POWIETKIN USUNIĘTY NA ROK Z RANKINGU IBF
Federacja IBF podjęła decyzję o rocznym wykluczeniu Aleksandra Powietkina (31-1, 23 KO) ze swojego rankingu w wadze ciężkiej w związku z pozytywnymi wynikami kontroli antydopingowych, którym Rosjanin był poddany w 2016 roku.
Wcześniej podobną karę w stosunku do Powietkina nałożyła federacja WBC, która jednak w przeciwieństwie do IBF nie określiła czasu trwania dyskwalifikacji. Dodatkowo za to nałożyła na 37-latka grzywnę w wysokości 250 tysięcy dolarów.
Z powodu pozytywnych wyników badań w ubiegłym roku odwołano dwie sankcjonowane przez WBC walki z udziałem Powietkina. W maju "Sasza" miał walczyć o mistrzostwo świata z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), a w grudniu o tytuł tymczasowego mistrza z Bermane'em Stiverne'em (25-2-1, 21 KO). Przed pierwszym z tych pojedynków w jego organizmie wykryto meldonium, przed drugim natomiast ostarynę.
Choć nie doszło do walki w ringu, od kilku miesięcy reprezentanci Wildera i Powietkina prowadzą ją w sądzie. W styczniu ława przysięgłych w Nowym Jorku uznała, że pretendent świadomie przyjmował doping. Strona rosyjska zapowiedziała, że złoży odwołanie.
Trudno. Zablokowali Powietkinowi karierę ale nikt nie zabroni mu walczyć. Jak pokazał przykład Duhaupasa chętnych brakować nie będzie i o ile Powietkin będzie miał chęci dalej się w to bawić to Riabiński bez problemu znajdzie mu przeciwników. A że nie zyska i tak tych ich śmiesznych pasów? A niech się nimi wypchają.
Nie przydupasie,tylko Gosc ma racje... Poczytaj,pointeresuj sie co to w ogole jest ta cala vada. Wielu userow rzucalo juz ciekawymi nowinkami na temat tego calego Klaun boxing i przede wszytkim vady... Wspolpracuja z WBC,wielkia mi rzetelenosc... Tak,Povietkin wiedza,ze jest badany dzien w dzien wyrywkowo wpierdzielal koks... Bedac w powaznej grupie promotorskiej,walczac z rywalmi lepszymi niz mistrzowie,majac w zanadzu walke tytul zarl koks zaraz przed badaniami...
Jak się pokazał, wszyscy wiedzą...
Przegrał walkę ale Hucka oszukali.
Wszystko ok, ale to jest jednak biznes. Jeśli w stawce nie ma pasów, jeśli we wszystko nie jest zamieszany "zachód" no i zachodnie tv oraz reklamodawcy to jak myślisz ile pieniędzy Riabiński planuje utopić w boksie? Przecież to ma być interes, a nie studnia bez dna.
Cleveland
Dokładnie! Czysty Povietkin to ten z walki z Huckiem. Jak to jest że połowa ruskich osiągnęła szczyty formy i weszła na top lvl na stare lata?
Stiverne dość zdecydowanie dał sobie spokój z kasą od Powietkina a przecież sytuacji nie ma takiej że zarabia takie "grosze" 2 czy 3 razy do roku i jest mu wszystko jedno. To plus gadanie o grubych rybach i pewność że nie będzie musiał walczyć z Ortizem. Może wiedział że tak to będzie wyglądało i że WBC da mu z dupy bez żadnych podstaw walkę z Wilderem od ręki. Stiverne to stylowo idealny rywal dla Wildera do rozbicia i odbębnienia przykrego wypominanego obowiązku.