WBC NAKAZUJE WILDEROWI OBOWIĄZKOWĄ OBRONĘ ZE STIVERNE'EM
Organizacja World Boxing Council oficjalnie wyznaczyła swojego byłego championa - Bermane'a Stiverne'a (25-2-1, 21 KO), jako oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Szykuje się więc rewanż z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO).
Stiverne stracił tytuł na rzecz "Brązowego Bombardiera" dwadzieścia pięć miesięcy temu. Co ciekawe od tego momentu urodzony w Haiti reprezentant Kanady zaboksował tylko raz, podczas gdy "Brązowy Bombardier" zdążył obronić pas aż pięciokrotnie. Mało tego, Stiverne z co najwyżej niezłym Derrikiem Rossym męczył się i nawet był liczony. Mimo wszystko, wobec zagmatwanej sytuacji z Aleksandrem Powietkinem, włodarze federacji wyznaczyli go na obowiązkowego challengera. Pod koniec zeszłego roku miał walczyć z Powietkinem o tytuł w wersji tymczasowej, jednak Rosjanin znów wpadł na wyrywkowym badaniu VADA i wszystko odwołano. Dla Amerykanina będzie to dopiero pierwsza(!) obowiązkowa obrona.
Stiverne w styczniu 2015 przegrał z Wilderem praktycznie każdą z dwunastu rund (109:118, 108:119, 107:120), ale jak dotąd jako jedyny ze wszystkich rywali wytrzymał z panującym mistrzem pełen dystans. Do dziś utrzymuje jednak, że to był najgorszy wieczór w jego karierze i w rewanżu odbierze co jego. Wkrótce będzie miał więc ku temu okazję...
1 .- Bermane Stiverne (Haiti/Canada)
2 .- Luis Ortiz (Cuba)- OUT z rankingu
3 .- Kubrat Pulev (Bulgaria)
4 .- Dillian Whyte (Jamaica/GB) INTL/BBB C
5 .- Andy Ruiz (Mexico)
6 .- Carlos Takam (Cameroon)
7 .- Johann Duhaupas (France)
8 .- Gerald Washington (US)
9 .- Mariusz Wach (Poland)
10 .- Andriy Rudenko (Ukraine) INTL Silver
11 .- Dominic Breazeale (US) * CBP/P
12 .- Kyotaro Fujimoto (Japan) OPBF
13 .- Charles Martin (US) * CBP/P
14 .- Eric Molina (USA)
15 .- Chris Arreola (US) * CBP/P
Mogli dać walkę Fujimoto, zawsze Japońce pooglądaliby boks.
To jest ten zbawca boksu po Kliczkach.
Miazga!\Amerykański bohater
Ha ha swiniobicie czesc 2.....Tylko ze tym razem swinia jest 2 lata starsza i jeszcze bardziej zapasiona.
Ali się w grobie przewraca.
Już wiadomo co gruby miał na myśli gadając o grubszej rybie na horyzoncie. To jest po prostu masakra. Gościu od momentu dostanie praktycznie do zera i utraty pasa nie zrobił praktycznie nic. Ba niedawno musiał płacić grzywnę za wykrycie niedozwolonych środków w swoim organizmie bo nawet mu się składu nie chciało przeczytać...
Facet dogadał sobie walkę i śmiem twierdzić że poszło mu to tak zadziwiająco łatwo bo jest idealnym wręcz wymarzonym obowiązkowym dla Bumobija by wreszcie wszyscy się od niego odczepili i by facet mógł ciągnąć dalej tę szopkę.
To jest kpina. Stiverne powinien się bić o to z Ortizem ale wiadomo jak by się to skończyło...
https://psv4.vk.me/c810224/u2000026391/docs/93778f214aa5/file.gif?extra=U2qFC9A8w12kNG-FE08nLC6tbVzLNsgLn95N-OV1ieoWSNzAy9EMimfvIKB3d_qOEdA6Dj_6NOfm9ScU7Lj5UPFPRWxHz7DTQpj7si1alw
Tyle na ten temat.
Cały boks. Wkurzyć potrafi solidnie... Teraz gdy usunęli mu kolejne przeszkody na lata to ja już wątpię w swoją teorię o rychłym wpierdolu od wygranego z walki AJ vs WK. Bumobij na takie coś przystanie jak mu się znudzi królowanie xD
Pomijam już fakt że Ortiz będzie coraz słabszy prawdopodobnie z racji wieku...
W tym momencie robiąc z Stiverna oficjalnego pretendenta WBC załatwiła Wilderowi kolejne 1,5 do 2 lat minimum bezproblemowego panowania.
Ta obowiazkowa obrona jto jakies kpiny. Po niej bedzie 5 kolejnych dobrowolnych obron. I tak przez kilka lat.
"Oby Hearn dał radę wsadzić Ortiza na eliminator w kolejnej walce."
Zrobia wszystko zeby nie walczyc z Ortizem. To pewne wjeby-100%
Z takiej czołówki tych lat ma Arreole, Stiverne, pretendentow jak Washington czy Szpilka, mniej zadowalający są Molina czy Duhaupas, ale ci z kolei byli na tyle dobrzy by pokonać Adamka oraz Heleniusa.
Należy wymagać od mistrza więcej, odpukac ta obowiązkowa i niech bierze Parkera/AJ/Ortiza. Na chwilę obecną nie ma innych nazwisk - Fury emerytura, Klitschko pójdzie na emeryturę, Haye przekręt, Povetkin wpada na śladowych ilościach.
No nie wiem, kazus Povietkina może nie być do końca miarodajny. Zwykle jednak jak masz mandatory, to mistrz nie dostaje 3 dobrowolnych obron. Eddie Hearn też raczej jest nieco bardziej wpływową osobą w światku niż Riabiński.
Nie ma przypadków. Jeśli Ortiz byłby obowiązkowym to i tak Bumobij ma masę czasu (100%). Poza tym zawsze pozostaje mu unifikacja więc w tym momencie Wildera po prostu NIE DA SIĘ DORWAĆ chyba że sam takowej walki by chciał. Obowiązkowy Stiverne zapewni mu spokój od narzekań "krytykantów" którzy pukali się w głowę widząc 5 dobrowolnych obron i żadnej obowiązkowej a ponadto da mu czas. Z tak szybkim działaniem WBC można mieć spore wątpliwości że szybko wyznaczą kolejnego obowiązkowego. Coś Whyte przebąkuje (ale to chyba chęci) że on vs Breazeale mają walczyć o obowiązkowego następnego.
Zresztą pamiętaj że wcale Hearnowi na rękę nie musi być walka Ortiz vs Wilder. Czemu? To proste. Ortiz to duże ryzyko pokonania Wildera i wszystko niby powinno być ok ale tu chodzi o kasę która jest do wzięcia za unifikację Joshua vs Wilder. Walka Joshua vs nowy mistrz Ortiz to znacznie mniejsza kasa i mniejszy hicior jeśli chodzi o odbiór walki przez światek bokserski.
Zresztą. Nie mam zamiaru się wczuwać. Widać by dobrać się Wilderowi do dupy trzeba liczyć się z tym że nie mierzymy się z nim samym a z całym systemem stworzonym na jego potrzeby w postaci testów antydopingowych, federacji WBC, sędziów itd.
Najlepszy sposób? Być nie groźnym leniwcem pasującym mu stylowo. xD
Cały ten Wilder i WBC to jednym słowem KPINA!!!!!!.Boks całkowicie już schodzi na psy
O kurna... Ale żenada.
Już wiadomo co gruby miał na myśli gadając o grubszej rybie na horyzoncie.
"Grubszą rybą" będzie tu Stiverne, dla Wildera. Ryba ostatnio (z Rossim) ważyła 115kg.
Podchodźcie do tego tak jak ja, z humorem. Mnie to bawi. Czekam co jeszcze wymyślą. Stiverne, kilka kolejnych dobrowolnych, za 2 lata na obowiązkową Arreola.
Co Ty piszesz, jeśli zdobycie pasa przez Ortiza jest nie na rękę Hearnowi, to po co mu Ortiz? Antek sam wszystkich pasów nie utrzyma przecież w ręku. A mandatory dla Ortiza to idealny straszak na Wildera, żeby się zdecydował na unifikację.
Traktuj to jako moje przemyślenia- luźne spekulacje. Nie wiem po co Eddiemu Ortiz ale myślę że dużo bardziej wolałby zestawić Wildera z AJ o ile ten będzie dalej wygrywał niż z mało dochodowym Kubańczykiem. Może właśnie wykorzysta go jako straszak? Albo będzie mu potrzebny by utrzymać w grupie ewentualne pasy które straci AJ jak mu jakiś rywal nie będzie pasował? Chyba że założymy że mimo pokonania Kliczko Hearn będzie najpierw chciał sprawdzić Wildera za pomocą Ortiza zanim puści na niego Antka. Tyle że Wilder na to nie pójdzie. Coś wykombinują jak i z Saszą miało miejsce.
W każdym bądź razie myślę że walka Wilder vs Joshua na którą od dawna jest parcie to hit na miarę obecnego zestawienia Antka z Władem- a przynajmniej coś porównywalnego bo akurat Wład ma 10x tyle fanów co Bumobuj.
Walka z Ortizem to już poziom niżej jeśli chodzi o całą otoczkę itd bo sportowo to już inna kwestia. Ale kto tu się będzie sportem przejmować jak do wyciągnięcia będą następne grube miliony.
Kpina z zielonego pasa LoL Co za "przekręty" rządzą teraz tą organizacją ??