ZIMNOCH PRZED REWANŻEM Z MOLLO: CHCĘ GO ZNOKAUTOWAĆ
Redakcja, Nagranie własne
2017-02-25
- Teraz jestem już na niego nabuzowany. Postaram się go znokautować - nie ukrywa Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO), który dziś wieczorem na ringu w Szczecinie spróbuje zrewanżować się Mike'owi Mollo (21-6-1, 13 KO) za zeszłoroczną, jedyną porażkę w karierze. I choć Krzysiek koncentruje się teraz tylko na Mollo, nie mogło również zabraknąć pytania o Artura Szpilkę (20-2, 15 KO). Zapraszamy.
On jako bokser tym bardziej powinien top wiedzieć
ja tam zawsze lubie walki z nokautami, a w tej sie taki szykuje.
Najgorsze to jest to, że on też w ringu zazwyczaj długo się zastanawia zanim coś zrobi :) zamiast lecieć na instynkcie ale lubię Krzyśka mam nadzieję,że wygra :)
Może ma koniec walka z Najmanem
To by była tytaniczna wręcz walka
W ten sposób Mollo bedzie miał na rozkładzie same legendy polskiego boXu
A wisienką na torcie był by Nejman, ewentualnie potem jeszcze pożegnalna walka Przemysława Saletry
Wstyd i amatorszczyzna . Następny dumny z pochodzenia jak Szpila co kibicuje nie Polakowi.
Wątpię jednak,ze znacząco zmienił sie boksersko
Na Mollo i tak te umiejętności,ktore Krzyś ma powinny wystarczyć
Nie mniej sportowo Zimnoch to lebiega.Fizycznie zero,mentalnie mierny ,technicznie dostateczny plus
Na polskim podworku to 5-6 hevy.Na swiecie jest ze 100 lepszych
Mollo zaś bedzie miał pary na 10 rund.Bo umówmy,chociaz po 4-5 rundzie będzie jechał na oparach,to Zimnoch nie narzuci jakiegoś szalenczego tempa.Sam zaś ma wątpliwa kondycje
Jeżeli Mollo będzie boksowal to nie wygra,ale on chyba o tym wie.Natomiast najwieksza szansą Krzysztofa jest kontuzja Mikea
Szpilka w 2 walkach był bodaj 3 razy na deskach.
Mollo to zwierze i z takimi walczy się najgorzej.
Jak niski zawodnik potrafi walczyć z wyższym to trzeba dobrze dystansować i mieć dobre nogi.
Do tego oczko i mocne uderzenie.
Przecież Zimnoch nie obije mu schabów....
Po jakiej zawodówce przecież on kiedys mówił,że studiował
powaznie?
Ja sluchalem raz z nim wywiad i cos mowil ze chodzil chyba do zawodowki rolniczej, albo technikum rolniczego, ale wydaje mi sie ze mowil o zawodowce
Moze jednak potem zrobil mature i poszedl na studia?
Lubie chlopaka bo jest na zupelnie innym poziomie intelektualnym od takiego idioty jak Szpilka czy niektorzy inni nasi bokserzy. Widac u niego pewne skupienie, zamyslenie, pewna metodycznosc, a nie czysta glupote i chaotycznosc jak u Szpilki
Racja, ze w boksie cos takiego przeszkadza, ale moze tez jednak pomagac, patrz np Lennox Lewis. Lewis to tez byl ringowy intelektualista, pokazala to swietnie walka z Kliczko ktory byl wyzszy, latwiej bil prostymi, zmusil Lewisa do sposobu walki w jaki nigdy nie walczyl w calej swojej karierze. Musial walczyc bardziej skracajac, dochodzac do poldystansu, trzymac wysoko garde. Lewis pokazal caly kunszt, obnazyl wiele brakow w obronie Witalija.
Mozna przekluc te inteligencje w dobry boks, tylko trzeba zmienic NASTAWIENIE
Z taiego Szpilki nic nigdy nie bedzie bo to miernota o IQ na poziomie bliskim drugiego odchylenia standardowego od sredniej
Teraz pewnie tez 7 rund jest w stanie zrobic w gazie z kims takim jak krzysiek co za bardzo nie ucieka, nie bije za mocno, pytanie brzmi czy Zimnoch jest w stanie przetrwac chociaz 4 rundy takiego naporu? Nie ma dobrego jabu, nog w ogole nie wiem skad redaktor to wzial, odpornosc nie za bogata bo czym mollo go podlaczyl i przewracal? Ocierkami? Przetrwac, latwiej powiedziec niz zrobic.
I to samo Knot, jak faceta 108kg nabuzowanego jak piec w hucie utrzynac na dystans? Wielki silny mocny i bardzo wytrzymaly golota nie mogl sobie z nim poradzic w wielu sytuacjach q zimnoch do goloty to jak ks szmacianka do realu. Ale niech probuje, nie widze szans ale chce zobaczyc szpilka-zimnoch.
Ja pierdole kon rafal uspokoj sie...jest podobny do mn8e, niepewny jak kazdy madry czlowiek...i skromny w dodatku!
Binkowski. Airich, malujda, te walki mowia wiele. Nie wiem po co ten rewanz. Rekord mial dobry trzeba bylo pobudowac i sprzedac go komus za dobry grosz.
Uwielbiam wywiady z Zimnochem. Jest dosc podobny do mnie czyli jest generalnie niepewny wielu rzeczy
No to zimny się minął z przeznaczeniem. Zamiast zostać bokserem powinien był zostać orgowym idiotą.
Lubie chlopaka bo jest na zupelnie innym poziomie intelektualnym od takiego idioty jak Szpilka czy niektorzy inni nasi bokserzy. Widac u niego pewne skupienie, zamyslenie, pewna metodycznosc, a nie czysta glupote i chaotycznosc jak u Szpilki
Tu się zgodzę w 100%. Zimnoch odpowiada na pytania a jeżeli nie zna odpowiedzi to mówi, że nie zna. Trzyma się tematu, w odpowiedziach widać uporządkowanie i chęć współpracy. Widoczne jest pewne poczucie humoru ale powściągliwe.
Wywiady ze Szpilką są dla mnie niestrawne. Natrętne tokowanie, które ma udawać elokwencję. Długie gadanie, które ma maskować braki w wiedzy. Udawana szczerość, która jest tylko pozą szczerości.
Do tego Szpilka zna odpowiedzi na wszystkie pytania, zna nawet wszystkie pytania, dlatego nie ma dla niego znaczenia czy odpowiada na pytanie zadane czy na inne pytanie na które akurat chciałby odpowiedzieć.
Tylko o której wchodzi Zimnoch by móc zostawić sobie pół piwa do tej walki.
A z którym na piwo byś wyskoczył?
Ja pierdole kon rafal uspokoj sie..."
Pamietaj patolu co obiecales- jesli Zimnoch pokona Mollo to znikasz z tego forum. To byla Twoja obietnica
Oby wygral Zimnoch nie bedziemy wiecej czytac tego spamu cymbala o wiedzy na poziomie onetu
Na to liczę ale do tego potrzebna będzie po pierwsze chłodna głowa, po drugie żelazna dyscyplina i 105% skupienie. No i oczywiście pewność siebie i brak strachu bo to najważniejsze. Jak Krzysiek wyjdzie sparaliżowany do ringu to szybko będzie po zawodach bo siły w tych 1 odsłonach nie można Mollo odmówić. Niech Krzysiek też nie unika fauli z własnej strony. Niech Mollo zobaczy jak to jest gdy przeciwnik gra nieczysto lub na granicy zasad. Ciosy w tył głowy w zwarciu, odpychanie łokciem. Mollo byłby nieźle bezczelny gdyby po przegranej walce śmiał pisnąć słówko na faule u drugiej strony.
Mam nadzieję że motywacja, urażona duma, i chęć odkucia się i rozwinięcia kariery wystarczą i Krzysiek stanie na wysokości zadania. Jeśli nie zostanie mu sprzedawanie rekordu ale nie wiadomo czy u Babilona bo facet może chcieć w takim momencie powiedzieć dość.
No to zimny się minął z przeznaczeniem. Zamiast zostać bokserem powinien był zostać orgowym idiotą."
Co TY gadasz, przeciez nie mowilem ze jest Toba
jak faceta 108kg nabuzowanego jak piec w hucie utrzynac na dystans?"
Zapytaj Williamsona, McClinea, czy Rudenko
Mówiłeś że jest podobny Tobie, a jesteś idiotą, więc mam nadzieję, że już rozumiesz mój wcześniejszy wpis.. choć wiem, jak ciężko jest Ci pojąć wiele rzeczy, postaraj się skupić tym razem. Powodzenia.
Grzelak
A z którym na piwo byś wyskoczył?
Na piwo bym wyskoczył z Zimnochem. Bo Mollo jest macho a taki macho może przylać. Oczywiście jakbym chciał pogadać, bo jakbym chciał coś więcej to raczej ze Szpilką, żeby zadziałał jak na kadrze.
Mówiłeś że jest podobny Tobie, a jesteś idiotą""
Przeciez to Ty jestes idiota, a ja mgr inz ktory smieje sie z baranow forumowych jak Ty
Jeżeli uważasz się za mądrzejszego od innych tylko z powodu wykształcenia to jesteś najgorszym rodzajem idioty.
Krzysiu proszę o KO w 1 rundzie i temat Mollo zniknie na zawsze.
Po Krzysztofie widać po jego twarzy że wzmocnił siłę ciosu
Tu będzie cios za cios
Jeśli masz takie problemy ze zrozumieniem słowa pisanego, to ciężko mi uwierzyć w to, że jesteś mgr inż., chyba że robiłeś na jakimś kulu czy ksw. No ale zaraz sobie przypominam Twoje legendarne szparingi z bratem i różne pionierskie teorie na temat wysokości zawieszenia barków, brody na brodzie i już wiem, z kim mam do czynienia.
Walczy 2 co najwyżej średnich gości jedne Mollo bardziej bijok niż Bokser ale z charakterem po prime i porażkach prze d czasem drugi Zimnoch Przeciętne warunki , przeciętny cios po porażce w 1 rundzie przez ko
Nie życze Zimnochowi zle ale nawet jak Wygra co jest dużym znakiem zapytania nie zrobi jakiejś konkretnej Kariery.
2 warianty ale bo jak Zimnoch wytrzyma nawałnice i z trudem wygra na punkty lub bardziej realne powtórka i porażka przed czasem