MATEUSZ MASTERNAK: RYWAL TYLKO UTRUDNIAŁ
Łukasz Furman, Nagranie własne
2017-03-05
- Rywal bardzo utrudnił mi życie. Gdyby on boksował, a nie tylko przeszkadzał, to walka byłaby dużo ciekawsza - mówił po wygranej nad Aleksandrem Kubiczem wracający po blisko rocznej przerwie Mateusz Masternak (38-4, 26 KO).
Kluczem do zwycięstwa mogły być wymiany ciosów.
Master nie był dostatecznie szybki aby zadać kontrę, cios w tempo.
Przy linach kluczem mogły być kombinacje wielu szybkich ale lekkich ciosów i oczekiwanie na prawy sierp z którym wychodził Kubicz na linach.
Spodziewałem się lepszego przygotowania Mastera na rywala.
Moim zdaniem największym problemem Mastera jest nadmierna muskulatura która go wiąże, ogranicza szybkość, dynamikę, luz.
Mateusz wygrał bez problemu, walka ładna nie była ale do przodu i to najważniejsze.
Mateusz ma jeden problem. Brak mu szczęścia :D
Ale szczęście sprzyja lepszym po prostu.
Gdyby był najlepszy na świecie, to byłby najlepszy. Niektórzy fartownie wygrywają tytuły, są mistrzami z przypadku.
Mateusz trafia na samych kozaków. Dziś Bellew pokazał, że jest twardy, i choć wygrał w dużej mierze dzięki szczęściu, to po prostu je ma :D To się liczy w życiu :D
Myślę, że Masternak bez dobrego zaplecza promotorskiego dobrych walk nie dostanie, być może znowu rzucą go komuś na pożarcie. Jest jednak młody, jego styl pozwoli mu walczyć dłużej, ma szansę się jeszcze rozwinąć.
Rzuciło mi się w oczy, że chyba Master ma mniejszą muskulaturę, mniej na siłowni?
Mateusz ma 40 walk co za czym idzie ogromne doświadczenie ringowe, powinien wiedzieć jak rozpracować takiego nie wygodnego przeciwnika, że jak nie idzie taktycznie to trzeba siłowo, ale do tego trzeba mieć jaja a u Mateusza ich brak. Jakoś Cieślak potrafił skończyć go przed czasem.
W walce z Cieślakiem to przerwano walkę z powodu konuzji Kubicza
2 pierwsze rundy dałbym Kubiszowi.
W jakiejś późniejszej rundzie Kubisz dość mocno sponiewierał Mastera.
Czy Master i Diablo mogą zobaczyć i skopiować styl Krzysztofa Głowackiego?
Nie jest sztywny, nie jest muskularny.
Dzięki temu jest w stanie kontrować, robić uniki, bić kombinacje.
Diablo ze swoim stylem Kubiczowi też by krzywdy nie zrobił.
Pierdol się durny januszu,
Zgodziłbym się co do twojej i Handsoma strategii.
Problem jest taki że Master był wolniejszy od Kubicza.
Zbierał lewy prosty, nie potrafił go skontrować.
Może ten lewy prosty z biodra byłby rozwiązaniem.
Trzeba wziąć pod uwagę że Kubicz zadawałby prawy sierp na opuszczoną lewą rękę.
Nie wiem po co Master jest taki nadmuchany.
Nie są mu potrzebne wielkie barki bo i tak się nimi nie broni.
Doskonale wie, że masa mięśniowe mu przeszkadza.
Albo chce się skutecznie boksować albo wyglądać.
Co z tego że Bellew wyglądał jak przeciętniak z ulicy...
Sam wiem jak byłem "nadmuchany" to byłem spowolniony a moje ciosy były widoczne.
Gość ma dobrą szczękę co udowodnił z Kalengą , Drozdem niezłą obronę toporny technicznie nie jest , cios też nie wata
ale brakuję mu tego luzu balansu( podobnie jak u Diablo ) i agresji żeby zostać Mistrzem świata lub zawalczyć przynajmniej o tytuł.
Najlepszym na tą chwile " cruserem " jest raczej Główka
Może w końcu dojdzie do walki Masternak - Diablo na pbn
Wyrównana walka z Bellew pokazała że ma potencjał że może nawiązać walke z ścisła czołówką ale czy wygrać duży znak zapytania.