BARRY: ZWYCIĘSTWO Z BREAZEALE'EM PRZYBLIŻY IZU DO WALKI Z WILDEREM
W najbliższą sobotę na ringu w Alabamie Izu Ugonoh (17-0, 14 KO) przejdzie swój najpoważniejszy zawodowy test mierząc się z Dominikiem Breazeale'em (17-1, 15 KO). Szkoleniowiec Polaka Kevin Barry wietrzy, że zwycięstwo zapewni jego podopiecznemu w niedalekiej przyszłości walkę z mistrzem świata federacji WBC, Deontayem Wilderem.
Sam Izu niedawno deklarował, że to właśnie z "Brązowym Bombardierem" najchętniej skonfrontowałby się w walce o mistrzowski tytuł. Trener urodzonego w Szczecinie pięściarza również ma nadzieję, że Ugonoh już niedługo powalczy o zielony pas dzierżony przez pięściarza z Alabamy.
- Myślę, że zwycięzca tego pojedynku zdecydowanie przybliży się do walki z Deontayem Wilderem. Izu trenował bardzo ciężko, za nim bardzo intensywne sparingi. Mieliśmy na obozie trzech bardzo dobrych sparingpartnerów, z którymi przesparował wiele rund. 25 lutego będzie gotów, aby pokazać światu najlepszą wersję Izuagbe Ugonoha - zapewnił Barry.
W głównej walce wieczoru w Alabamie wywołany do tablicy przez trenera Barry'ego Wilder podejmie Geralda Washingtona (18-0-1, 12 KO). Wszystko na żywo w Stanach Zjednoczonych pokaże ogólnodostępna telewizja FOX.
W cuda nie wierzę, ale śmiesznie by było jakby to pierwszym Polakiem zasiadającym na tronie jakiejś prestiżowej federacji był Polak murzyn :D
Mylisz sie co do rywali Izu, a Wildera. Zobacz sobie z kim walczyl Bumobij w 18 walce, a z kim zmierzy sie teraz Izu. Nawet ci Journeymeni z ktorymi walczyl w NZ to byli mega rywale w porownaniu z przeciwnikami Deontaya...
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY&t=82s
tutaj masz jego klase rywali
Z całym szacunkiem dla Izu, bo go lubię i wydaje się fajnym gościem ale z kim on walczył żeby pisać że "z Baltazarem da se radze" ?
A porażka zepchnie w niebyt ;)
Wg mnie Izu ma nikłe szanse na zwycięstwo. Walka z dużym prawdopodobieństwem rozegra się na pełnym dystansie a wtedy w razie potrzeby punktację Breazeale się nieco podrasuje. Dla Izu taki przeskok prawdopodobnie będzie zbyt dużym szokiem aby mógł się wznieść na wyżyny i znokautować przeciwnika. To co najmniej o jedną walkę za wcześnie. No ale chwała mu za to, że próbuje.
Dziwne rzeczy dzieja sie jak ma dojsc do walki z bumobijca.
Povietkin- zlapany na dopingu
Szpilka- 5 tygodni na przygotowania
Wawrzyk- zlapany na dopingu
Washington 4 tyg na przygotowania.
Izu ma wybor- albo wziac walke z biegu-tak zeby bum mogl wygrac, albo wpasc na koksie. Jaki to ma sens? Przeciez nawet dziecko widzi ze cos tu jest nie tak.
bede trzymal kciuki za ugonoha, ale gdybym mial obstawiac kto wygra - postawilbym na brizila. doswiadczenie z mansourem, pare rund z AJ daja mu przewage doswiadczenia jak i moznosc dokonania jakiejs oceny jego klasy. u ugonoha wszelkie pozytywy rozmywaja sie o znaki zapytania jak bedzie sie prezentowal w wyzszej lidzd rywalizacji, stad ma chlodna ocena.
niemniej jednak bd trzymal mocno kciuki za chlopaka, bo jest szalenie sympatyczny i fajnie sie wyslawia.
Bardzo prosta sprawa żebyś zarobił dużo pieniążków bo kurs na DB jest 2.30 postaw i wklej nam kupon z wygraną :))))
Braezalle nie należy do szybkich zawodników ale to taki mocny fizol z dość mocnym uderzeniem coś tam potrafi nie dał się tak łatwo złamać z Joshuą choć w końcu padł jak kłoda.
Poczekamy i zobaczymy co się wydarzy faworytem nie jest z Brazellem ale może zaskoczy okaże nie długo
Mimo wszystko czarny polak to żaden materiał na mistrza nawet jak jakimś trafem fartem czy nie fartem wygra z Brezellae to nie widzę go Z Wilderem.