UGONOH: LEPIEJ DLA BREAZEALE'A, ŻEBY MNIE NIE LEKCEWAŻYŁ
Izuagbe Ugonoh (17-0, 14 KO) ostrzegł Dominika Breazeale'a (17-1, 15 KO), aby nie lekceważył go przed walką, która w najbliższy weekend odbędzie się w Birmingham w Alabamie.
Zapytany o to, czy przeciwnik go nie docenia, polski pięściarz odparł: - To możliwe, ale mam nadzieję, że tak nie jest. Dla jego własnego dobra.
Ugonoh zastąpi w ringu Artura Szpilkę, który początkowo miał boksować z Amerykaninem. 30-latek nie mógł przepuścić takiej okazji, choć przyznaje, że wolałby mieć więcej czasu na przygotowania.
- W życiu jednak nie zawsze dostajemy to, czego chcemy. Mamy to, co mamy. Za mną jeden z najlepszych obozów w karierze, wykonałem mnóstwo dobrej pracy. To było pięć tygodni pracy w wielkim skupieniu, jesteśmy dokładnie tu, gdzie chcieliśmy być - oznajmił.
Dodał, że jest świadomy zagrożen ze strony przeciwnika.
- To duży i silny zawodnik, stanie naprzeciwko niego prawdopodobnie nie byłoby dobrym rozwiązaniem. Ale mam swoją szybkość. Joshua też był od niego szybszy, uważam zresztą, że poradziłby sobie Joshua lepiej, gdyby atakował tułów. Ale to tylko gadanie, sam to muszę zrobić w ringu. On tak naprawdę nie wie, z kim przyjdzie mu się zmierzyć - stwierdził.
Ugonoh zaboksuje Breazeale'em w nocy z soboty na niedzielę. Występ Polaka poprzedzi walkę wieczoru, w której Deontay Wilder (37-0, 36 KO) będzie bronić tytułu WBC w wadze ciężkiej w konfrontacji z Geraldem Washingtonem (18-0-1, 12 KO).
Czy ktoś wie czy jakaś TV transmituje tę galę?
canal plus będzie transmitował
W każdym bądź razie przeskok w poziomie przeciwników jest duży. Część osób wyraźnie odbiera Ugonoha jako wielkiego prospekta który po prostu jeszcze nie miał okazji się pokazać. Odbierają go jako nieformalny nr 1 HW w Polsce wręcz. Jakoś kurcze nie chce mi się wierzyć że gdyby Izu faktycznie był aż tak zdolny i miał aż tak wspaniałe perspektywy przed sobą potrzebowałby tyle czasu by jego klasa się nam wszystkim ukazała. Z drugiej strony jest trochę ludzi którzy wskazują że Ugonoh np ma słabą szczęką a przecież nie ma ku temu raczej podstaw by w ciemno mu taką "wadę fabryczną" przypisywać.
W każdym bądź razie wygrana Ugonoha powinna go wynieść na 1 w Pl. Szpulka opiera tą pozycję na pokonaniu starego Adamka a to znacznie mniej wartościowy skalp jest więc z automatu straci 1.
Ugonoh powinien być szybszy od Dominica. Przynajmniej do momentu zachowania świeżości bo nie wiadomo jak tam u niego z kondychą. Co innego że będzie musiał się napracować bo walczy z większym rywalem więc automatycznie ta szybkość musi być znacznie wyższa by dała mu przewagę. Zobaczymy. Nie wiadomo w sumie jak tam się odbiło na Dominicu lańsko od AJ bo przyjął jednak sporo mocnych bomb.
Btw. Sorka że temat nie związany z postem :P
ludzie jak mozna nie miec w tych czasach canal + Izu jedziemy"
Ja nie wiem jak w tych czasach można mieć w ogóle telewizję, ale widocznie różne są priorytety w życiu.
BlackDog
"Jakoś kurcze nie chce mi się wierzyć że gdyby Izu faktycznie był aż tak zdolny i miał aż tak wspaniałe perspektywy przed sobą potrzebowałby tyle czasu by jego klasa się nam wszystkim ukazała"
Nie zapominaj,że Izu nie miał żadnego promotora jak Wasyl,który ma układy i poprowadzi jego karierę jak Szpilki.W czasach kiedy Izu rezygnował z usług Wasyla on jeszcze na amerykańskim rynku nie funkcjonował tak dobrze jak teraz,nawet na polskim cienko to wyglądało(oprócz kilku pupilków) dlatego izu odszedł bo za rzadko walczył.Mimo to chłopak samodzielnie poszukał nowych promotorów po za granicami kraju,nie miał wszystkiego przygotowane na cacy w stanach jak większość naszych przez Wasyla także ode mnie ma wielki szacunek za to,że bez osób trzecich samemu powoli krok po kroku dopchał się do Haymona.Nawet Szpilka mu za to przyklasnął :)
Co do tej słabej szczęki to historie wychodzące z wiadomo jakiego gymu,myślisz,że takiemu Wasylowi nie skacze teraz gul i nie czuje zagrożenia jak Izu zacznie wygrywać to jego pupil straci pozycję na naszym rynku co wiąże się z utratą dobrych zarobków :) bo kto mu z cięzkich został oprócz Artura?
Mam nadzieję że te treningi z parkerem coś dobrego wniosły jak i bywanie w świecie tu i tam bo i w NZ i w Usa bywa jak i trenuje także nie będzie dla niego czymś nowym występowanie na większych imprezach,trema go nie zje :)
Przy takim kursie grzech nie postawić, jakkolwiek bym nie wierzył w zwycięstwo Izu.
Mnie zdziwił tylko Izu nie przyjmując oferty walki z Wachem. Tak wiem że rywal się zmienił a kasa nie wzrosła ale kim w tamtym momencie był Wach? Jaką formę prezentował? Czy nie lepiej było przystać na tę ofertę traktując ją jako inwestycję w siebie tj pokonuję Wacha mimo że zmieniono ofertę i dzięki temu zwiększam bardzo swoją wartość, rozpoznawalność itd?
Fonfara walczył za jakieś grosze na początku dla przykładu. A Wach dla kogoś z ambicjami to nie powinna być przeszkoda której można się obawiać.
Ale żeby nie było ja do Ugonoha nie mam nic. Ba jakby okazało się że to pięściarz czołówki realnej i pokona Dominica wyraźnie zrobi się naprawdę iście ciekawie bo Szpulce może wjechać na ambicję utrata nr 1. Pozostaje tylko liczyć że masz rację i brak sensownego prowadzenia to po prostu wynik słabej promocji a możliwości Ugonoha są wielkie przynajmniej jak na Pl warunki.
Cóż ci szczęśliwcy którzy będą oglądać walkę na Canal + przynajmniej nie będą słuchać tego osła Kostyry. Gość pieprzy jak potłuczony podczas transmisji, słuchanie go było już tak uciążliwe, że wolałem oglądać walki bez dźwięku. Kogo k#rwa obchodzi np. Jessica Mitchibta czy jak jej tam podczas walk kliczki. Albo pamiętam też face to face Szpilki z Mollo (Chyba) i to słynne spojrzenie węża z Loch Ness....
===================================
Fakt, Kostyra to wyjątkowy debil i pierdoli głupoty, a do tego nie zna się na boksie.
Niestety w C+ boks komentuje Edward Durda, który wcale nie jest wiele lepszy.
postawię też tylko trochę dziwne,że kilka tygodni wcześniej były inne kursy a nagle się tak diametralnie zmieniły?
BlackDog
Nie zapominaj,że Izu wskoczył do grupy Wasyla bez amatorki i z kickboxingu w dość późnym wieku dlatego może na samym początku nie wyglądał zbyt dobrze i nie widzieli w nim cudownej przyszłości? dlatego Wasyl wolał inwestować w chłopaków co od małego siedzieli w amatorce i boksie.Tylko,że czasami bywa tak,że dużo chłopaków fajnie wygląda w amatorce a w zawodowym boksie już nie błyszczą.Mam nadzieję,że Izu należy do tych pojętnych chłopaków co szybko przyswajają wiedzę :) albo moje wyobrażenie trzaśnie jak wielki balon :)
Mnie bardzo zdziwił wywiad z Łapinem gdzie rozpływał się nad Izu a w końcu go trenował,może coś nie tak poszło wcześniej w relacjach Izu Wasyl i się nie dogadali albo faktycznie nie rokował zbyt dobrze na początku swojej kariery w Polsce.Będzim mądrzejsi :) po walce z Dominicem.Ja to już na siłę widzę same superlatywy u naszych chłopaków bo zaczyna robić się wąsko na światowej arenie do kibicowania Polakom :)Wach wiadomo,Diablo zastój,Sulencki kombinuje z wagą mało aktywny,Szpilka brak słów jak z Adaśem chcą go zestawiać :),Łaszczyk znikł,Cieślak wiadomo,Patryk Szymański bardzo słaba ostatnia walka.Słabo to wygląda żeby widzieć naszych w stanach czy na wyspach,no jeszcze został Fonfara może fajnie zaboksuje po zmianie trenera chociaż ja osobiście nie przepadam za Hunterem nie widziałem aby z Khana zrobił lepszego boksera :)
Co do Izu to po walce z Longiem jestem bardzo, bardzo sceptyczny. Naleze do ludzi ktorzy nie wmawiają sobie, że jesli wydarzylo sie cos tylko raz, to byl to przypadek. Nie widzialem zeby Izu jakos mocniej uszkodził Longa, zeby go ranił
chyba nie przesadone, niewiele niżsy od kliczko a łapy ma dlugie bardzo
Boks: Walka o pas mistrzowski federacji WBC World w Birmingham
waga ciężka: Deontay Wilder - Gerald Washington