GGG NIE BĘDZIE SIĘ OGLĄDAĆ NA CANELO, MOŻLIWA WALKA W CZERWCU
Promotor Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) zapewnia, że Kazach może zaboksować w czerwcu w swojej ojczyźnie, a potem ponownie we wrześniu, na kiedy planowany jest wielki pojedynek z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO).
Eric Gomez, prezydent promującej Meksykanina stajni Golden Boy Promotions, stwierdził niedawno, że czerwcowa walka Gołowkina postawiłaby pod dużym znakiem zapytania potyczkę z "Canelo". Tłumaczył, że mogłoby zabraknąć czasu na to, by odpowiednio wypromować wrześniowe starcie.
- Po ubiegłorocznych doświadczeniach nie możemy już czekać na to, co zrobią inni. Jeśli będzie okazja, żeby walczyć w czerwcu, to Giennadij z niej skorzysta. Potem będzie jeszcze mnóstwo czasu na promocję wrześniowego pojedynku. Nie możemy ustalać kalendarza w oparciu o to, co może się wydarzyć we wrześniu - skomentował Tom Loeffler.
Gołowkin zmierzy się w najbliższy weekend w Nowym Jorku z Danielem Jacobsem (32-1, 29 KO). Alvarez z kolei zaboksuje 6 maja w Las Vegas z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-2-1, 32 KO).
- Regularnie mamy kontakt z Erikiem Gomezem. Giennadij powtarza, że chce walczyć z "Canelo" od ubiegłego roku, od czasu, kiedy ten rzucił mu w ringu wyzwanie [po walce z Amirem Khanem]. Od Golden Boy ciągle słyszę, że do walki dojdzie we wrześniu. Nie mam powodu, by to kwestionować - oznajmił promotor "GGG".
W Kazachstanie lider wagi średniej miałby wystąpić 10 czerwca, w dniu otwarcia wystawy Expo 2017. Spekuluje się, że jego rywalem może być Billy Joe Saunders (24-0, 12 KO), właściciel tytułu WBO - jedynego, którego Gołowkin nie ma jeszcze w swoim dorobku.