ROY JONES JR Z PASEM WBF PO ZASTOPOWANIU GUNNA
Roy Jones Jr (65-9, 47 KO) całkowicie zdominował Bobby'ego Gunna (21-7-1, 18 KO), efektownie zwyciężył i sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata kategorii junior ciężkiej mniej prestiżowej federacji WBF.
Były król zestawienia P4P oraz mistrz wag od średniej aż po ciężką przeważał w pierwszych sześciu rundach, górując nad przeciwnikiem przede wszystkim szybkością i kombinacjami. W siódmej po mocnym lewym sierpowym miał praktycznie znokautowanego rywala, lecz zamiast go dobić, zrobił krok w tył, dał dojść do siebie, by za moment znów skarcić. Po przerwie na ósme starcie Gunn - mistrz walk na gołe pięści, został poddany.
Tym samym wspaniały Jones Junior zdobył pas World Boxing Foundation. - Łatwo mnie obskoczył - przyznał po wszystkim przegrany.
Podczas tego samego wieczoru w Wilmington szybkie zwycięstwo przez nokaut zanotował boksujący w kategorii junior średniej Kanat Islam (23-0, 19 KO). Na zdemolowanie Robsona Assisa (16-4, KO) potrzebował zaledwie 130 sekund.
Teraz Roy vs Lucky Luke na powrót
tego sportu, dzisiaj typowy upadek legendy, powinien skończyć, jest ku temu dobra okazja.
Ja tam go lubie ogladac, nawet teraz. Niesamowity styl z nietypowym srodkiem ciezkosci pozwalajacy na bicie z praktycznie kazdej plaszczyzny. Ponizej fajny filmik pokazujacy Roya uczacego tego jakiegos malolata i potem Zaba Judah. Facet legenda o wielkiej wiedzy pomimo porazek na pozniejszym etapie kariery.
https://www.youtube.com/watch?v=IjA_LvpQ-Sg
Part 2:
https://www.youtube.com/watch?v=0mECJ5BUD_M