HAYE: BELLEW MYŚLI, ŻE GRA W ROCKYM. CZY JEST AŻ TAK GŁUPI?
David Haye (28-2, 26 KO) przypomniał swojemu najbliższemu rywalowi, że rzeczywistość to nie film, a on nie jest głównym bohaterem filmów opowiadających o losach Rocky'ego Balboy.
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) kpił ostatnio z "Hayemakera", sugerując, że ten więcej się wygrzewa we florydzkim słońcu, niż trenuje. Zwrócił uwagę, że on sam zrezygnował z dobrobytu i przygotowuje się w dużo gorszych warunkach w Yorkshire.
- Bellew myśli, że gra w "Rockym" i że musi cierpieć w mrozie. Ja trenuję na sali Angelo Dundee'ego, sparuję z czołowymi zawodnikami wagi ciężkiej, a potem po prostu relaksuję się n plaży. Szybciej odzyskuję w ten sposób siły - skomentował "Hayemaker".
- Czy on naprawdę myśli, że cały dzień siedzę na plaży, a w nocy bawię w klubie? Czy jest aż taki głupi? - dodał.
Zwaśnieni Brytyjczycy skrzyżują rękawice 4 marca na gali w Londynie.
Moim zdaniem jakieś 5-10 % na KO
Wiele jeszcze zależy od tego jak się przygotuje do walki, jeśli będzie wyglądał w ringu tak jak z BJ Floresem, to będzie szybkie KO.
kasa na pewno będzie się zgadzać.
Bellew krzywdy nie zrobił Masternakowi a miałby zrobić krzywdę Haye?
On go nawet nie trafi...