NELSON: JOSHUA JEST DUŻO BARDZIEJ ZRELAKSOWANY I PEWNY SIEBIE
Johnny Nelson, który prowadził telewizyjną dyskusję z udziałem Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) i Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obu zawodników.
Nelson, były mistrz wagi junior ciężkiej, zasiadł z dwoma zawodnikami przy jednym stole podczas nagrywania programu "The Gloves Are Off". W najbliższą niedzielę wyemituje go brytyjska telewizja Sky Sports.
- W trakcie promocji tej walki zawsze postrzegałem to tak, że Kliczko mówi do swojego ucznia, któremu pokaże, że nie wszystkiego się jeszcze nauczył. Ale tutaj to się zmieniło - stwierdził 50-latek.
- Owszem, Joshua był pokorny i grzeczny, ani przez chwilę nie okazywał braku szacunku, ale po raz pierwszy jasno dał do zrozumienia, że bardzo dobrze wie, jakie czeka go zadanie. Gdy tak między nimi siedziałem, zauważyłem coś jeszcze - że Joshua jest dużo bardziej zrelaksowany, szczęśliwy i pewny siebie - dodał.
Podkreślił przy tym, Ukrainiec nie kłamie, kiedy mówi, że ta walka bardzo go motywuje. - Ale jeśli mam wskazać zwycięzcę, to postawiłbym nieznacznie na Joshuę - oznajmił.
Do hitowej walki dojdzie 29 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Joshua położy na szali tytuł IBF w kategorii ciężkiej. W stawce znajdą się też wakujące pasy WBA Super oraz IBO.
Rozumiem że Nelson który od początku ściska kciuki za AJ i jest odpowiedzialny za promocję programu The Gloves Are Off" jest dla Ciebie mentorem i jego spostrzeżenia traktujesz jako pewnik zaś spostrzeżenia całej masy ludzi na wszystkich stronach są już nic niewarte? Rozumiem też że Nelson kończył owe kierunki studiów i dlatego jego osoba tak do Ciebie przemawia w przeciwieństwie do spostrzeżeń innych osób?
Nelson twierdzi też usilnie że boxrec się myli i Joshua ma mniejszy zasięg np. To też pewnie pewnik dla Ciebie w takim razie ?
xD
Po pierwsze nie na podstawie f2f a całych konferencji na których to nie trzeba być geniuszem by zauważyć kto dominował i grał 1 skrzypce a po drugie to owe wnioski nasuwają się same i nie trzeba tu psychologów by takie rzeczy zauważyć co zrobiło masę osób.
Pomijam już fakt że owe naskoczenie że nie mieliśmy racji bo Nelson widział i powiedział jest kompletnie bez sensu bo być może rzeczywiście w programie "wypadł lepiej" AJ co nie zmienia faktu że na konferencjach poprzednich było odwrotnie o czym zresztą Nelson również wspomniał twierdząc że i tu cytuję "Ale tutaj to się zmieniło" czy "ale po raz pierwszy jasno dał do zrozumienia".
Dodatkowo bardzo się o ten fakt spierasz a sam przecież też jakąś analizę w głowie wytworzyłeś bo jesteś przekonany że racji nie mamy i że Wład to mięczak więc tak być nie może. Czyżbyś więc też studiował psychologię tylko w innym miejscu? xD
A może to właśnie przez to że Włada traktujesz jako gościa bez jaj nie może Ci przejść przez myśl fakt że rzeczywiście gra 1 skrzypce na konferencjach (co o niczym nie musi świadczyć) i przez to nie zauważasz oczywistych rzeczy które widzi cała masa innych ludzi.
Za bardzo się wczuwasz. Słowa Nelsona nic tu nie zmieniają i nie sprawiają że nie mieliśmy jednak racji bo jeden facet zauważył coś innego...
Dla mnie to nie będzie miało żadnego znaczenia w ringu gdzie faworyta w stosunku 60/40 na ten moment widzę w AJ. Gdzie więc ta "miłość" ma działać?
Zresztą gdybym był jedyną osobą która rzeczywiście to zauważa zacząłbym się martwić ale widzi to cała masa ludzi na wszystkich stronach o boksie w PL i nie tylko. Ba widzą to osoby które za Władkiem nie przepadają i osoby które trzymają kciuki za Joshuę. Władek gra pierwsze skrzypce a przynajmniej grał do tej pory i to było zauważalne ale nic wielkiego z tego raczej nie wyniknie bo podejrzewam że Joshua wie o jaką stawkę będzie walczył i jak mało kto wie po co się do ringu wychodzi.
Ale to są niuanse. Ciekawostki dla nas fanów. Nikt nie powinien wyciągać daleko idących wniosków z tego co nie znaczy że nie możemy tego zauważyć jak rzuca się to w oczy wyraźnie.
AJ jeszcze nie przegrał i nie miał z nikim nawet poważnych problemów. Przed walką z Moliną właśnie w programie Gloves Off Joshua wyłożył całą jego filozofię w kilku zdaniach. Nad nim pracują psychologowie i to nie żadna nowość w sporcie.
Kliczko przegrywał i miewał problemy i jego styl to odpowiedź na te porażki. Bezpieczny i skuteczny. Klincze są tego częścią i muszę przyznać że tego w jego stylu nie akceptuje. Podobała mi się walka z Kubratem gdzie po prostu przejechał się Bułgarze. Taktyka Pulewa na to pozwoliła. Ale to była dobra walka Włada. Z Furym walki nie było ani z jednej ani z drugiej strony.
Ta walka choćby z tego powodu będzie ciekawa. Te wasze przekomarzania nie mają kompletnie znaczenia. Wygra ten który wygra. 50/50 Nawet jeśli któryś skopie drugiemu tyłek szybko. To po prostu dobre zestawienie.
z jednej to nic dziwnego bo to Jego rodak ale jakiś tam obiektywizm prowadzać taki program powinien mieć
on prowadził programy gdzie występował
Heya z Bellew czy Fury z Władem są odcinki na yotubie
a wynik walki sprawą otwartą!!!