PLANY PROMOTORA WOBEC WHYTE'A - CZY JEST TAM MIEJSCE DLA ZIMNOCHA?

Kilka dni temu informowaliśmy Was o tym, że nazwisko Krzysztofa Zimnocha (21-1-1, 14 KO) pada w kontekście ewentualnej walki z Dillianem Whyte'em (20-1, 15 KO). Jasno sprecyzowane plany wobec angielskiego wojownika ma promujący go Eddie Hearn.

- Jest kilka nazwisk branych pod uwagę. Na przykład Krzysztof Zimnoch, który w czasach boksu olimpijskiego pokonał Deontaya Wildera - stwierdził na początku tygodnia "Łajdak" z Brixton. Szef stajni Matchroom będzie jednak dążył do jego rewanżu z Dereckiem Chisorą (26-7, 18 KO) za niesamowitą wojnę z grudnia zeszłego roku.

- Mógłbym posłać Dilliana już teraz na przykład na Luisa Ortiza, ale on przecież cały czas robi jeszcze postępy. On jeszcze będzie lepszy. Moim zadaniem jest to, aby dokonywać najmądrzejszych i najbardziej przemyślanych ruchów. A w tej chwili od strony finansowej i marketingowej najmądrzejszym posunięciem byłby rewanż z Chisorą - mówi potężny brytyjski promotor.

- Dillian prawdopodobnie wróci na gali Kella Brooka 27 maja przeciwko dobremu zawodnikowi. Potem chciałbym go zobaczyć we wrześniu z Dominikiem Breazeale'em, a jeśli wygra, wtedy chciałbym go doprowadzić do rewanżu z Chisorą. Jeżeli wygra te trzy walki, załatwię mu pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Teraz chciałbym mu dać przeciwnika, który byłby od niego trochę wyższy, bo dotąd miał często do czynienia z pięściarzami niższymi od siebie, jak Allen czy właśnie Chisora. Na pewno będzie to jednak dobry zawodnik - dodał Hearn. Czy będzie to właśnie Zimnoch?

"Na tę chwilę nie ma tematu. Miałem jeden telefon w tej sprawie. Odpowiedziałem, żeby złożyli mi ofertę, to może się zastanowimy. Na razie nic nie dostałem" - przedstawia sprawę na chwilę obecną Andrzej Wasilewski, współpromotor Krzyśka.