HAYE: WRÓCĘ PRZED KOŃCEM ROKU, ZNOWU BĘDĘ MISTRZEM
David Haye (28-3, 26 KO) jest dobrej myśli i zapowiada, że jeszcze w tym roku postara się powrócić na ring.
36-letni "Hayemaker" przeszedł operację kontuzjowanego ścięgna Achillesa po niedawnej porażce z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). W czwartek podziękował kibicom za słowa wsparcia i życzenia szybkiego powrotu do rywalizacji.
- Opiekują się mną najlepsi specjaliści na świecie, więc tak szybko, jak będzie to możliwe, znowu będę między linami. Wszyscy wierzymy, że nastąpi to przed końcem 2017 roku, co byłoby fantastyczne - powiedział.
- Przed walką było dużo pytań o to, czy David nadal ma w sobie głód boksu, czy da radę, kiedy w ringu będzie miał pod górkę. Myślę, że wszystkim coś udowodniłem. Mówię wam, będę jeszcze mistrzem świata w wadze ciężkiej - dodał.
Haye niespodziewanie przegrał z debiutującym w królewskiej dywizji Bellew 4 marca na gali w Londynie. Od szóstej rundy starszy z Anglików boksował z kontuzją, a w jedenastej, po drugim liczeniu, został poddany przez swój narożnik.
Musi tylko wyjsc do ringu w pelni sprawny,a nie jak z Bellew kontuzjowany,a od 6 dundy kulawy.
Przykro się oglądało ostatnią walkę i nieudolne próby Haye na skończenie walki jednym ciosem.
Pieniądze podobno masz, to kończ karierę, bo szkoda zdrowia.
Najslabszym z kilku mistrzow jest Parker. Jego "wygrana" nad Dymitrenko byla wrecz smieszna-powinien przegrac przez dyskwalifikacje.
Jezeli Haye wyszedl by w pelni sprawny to nie widze Parkera.
"Kontuzje to on pewnie miał już przed walką,a nie od 6 rundy."
Oczywiscie, przeciez nawet na bokser.org pisali pare dni przed walka ze walka bedzie odwolana z powodu kontuzji achillesa u Haye.
Ale organizatorzy powiedzieli twardo ze ta walka musi sie odbyc. Wszystko dopiete na ostatni guzik, PPV i bilety wysprzedane, nie bylo odwrotu.
Izu musiałby go zrobić w 2 rundy, bo inaczej sam padłby ze zmęczenia.
Boję się zapytać w ile go robi Szpilka... ;)
Leż tam nie szczekaj.
Przede wszystkim to trzeba by się zastanowić czy Haye'a organizm jest jeszcze w stanie znieść kolejne ciężkie przygotowania. Żeby nie było że to tylko hejterskie spostrzeżenia to trzeba jednak pamiętać że poważniejsze obozy pod poważniejsze walki kończyły się u niego ostatnio operacjami (Fury czy Bomber). Przypadek? Może i tak a może i nie i David się po prostu sypie. Druga sprawa to jego styl. Facet zawsze opierał się na tych cechach które sportowca opuszczają w pierwszej kolejności tj szybkość, refleks, dynamika, eksplozywność. Tamtego Davida już nie ma. Po powrocie będzie miał 37 lat. Czy może być z nim lepiej? Raczej nie. To równia pochyła i o ile np taki Władimir czy Vitali mogli boksować nawet dłużej i wiek nie stanowił aż tak widocznej przeszkody to trzeba pamiętać że to rasowi ciężcy z idealnymi warunkami którzy już samymi swoimi rozmiarami zdobywali/zdobywają przewagę. David nie jest dużym ciężkim więc w wielu starciach musiałby nadrabiać a cechy które mu na to pozwalały pikują w dół.
Haye ma teraz jeden cel. Wykorzystać w 100% potencjał swojego nazwiska który jeszcze pozostał i wyciągnąć jak najwięcej kasy przed odejściem na emeryturę. A to może być dla fanów Hayemakera okres zawodu bo raczej będą to starcia w których David górą nie będzie.
Ile razy od podchodził do walki z Furym?
Teraz kontuzja przed walką z Bellew.
On waży za dużo i będzie miał problemy z nogami przy jego dość dynamicznym poruszaniu się.
Głowa może chcieć ale układ "przeniesienia napędu" nie wytrzyma takich obciążeń.
Zrobią dobry cykl i wszystko się zagoi 😝
"Haye dostawał po papie od cruiser"
Kontuzjowany Haye.
Zadaj sobie pytanie czy Christiano Ronaldo bedzie dobrze gral z kontuzja sciegna achillesa?
W boksie nogi sa bardzo wazne.
Przeciez ta walka miala sie wogole nie odbyc, bo Haye chcial odwolac,ale go wrecz zmuszono zeby walczyl.
A takie laiki pisza bzdety bo nie znaja tematu.
Jego największym sukcesem był pokonanie Chisory tylko czemu nikt nie napiszę że Chisora mimo że postawił Vitalijovi (który złapał prawdopodobnie kontuzję lewej ręki) i przetrwał 12 rund sporo zebrał czyściochów i nie miał już takiej odporności i psychiki po tej walce.
Hey rocznik 1980 wiec 37 lat przybiło szybkość dynamiki nie wróci + faktycznie kontuzję wcześniej barku teraz Achilles wiec mimo że ma mocny cios nie mówie że jest wrakiem to zdrowotnie to już nie ten sam zawodnik.
powtórze się
Myśle że miałby lekko nawet z tak bardzo solidnymi twardymi zawodnikami jak Takam czy Andy Ruiz czy bijący i wiatrakami Wilderem czy Parkerem a z Sćisłą Czołówka jak Ortiz , Joshua , Wład czy Povietkin przegrał by bardzo możliwe że przed czasem