70 MILIONÓW NIE PRZEKONA MARQUEZA DO PIĄTEJ WALKI Z PACQUIAO
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO), który rzekomo miał otrzymać propozycję piątej walki z Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO) za astronomiczną sumę 70 milionów dolarów, raz jeszcze jasno dał do zrozumienia, że nie jest zainteresowany konfrontacją z Filipińczykiem.
- Nie wiem, czy to coś serio, czy jedynie plotka. Są pięściarze, którym można proponować 70 milionów, ale dla mnie pieniądze nie są ważne. Gdybym traktował sport jako biznes, wziąłbym je z zamkniętymi oczami - powiedział Meksykanin.
Marquez i Pacquiao walczyli ze sobą czterokrotnie. Po trzech dyskusyjnych decyzjach sędziów w czwartym pojedynku przyszło w końcu bezsporne rozstrzygnięcie - Meksykanin ciężko znokautował pięściarza z Azji w szóstej rundzie.
Pauzujący w ostatnich latach "Dinamita" od trzech tygodni trenuje do powrotu na ring. Wkrótce ma rozpocząć sparingi, a po nich podjąć decyzję, czy i ewentualnie kiedy stoczy kolejną walkę.
Niech nie wychodzi do tej walki. Są sprawy ważniejsze niż kasa a tej i tak ma pewnie od groma.
A co się tyczy 3 walk, to nie były specjalnie kontrowersyjne. Każdą wygrał Pacman po dobrej walce. To, że walki były świetne, to nie znaczy, że nie da się wskazać zwycięzcy. Sędziowie zawsze dobrze traktowali w nich Marqueza. Dostał nawet w prezencie remis, a dwie pozostałe walki to SD i MD, gdzie spokojnie 3 razy mogło być UD dla Filipińczyka.
70 mln dolarów to kwota kosmiczna. Czy to jest cena honoru JMM? Tylko ON sam zna odpowiedz na to pytanie.
700 tys dolarów względem honoru? To tyle co nic i wielu ludzi powiedzialoby "NIE".
Ale dla Ciebie w buske czy w pupke co tam 😊
Napisz do Yusaf Mack, może zrobisz karierę :)
70 mln dolarów to kwota kosmiczna. Czy to jest cena honoru JMM? Tylko ON sam zna odpowiedz na to pytanie.
Jakiego honoru? Nie zrobiłby nic niehonorowego, najwyżej by przegrał. Za 70mln!!! Policzyłem właśnie. Ja pracując 50 lat zarobię JEDEN mln, z niewielką górką, a on 70 i to razu już teraz. Więc mi się nie dziw, że za 700k bym poszedł na takie numery, że nawet Yusaf by się zaczerwienił. ;) Tak tylko gadasz, pewnie być zrobił tak samo.
Wchodze na orga od wielu lat praktycznie codziennie i pomimo ze rzadko kiedy cos komentuje to az teraz sie zalogowalem po to zeby ci napisac ze jestes w czolowce najwiekszych debili wsrod uzytkownikow tego portalu. Pozdrawiam
A co takiego niby napisał benjamingt że go obrazasz? Czemu moderacja nie banuję takich osobników? Pacman jest lepszym bokserem niż Marquez to fakt(resume), ale z jakiegoś powodu Marquez stał się jego przekleństwem. Właściwie wszystkie ich walki były bardzo równe.
"Autor komentarza: beniaminGTData: 25-08-2015 23:18:24
Mayweather przegrał z Castillo, De La Hoyą i Maidaną w rewanżu. Zremisował pierwszą walkę z Maidaną i z Pacquiao. Nie jest nawet najlepszym pięściarzem swojej ery, a co dopiero wszechczasów"
I pozniej:
"Sędziowie zawsze dobrze traktowali w nich Marqueza. Dostał nawet w prezencie remis, a dwie pozostałe walki to SD i MD, gdzie spokojnie 3 razy mogło być UD dla Filipińczyka."
No to ewidentnie ma cos z deklem😂 z reszta nie mam czasu na klotnie z jakimis glabami w internecie
Ps. Moze beniamina tez zbanujcie, bo twierdzi ze marquez sie pokazal jak pizda
Tymczasem Pacquiao na pewno wygrał rund pięć: 3,4,6,7,10.
Rundy: 2,8,9 i 12 są na tyle wyrównane, że trudno wskazać oczywistego zwycięzcę. Przydzielając po dwie każdemu, wychodzi 115-113 dla Filipińczyka. A biorąc pod uwagę, że Fraud był na koksie, a Pacman kontuzjowany, to tym bardziej dyspozycja Gayweathera nie powala.
Musze też kiedyś wrócić do pierwszej walki z Maidaną. Czuję, że pod wpływem akcji afirmacyjnej mniej wymagałem od ściemniacza z Las Vegas niż od Argentyńczyka i temu wyszedł mi remis. Pewnie tą walkę też wtopił. Czyli 5 porażek w karierze. 44-5-0
...49 próbowało i tylko pięciu się udało :)
"TBE" uczony boksu przez Maidanę, hahahaha!