze do zwycięzcy i jego promotora Toma Loefflera.
O starciu Anglika z "GGG" mówiło się już przed potyczką z Jacobsem. Mogłoby do niego dojść 10 czerwca w Kazachstanie, gdzie ruszy tego dnia wystawa Expo 2017.
- To moja wymarzona walka. Chcę wszystkich pasów w wadze średniej, taki jest mój cel. Saunders to ostatni krok w stronę tego marzenia. To oczywiste, że chcę tego pojedynku - powiedział Gołowkin na konferencji prasowej po triumfie nad Amerykaninem.
Kazach jest też otwarty na rewanż z Jacobsem, który dał mu najtrudniejszą walkę w karierze i tylko nieznacznie przegrał na kartach punktowych.
- Jasne [że możemy zrobić rewanż]. To dobry zawodnik, ja jestem gotowy na każdego. Jak promotorzy się dogadają, to nie ma problemu. Taki jest boks, to moja praca - oznajmił.
Ciągle mówi się też o konfrontacji lidera kategorii średniej z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO), która planowana jest na wrzesień. Po walce w Nowym Jorku Oscar De La Hoya, promotor Meksykanina, pogratulował obu zawodnikom na Twitterze.
- Dziękuję za wspaniałą walkę i przypomnienie wszystkim, dlaczego kochamy ten sport - stwierdził.
Jak wygra GGG, wyrówna rekord Hopkinsa, czyli zunifikuje jednocześnie wszystkie 4 pasy w jednej kat. wagowej!
Saunders zostalby ograny przez takiego Jacobsa. GGG go znokautuje.