GARCIA: NIE BĘDZIE WALKI Z THURMANEM, JEŚLI ZAWIESZĄ MOJEGO OJCA
Mistrz WBC w kategorii półśredniej Danny Garcia (33-0, 19 KO) zagroził, że wycofa się z walki unifikacyjnej z Keithem Thurmanem (27-0, 22 KO), jeżeli Komisja Sportowa Stanu Nowy Jork postanowi zawiesić jego ojca i trenera.
Angel Garcia ma zostać przesłuchany komisję na kilka dni przed zaplanowanym na 4 marca pojedynkiem. Chodzi jego zachowanie podczas styczniowej konferencji prasowej, podczas której nazwał Thurmana "czarnuchem" i "suką".
Thurman mówił później, że nie poczuł się dotknięty tymi słowami, niemniej część obserwatorów uważa, że słynący z kontrowersji Garcia powinien zostać ukarany i odsunięty od udziału w walce syna.
- W tej sytuacji nie wyszedłbym do ringu. Zaszliśmy tutaj dzięki pracy zespołowej - skomentował Danny.
Angel tymczasem stwierdził, że w razie dyskwalifikacji to do syna będzie należała decyzja, czy zmierzyć się z Thurmanem. - W narożniku Danny'ego mógłby stanąć jego brat. Nie widzę problemu. To Danny jest szefem, nie ja - powiedział.
Poza tytułem WBC w stawce marcowego pojedynku znajdzie się należący do Thurmana pas WBA Super. Walka odbędzie się w hali Barclays Center na Brooklynie.
Niech Club Garcia płaci gwarantowaną gażę Thurmanowi za odwołanie walki z ich powodu, coś jak Wilder-Povetkin.
Jednocześnie nie widzę powodu, by za słowa czarnych i suka odsuwać kogoś od walki :D
Ojciec jak jest to jest wariat ale wspiera
a to że jest kontrowersyjny cóż taki paskudny charkter to innna sprawa są tacy ludzie na świecie i tyle