RING TELEGRAM: 20 LUTEGO 2017
Na dzień dobry prezentujemy Wam wiadomości ze świata boksu zawodowego w telegraficznym skrócie. Podsumowanie weekendu oraz zbliżające się walki.
21-letni Magomed Kurbanow (10-0, 8 KO) to kolejny ciekawy zawodnik wagi półśredniej. O swojej wartości będzie miał okazję przekonać 5 maja w Jekaterynburgu, gdzie ma spotkać się z... samym Shane'em Mosleyem (49-10-1, 41 KO). Doskonały niegdyś "Słodki" jest już podobno bliski podpisania kontraktu na taką walkę. Podczas tej samej imprezy ma się również pokazać Jewgienij Gradowicz (22-2-1, 9 KO), były mistrz wagi piórkowej.
Bartłomiej Grafka (18-25-3, 9 KO) przegrał w Wielkiej Brytanii z Lennoxem Clarke'em (15-0, 6 KO). Po ośmiu rundach sędzia punktował 72:80.
Gary Cornish (24-1, 12 KO), który wkrótce ma zaboksować o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej, póki co pokonał (59:55) mającego słaby rekord, ale naprawdę solidnego Kamila Sokołowskiego (2-9-2).
Kolejnym ciekawym "ciężkim" w Anglii ma być Nathan Gorman (8-0, 7 KO). W ostatnim starcie po niespełna dwóch minutach lewych hakiem w okolice wątroby odciął od powietrza Gogitę Gorgiladze (34-16, 28 KO).
Utytułowany na ringach olimpijskich Imre Szello (16-0, 9 KO) zanotował najcenniejsze zwycięstwo w gronie zawodowców, odprawiając twardego i groźnego Garretta Wilsona (17-12-1, 9 KO). Węgierski "cruiser" wypunktował filadelfijczyka 79:73 i dwukrotnie 78:74.
Igor Michalkin (18-1, 9 KO) zasiadał na tronie mistrza Europy wagi półciężkiej i był już o krok od eliminatora do pasa IBF. W jego organizmie wykryto jednak meldonium i zawieszono go. Potem podtrzymywał, iż substancję tę używał, gdy była jeszcze dozwolona. Odczekał swoje i wróci 18 marca w Malmo. Jego przeciwnikiem będzie niebezpieczny Jewgienij Machtejenko (8-8, 7 KO).
Arthur Abraham (45-5, 30 KO) już 22 kwietnia na ringu w Erfurcie skrzyżuje rękawice z Robinem Krasniqi (46-4, 17 KO). Zwycięzca tej potyczki zostanie oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata kategorii super średniej federacji WBO.
- Nigdy dotąd moje ciało nie było tak wytrenowane. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek był w takiej formie jak obecnie. Pokażę to wszystko na ceremonii ważenia i podczas walki - zapewnia David Haye (28-2, 26 KO), który 4 marca w Londynie stanie naprzeciw Tony'ego Bellew (28-2-1, 18 KO).