DORADCA JACOBSA: GOŁOWKIN ZOSTANIE ZNOKAUTOWANY DO SZÓSTEJ RUNDY
Doradca Daniela Jacobsa (32-1, 29 KO) ma już dość słuchania o walce Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO). Podkreśla, że obóz Kazacha popełnia błąd, negocjując już teraz w tej sprawie, bo najpierw "GGG" musi pokonać Jacobsa, co jest według niego mało prawdopodobne.
- Te negocjacje z "Canelo" to brak szacunku z ich strony. Rozumiem, że to biznes, ale całkowicie marnują swój czas. Daniel świetnie prezentuje się na treningach i nie tylko wygra z Gołowkinem, ale i znokautuje go w pierwszej połowie walki - przekonuje Keith Connolly.
- Daniela negocjacje pomiędzy Gołowkinem a "Canelo" tylko jeszcze bardziej mobilizują. Czuje się lekceważony i "GGG" za to zapłaci - dodaje.
Gołowkin zmierzy się z Jacobsem 18 marca w hali Madison Square Garden w Nowym Jorku. Walka z Alvarezem planowana jest na wrzesień.
Tak tak wkurwiajcie GGG to wam zje chłopaka w dwie rundy...
HeHe,To moze dopiero jak już złoii na kwaśną śliwke Alvareza..Bo jak by GGG wpadł wcześniej to Delahuja miałby powód by załozyć kolejny worek ochronny na Canelo i z wpierdolu na Saulu wyszła by lipa...Chociaż i bez tego powód Oscarek znajdze by nie wpuscić na GGG Alvareza,Ale zawsze nadzieje jest..
Ale jak czytam to, ze doradca mówi ze Danny znokautuje GGG do 6 rundy to jakoś tak dziwnie się czuję.
Typowy niesmak. Jakoś nie pasują takie teksty przeciwko Golowkinowi.
No trzeba przyznać, że brzmi to dosyć dziwnie zwłaszcza w odniesieniu do Kazacha, który nigdy w karierze nie leżał, a przyjmował bomby od takich puncherów jak Stevens czy Lemieux (od niego dużo mniej, ale jednak) i nawet się nie zachwiał. Ja się spodziewam egzekucji na Danielu. To będzie dla niego za duży przeskok.
W ogóle jak czytałem pierwszy raz ten artykuł jednym "duszkiem" to będąc w tej części artykułu:
"Te negocjacje z "Canelo" to brak szacunku z ich strony. Rozumiem, że to biznes, ale całkowicie marnują swój czas. Daniel świetnie prezentuje się na treningach i nie tylko wygra z Gołowkinem, ale i znokautuje go w pierwszej połowie walki - przekonuje Keith Connolly."
to odniosłem wrażenie, że każdy robi swoją robotę i tyle. Coś na zasadzie no kurwa pytają to im powiem i niech spadają (czyt. wreszcie mam to za sobą, niech się odczepią). Jedno krótkie zdanie i tyle. Dosłownie w zerowym procencie mnie to przekonało, że myśli tak naprawdę. Powiedziane jałowo, bez większej wnikliwości czy analizy przygotowań. Proste, rzucone "Daniel świetnie prezentuje się na treningach i nie tylko wygra z Gołowkinem, ale i znokautuje go w pierwszej połowie walki".